Vroobell205 pisze:Kolego 80zł to kosztuje.
Miałeś rozkręcone zawieszenie więc bez regulacji kierownica będzie sprawiała wrażenie, że nie należy do tego auta. Poza tym nie jeździj w tym stanie za długo bo opony pościnasz.
Vroobell205, jak pisałeś posta to ja byłem już po ustawieniu zbieżności
Zaraz zdam relację z całego dnia prac przy CTI.
Więc tak, dzień zacząłem od mycia kupionych SL299. Musiałem przyśpieszyć ich wymianę ponieważ na Atiwe już znalazł się kupiec. Miały być odnawiane na wiosnę i dopiero wtedy przekładane, ale musiałem zmienić plany.
Speedline nie wyglądają tragicznie, niemniej jednak kwalifikują się do malowania. Zostały dzisiaj umyte na zewnątrz i częściowo domyte od wewnątrz.
Na zewnętrznej stronie poszło gładko Sonaxem, ale wewnętrzna strona wymaga potraktowania Iron-X (z racji braku czasu nie udało mi się go kupić).
Tak prezentują się Speedline:
Od wewnątrz tak ładnie już nie jest:
Na zdjęciu widać różnicę w działaniu środków po jednym użyciu. Sonax za ok 30zł - słabo. Mojeauto za ok 10zł - lepiej. Trochę je jeszcze poczyściłem ale rewelacji nie ma. Na wiosnę potraktuję je Iron-X.
Tak wyglądały przed czyszczeniem:
Po myciu felg przyszła kolej na wahacz który nie został ostatnio wymieniony.
Tym razem już wiedziałem co i jak i praca poszła mi sprawnie, wymiana wahacza zajęła mi 1,5h zamiast 3 jak poprzednio
Stanowisko pracy:
Przy okazji podnoszenia auta zwróciłem uwagę na jego sztywność. Orfister pisał w podręczniku zakupu CTI, że po podniesieniu przedniego koła - tylne także powinno oderwać się od podłoża:
Odkręcamy stabilizator:
Zdjęty wahacz:
Tak wygląda wahacz stary vs nowy:
Nowy wahacz podczas montażu:
Wszystko skręcamy:
Śruby oczywiście były dokręcane na opuszczonym aucie.
Po zakończeniu prac - jazda próbna. Oczywiście spokojnie bo założone są nowe tarcze i klocki z przodu. Kierownica chodzi jak w starej C330 - trzeba zrobić zbieżność. Obawiałem się jeszcze trochę o te tarcze bo TRW były o 0,6mm grubsze niż inne marki i po prawej stronie jest minimalna szczelina pomiędzy jarzmem a tarczą. Okazało się, że rzeczywiście delikatnie się stykały bo przy skręcaniu w lewo było słychać lekki pisk. Po przejechaniu 5km punkt styku się już dotarł i jest cicho. Sprawdzałem i tarcza się nie grzała, żadne rowki czy ślady się na niej nie zrobiły. Mam nadzieję, że będzie ok.
Zdjęcie rzeczonej tarczy podczas wizyty na wulkanizacji:
Zdjęcie bębna także po prawej stronie:
Na wulkanizację udałem się aby wymienić Atiwe na Speedline. Same Speedline okazały się być proste (uff...), dały się spokojnie wyważyć, dostały nowe wentyle, takie metalowe ozdobne.
I w tym momencie okazało się że odp...łem wielką amatorszczyznę: mianowicie nie wpadłem na pomysł że Speedline mogą wymagać innych śrub...
Panowie niestety nie mieli właściwych śrub, te od Atiwe były zbyt długie (i miały stożek/fazę na styku z felgą). Z tych które mieli udało się dobrać tylko takie:
Niestety one też mają fazę, a do Speedline powinny być bez fazy. Poza tym są na klucz 17 zamiast 21. Niestety musiałem je wziąć (i zapłacić za nie niemało) bo opony już przełożone. Panowie z wulkanizacji sprawdzili jak głęboko się wkręcają i niby są ok, ale kazali przez pierwsze kilometry kontrolować stan ich dokręcenia bo ze względu na fazę na śrubach - felga może się do nich dostosowywać i może się robić luźno. Powiedzieli, że mogę spokojnie na nich jeździć, ale nie jestem przekonany. Na razie zrobiłem na nich 3km i zastanawiam się czy nie kupić kolejnych już dedykowanych do SL299.
Po wymianie felg na Speedline - przyszła kolej na ustawienie zbieżności:
Wydruk po ustawieniu zbieżności:
Na podstawie wyniku tylnej osi - widać że z tylną belką coś się dzieje
Ale to dalsza przyszłość - może przy okazji wjedzie belka z tarczami.
Po ustawieniu zbieżności układ kierowniczy już działa poprawnie, ale wciąż mam wrażenie że było precyzyjniej. Może mi się tak zdaje bo dawno nie jeździłem nim.
Po wymianie felg auto prezentuje się tak:
Wstawione do garażu, w którym będzie zimować:
Uszczelki posmarowane silikonem, prawie już przygotowany do zimy. Może jeszcze w niedzielę zaliczy przejażczkę.
Stan licznika przy dzisiejszych pracach:
Oprócz tego dodam, że panowie na wulkanizacji byli bardzo zainteresowani CTI. Zwrócili uwagę na nowe zawieszenie i nowy układ hamulcowy, pytali o silnik j takie tam. Pytali gdzie znalazłem taką perełkę