Jak to z belką bywa w 205?

Miejsce na wszystkie rozmowy zwiazane z ukl.hamulcowym, zawieszeniem i ukl. sterowniczym.
Awatar użytkownika
d_ARC
Uzalezniony
Posty: 887
Rejestracja: 22 mar śr, 2006 7:44 pm
Posiadany PUG: Rallye16 - powoli, ale do przodu :)
Numer Gadu-gadu: 2897169
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Jak to z belką bywa w 205?

Post autor: d_ARC »

przemek_81 pisze:Podepnę się pod temat.
Generalnie z moją belką jest wszystko ok. Nie piszczy, nie ma luzów, koła nie stoją w negatywie. Jeżeli zapobiegawczo wymienię łożyska to uchronię belkę przed jej degradacją (wytarciem rury)?
Kiedyś znalazłem post o wlewaniu do rury mieszanki towotu i oleju ale nie mogę go teraz znaleźć. Przeciwników i zwolenników tej metody było mniej więcej po równo.
Po co te kombinacje, jeśli uszczelniacze są ok i nie dostaje się woda, to żadne tajemne mikstury nie są potrzebne. Jeśli uszczelniacze uszkodzone, to robić jak najszybciej, wtedy jest szansa, że skończy się tylko na łożyskach.

Jeśli ktoś chce dodatkowe smarowanie to w cenie czopów oddam kompletną belkę z 4 kalamitkami.
Czopy od lat produkuje też lubelski TenCar, są do kupienia w AE za 250 PLN komplet.
ODPOWIEDZ