Strona 25 z 26

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 24 paź śr, 2012 6:51 pm
autor: Kamkiler
Buduje się od nowa po pęknięciu wałka rozrządu gutmanna, zmieleniu rozrządu, pogięciu zaworów itp może przyszły sezon pozwoli mu ujrzeć światło dzienne .

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 20 mar śr, 2013 10:38 pm
autor: Kamkiler
Trochę zapomniałem o temacie patrząc na daty ostatnich wpisów...
Z nowości dla niewtajemniczonych wyjeżdżając w Polskę na zasłużony urlop w wakacje wydmuchało nam uszczelkę głowicy, z braku śladów na niej głowica została sprawdzona na szczelność, dla świętego spokoju... Głowica została splanowana, zawory dolotowe i wydechowe zostały wymienione na nowe bo stare były już zbyt cienkie,gniazda zaworowe obrobione, prowadnice i uszczelniacze też, luzy zaworowe ponownie ustawione wszystko złożone do "kupy".Auto ponownie stało się bezawaryjne .
Przygotowana głowica
Przygotowana głowica
W lato zakupiliśmy 4 nowe felgi Exip pomalowane proszkowo na srebno. Dodatkowo na przód poszła para nowych opon Toyo T1R
_IGP2525.JPG
W nowym roku zafundowaliśmy Walentynce nowe tarcze TRW i klocki Ferrodo Premier, na tym setupie przejeździliśmy aż 1,500Km!! , bo systematycznie wraz ze wzrostem przebiegu auta wibracje na kierownicy podczas hamowania powodowały, że rosły też koszta wkładania nowych plomb przez mojego dentystę.Niewiele myśląc tarcze zostały oddane na gwarancji i wymienione na tarcze Boscha, wszystko ładnie oczyszczone tulejki na zaciskach sprawdzone, skręcone i git . Pierwsze 400Km idealnie później coraz większe bicia i znowu zwrot :x , tym razem brembo max, na tych tarczach jeździmy do dzisiaj,lecz po 600km było to samo. Mieliście coś takiego ?

Po drodze dokładnie ok tygodnia temu przyszedł moment na resztę układu hamulcowego, wszystkie przewody miedziane,elastyczne przód jak i tył zostały wymienione.
Stwierdziłem też, że to dobry moment by wymienić pompę hamulcową na nową, od większego brata 406.
A przy okazji w ciężko dostępnych miejscach nad bakiem paliwa zabezpieczyć, zakonserwować podwozie auta, resztą auta zajmiemy się latem. :D

W lato mamy zamiar zmienić zawieszenie przód na to z Gti, kpl sprzęgła na nowy LUK ( już czeka) i parę innych rzeczy. :)
Fotka z Jesiennej sesji
Fotka z Jesiennej sesji

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 21 mar czw, 2013 12:47 am
autor: cejot
Kamkiler pisze:... systematycznie wraz ze wzrostem przebiegu auta wibracje na kierownicy podczas hamowania powodowały, że rosły też koszta wkładania nowych plomb przez mojego dentystę...
Mieliście coś takiego ?
Niedawno o podobnym problemie pisał klekocix - Krzywe tarcze hamulcowe. Ja z czymś takim się nie spotkałem.
Po zakupie miałem problem z biciem w El Charro. Winny był zacisk. Jednak nie podejrzewam, żeby taki problem występował u was.

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 21 mar czw, 2013 11:47 pm
autor: Kamkiler
Problem do prześledzenia :) natomiast na w zasadzie nowym układzie hamulcowym hamuje się rewelacyjnie, pompie z 406 pomogłoby większe serwo ale i tak nie jest źle. :D

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 24 mar ndz, 2013 1:04 pm
autor: cejot
Serwo standardowe czy z GTI? A może jeszcze coś innego?
Jak wygląda teraz odczuwanie zależności między siłą nacisku na pedał, a siłą hamowania?

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 24 mar ndz, 2013 1:46 pm
autor: Kamkiler
Układ hamulcowy łapie już po pierwszym centymetrze wciśnięcia pedału hamulca, układ z większą pompą sprawia wrażenie słabiej wspomaganego.
Róźnica na tej pompie polega na tym, że po wciśnięciu o kolejne 2 cm samochód momentalnie zatrzymuje się, do jazdy miejskiej potrzebne jest większe serwo, i takie niebawem zakupię. Serwo będzie wielkości tego z Gti,lecz nie będzie z niego pochodziło.

