forum.peugeot205.pl

Jarema zapoczątkował modę na białe maski:
http://olx.pl/oferta/peugeot-205-1-1-za ... 9383c784e6

Trochę mi temat umarł
Odpowiadając na pytania- nie będzie XU9JAZ w XR-ku, będzie troszeczkę większy potwór czyli TU1M
Co do Puga, to od listopada stoi rozgrzebane i czeka na lepsze czasy
Przez ten czas troszku się zakurzył Ostatnio zauważyłem, ze Pug nie ma przeglądu
Generalnie, to nie mam w ogóle czasu aby się nim zająć, więc postoi na pewno do wakacji, o ile go wcześniej ojciec nie wypier!@#$, bo potrzebuję miejsca i wkurza go "to coś".

Ale żeby nie było, że przy Pugu zupełnie nic się nie dzieję, to wrzucam fotki błotników
Błotniki gotowe do malowania, zabezpieczone antykorozyjnie
Do wakacji w między czasie oddam również do zrobienia drzwi, klapę bagażnika i maskę, a w wakacje zostanie już tylko ogarnięcie budy i poskładanie wszystkiego do kupy

Nie ważne jak małe kroki robisz. I tak zawsze jesteś o krok do przodu od tych, co nie robią nic. Też znam ten stan gdy auto stoi i stoi a nie ma za bardzo czasu, żeby wziąć się na poważnie i zamknąć w garażu na kilka godzin. Powodzenia w pracach.

Chce ktoś kupić XR-ka razem z częściami, które do niego zgromadziłem albo niejeżdżące GTI?
Czas zakończyć przygodę z 205
Propozycję składajcie na PW lub tel kto ma

Rozumiem, że to kolejny żart prima aprilisowy.

Zbierasz na UNO?

A nie chcesz sprzedać tych błotników?

Cena za XR-ka ze wszystkim co do niego mam tj. drzwi, klapa, błotniki, zderzaki, listewki, elementy wnętrza, zapasowe fotele, klosze, kierunki, przełączniki, drugi silnik i wiele innych to 3 tysiące.
Cena za niejeżdżące GTI z wyremontowanym silnikiem, to 8,5 tysiąca.

jarema205 pisze:Cena za XR-ka ze wszystkim co do niego mam tj. drzwi, klapa, błotniki, zderzaki, listewki, elementy wnętrza, zapasowe fotele, klosze, kierunki, przełączniki, drugi silnik i wiele innych to 3 tysiące.
Cena za niejeżdżące GTI z wyremontowanym silnikiem, to 8,5 tysiąca.

Jak tak dalej pójdzie to zanim wrócę z wczasów to zostanę jedynym klubowiczem w CK . P.S. myślałem, że trochę się pomęczysz z GTI i zdążę uzbierać kasę na auto, a tutaj taki pośpiech???? Muszę pomyśleć o wzięciu kredytu w tajemnicy przed żoną. Zostaw GTi to Twoje motoryzacyjne marzenie. A za jakiś czas na bank je odkupię

Jak widać kilka postów wyżej, jakiś czas temu miałem 205kowy kryzys (nie pierwszy i pewnie nie ostatni)
Na szczęście został zażegnany
GTI zapie*dala aż miało, a i XR-ek wreszcie doczekał się lepszych czasów
XR-ek z pomącą Paki i Filipa, został rozebrany do malowania- wszystko do ostatniej śrubki zostało wymontowane- została goła buda(no dobra z szybą czołową ), która najpierw idzie do piaskowania, później na poprawki blacharskie, a będzie ich niestety całkiem sporo Jak już przebrniemy ten etap, to samochód zostanie zawieziony do lakiernika, gdzie spędzi bliżej nieokreśloną przyszłość.
Nigdzie mi się nie śpieszy, nie wyznaczam sobie terminów- auto ma być zrobione porządnie, więc będzie składany tyle czasu ile będą wymagały poszczególne
etapy
Najważniejsze, że Pug jest już rozebrany, a kasa na remont odłożona

Sie dzieje! Ile orientacyjnie będą Cie kosztować naprawy blacharskie?

Tego jeszcze nie wiem dokładnie, dopiero będę negocjował cenę, ale chciałbym się wyrobić z blacharką i malowaniem w 5 tysiącach jak się nie wyrobię, to trudno- to ma być auto na kolejne 25 lat

Hmmm...!. myślę, że te 5 tyś to tak akurat jak ma być z malowanie Pytam bo sam mam do poprawki blacharskiej parę "elementów"

Mi majster 6 kafli powiedział. Z konserwacją podwozia. Zaatakuję w przyszłym roku, jak z kredytów mieszkaniowych wyjdę powodzenia.

Miło widzieć takie ruchy przy Twoich 205. Z blacharzem i lakiernikiem to jest tak, że nie wiadomo co na każdym etapie może wyskoczyć. Musisz się liczyć z dodatkowymi niewiadomymi a co za tym idzie i wydatkami. Jeśli coś zostawisz, to wierz mi, już tego nie zrobisz, a potem będziesz się wkurzał i patrzył na to. Życzę wytrwałości i mocno trzymam kciuki