Po powrocie z pracy jak zawsze zajrzałem na forum i oto co przeczytałem…
Serce zabiło mi szybciejZywik pisze:Furcu krzyknij na spocie, że mój Roland do sprzedania jest
Szybki telefon do Żywika – wstępnie rezerwuję i umawiam się na obejrzenie auta następnego dnia.
Dzień później skoro świt byłem u Kamkilera, żeby mi coś poradził i opowiedział o aucie
w między czasie pochwaliłem się Altowiolistce i też chciałem porady. -> Bardzo dziękuję za pomoc.Dodam że długo mnie nie musieli namawiać, bo auto widziałem już w Borkach. Mówiłem wtedy Żywikowi, że ja go kiedyś kupię i żeby zastanowił się nad ceną. Tak więc spotkanie z Kamilem i Justyną było formalnością i potwierdzeniem moich zamiarów.
Zostało już tylko powiedzieć żonie o moim zamiarze kupna Rolanda, to jakoś się udało i wieczorem już spotkaliśmy się z Żywikiem na próbna jazdę. Całą powrotną drogę przekonywałem do zakupu moją Emilię i w końcu doszliśmy do porozumienia, że kupimy Rolanda jeśli sprzedamy mojego poprzedniego Forevera. Nie było łatwo się na to zgodzić, bo Forever był moim oczkiem w głowie.
Moim wielkim marzeniem było mieć cabrio, i było ono o krok do spełnienia. Nie pozostało mi nic innego jak się zgodzić na taki układ.
Dwa dni od mojego telefonu do Żywika byłem już szczęśliwym posiadaczem Rolanda Garrosa w wersji Cabrio
Duża część forumowiczów widziała to auto i pewnie mieli nawet okazję poprowadzić auto.
Ci, którzy nie widzieli auta, muszą wiedzieć że nie jest to zwykły Roland.
Zywik bardzo dbał o ta 205tkę- włożył w nią mnóstwo pracy, co jest odzwierciedlone w stanie tego auta(postaram się mu w tym dorównać ).
Silnik jest z Citroena Saxo 1,6 VTS (wykres hamowni z Borek z 2010 roku to 107KM)
Rok produkcji Rolanda- 1992
Elektryczne szyby jak i dach
Felgi 15”
Wiadomą sprawą jest to, że auto wymaga pewnych poprawek jak i modyfikacji jakie są planowane na wiosnę a skoro wiosna się zaczęła to czas zacząć i zabawę z Rolandem.
Jeżeli chodzi o plany co do auta to :
Wymiana dachu-obecny jest zmęczony życiem
Wymiana obudowy osłony rozrządu
Naprawa wyciekającego płynu chłodzącego
Naprawa fotela kierowcy.
i wiele innych o których będzie sukcesywna relacja...
Zdjęcia poglądowe:
, ten Garros to naprawdę zacna bestia. Ścigałem go kiedyś po polskich i słowackich drogach podczas letniego tripu w 2009 r.
stanowczo 