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 24 mar ndz, 2013 3:00 pm
autor: krzyska
Kamkiler pisze:Układ hamulcowy łapie już po pierwszym centymetrze wciśnięcia pedału hamulca, układ z większą pompą sprawia wrażenie słabiej wspomaganego.
Róźnica na tej pompie polega na tym, że po wciśnięciu o kolejne 2 cm samochód momentalnie zatrzymuje się, do jazdy miejskiej potrzebne jest większe serwo, i takie niebawem zakupię. Serwo będzie wielkości tego z Gti,lecz nie będzie z niego pochodziło.
czy po zaślepieniu dwóch wyjść z pompy da się ją załozyć do gti z abs? Chodzi mi o samo działanie bo dokręcenie to pewnie nie problem

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 24 mar ndz, 2013 3:05 pm
autor: zmac
krzyska pisze:
Kamkiler pisze:Układ hamulcowy łapie już po pierwszym centymetrze wciśnięcia pedału hamulca, układ z większą pompą sprawia wrażenie słabiej wspomaganego.
Róźnica na tej pompie polega na tym, że po wciśnięciu o kolejne 2 cm samochód momentalnie zatrzymuje się, do jazdy miejskiej potrzebne jest większe serwo, i takie niebawem zakupię. Serwo będzie wielkości tego z Gti,lecz nie będzie z niego pochodziło.
czy po zaślepieniu dwóch wyjść z pompy da się ją załozyć do gti z abs? Chodzi mi o samo działanie bo dokręcenie to pewnie nie problem
Załóż pompe od wersji z absem i po problemie.

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 24 mar ndz, 2013 3:12 pm
autor: grzesiek309
Do 406 trudniej znaleźć pompę z czterema wyjściami, niż do ABSu :wink:

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 24 mar ndz, 2013 4:02 pm
autor: krzyska
grzesiek309 pisze:Do 406 trudniej znaleźć pompę z czterema wyjściami, niż do ABSu :wink:
No to luz.
Walentynka fajna ale cos o cti cicho

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 24 mar ndz, 2013 4:33 pm
autor: Kamkiler
Cti "robi się"

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 25 mar pn, 2013 8:38 pm
autor: cejot
Zbyt duże wspomaganie hamulca bywa denerwujące. W mieście szczególnie dokuczliwe bywają systemy wspomagania nagłego hamowania.
Kamkiler pisze:Serwo będzie wielkości tego z Gti,lecz nie będzie z niego pochodziło.
Z Xsary, 206 czy Partnera?

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 12 kwie pt, 2013 10:02 am
autor: Kamkiler
coś w ten deseń .
Wczoraj wymienione zostały drążki i końcowki kierownicze na nowe TRW , miałem już dosyć
stuków. Koła przednie z oponami letnimi ponownie powróciły na auto.
Do czasu skompletowania zawieszenia gti, dzisiaj zostanie zamontowany nowy lewy wahacz zawieszenia TRW bo też już zmęczony jest życiem .

Oby do Lata

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 28 lut pt, 2014 3:23 pm
autor: Kamkiler
Jakoś tak mało czasu zrobiło się mi się ostatnimi czasy, dlatego też wieje nudą w temacie walentynki.

W ubiegłe lato drążek zm. biegów który przesuwał się w prawo tak jakby by był jeszcze przynajmniej 9 bieg i rozerwana osłona półosi która dała o sobie znać na zlocie PKP skłoniła mnie do postawienia auta na kobyłkach.

Przyczyną tak dziwnego skoku dźwigni zmiany biegów była pęknięta blokada przesuwnika w skrzyni biegów, przy okazji przeglądu skrzyni, wymienione zostało sprzęgło LUK i uszczelniacze wodzików w skrzyni.
2013-06-22-328.jpg
2013-06-22-321.jpg
2013-06-20-314.jpg
Maglownica( regenerowana Lauber) pamiętająca jeszcze czasy 205 CT poleciała do kosza, w zamian trafił magiel ze wspomaganiem, pompa polecała w miejsce paska osprzętu a przewód ciśnieniowy dopasowany został do nowego umiejscowienia pompy. Wspomaganie działa, były mniejsze i większe problemy, ale zostały rozwiązane.Oczywiście drążki, końcówki kierownicze i osłony gumowe zamontowane zostały nowe.

Elektryka silnika wymagała całkowitej wymianie, zmęczone przewody zastąpiły świeże.

Kompletny rozrząd zagościł po drugiej stronie silnika INA, DAYCO

Osłony przegubów smarkające smarem wewnętrzną część felg wymieniłem na nowe, przeguby mimo przebiegu bez luzów. ;)

Na zwieńczenie pracy wymieniony został olej millers 10w40 EE i wszystkie filtry KNECHT-a.
Od tamtej pory pokonuje kolejne tysiące kilometrów, bezawaryjnie i bezpiecznie wożąc m.in. naszą córeczkę :D

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler

: 04 cze śr, 2014 4:34 pm
autor: Kamkiler
Ostatnio wymieniony długi wodzik zmiany biegów i prawy wahacz zawieszenia.

Przy okazji Olej i filtr oleju + filtr powietrza.
Dzień po wymianie polecieliśmy do Gdyni i z powrotem, jak zwykle bez niespodzianek.
20140525_121810.jpg