Strona 1 z 2

CJ zwany Kucem

: 09 paź wt, 2018 1:42 pm
autor: Bigmackowski
Kucyk. Bo taki koń, tylko malutki.
Przemalowany na czarno przez wujka typka od którego furę kupiliśmy. Tu i tam wychodzi ory biały lakier, co nie wygląda zbyt estetycznie, ale cóż zrobić. Nie lakierem autko stoi. Kupiony za mniej niż 1000zł Kuc stał przez znany tylko właścicielowi okres czasu w garażu w Bielsku-Białej. Dach był w stanie tragicznym z wielką dziurą wyglądającą jakby ktoś wbił nóż w dach i pociągnął rozpruwając podsufitkę. Długo trwało zanim wzięliśmy się za wymianę poszycia dachu, jednak w końcu się doczekał. Po zakupie zrobiony standardowy serwis silnika, a w roku następnym wymiana przedniego zawieszenia, co przy wymianie sprężyn spowodowało delikatne obniżenie autka, jednak nie komfortu jazdy. :D
Po małej przygodzie z BMW wrzuciliśmy mu dokładkę, zaczerpniętą z Puga który aktualnie stał na kanale czekając na naprawy blacharskie. :P
Mam nadzieję, że poprzedni właściciel chociaż czasem śledzi to forum, bo obiecaliśmy mu zdjęcia autka po renowacji, ale zgubiłem do niego kontakt.
1.1 pod maską zachowuje się bardzo zdrowo, czasem "kaszle" na wolnych, ale sądzę, że ten typ tak ma.
Jedyna bolączka, której nie potrafimy zlokalizować, to przy cofaniu i maksymalnym skręcie kół w prawo, czasem wydaje makabryczne jęki. Liczyłem, że wymiana zawiasu pomoże, ale niestety.
I oczywiście siedzenie kierowcy porwane. Materiał kupiony, teraz czeka na swój czas. ;)
Parę fotek na szybkości, jeszcze z starą dokładką:

IMG_33141.JPG
IMG_334611.JPG
Zaczął mu też szwankować nawiew, prawdopodobnie regulacja mu się gdzieś sypła. Zima przyjdzie, będzie czas na dłubanie w Cabrio. ;)

Re: CJ zwany Kucem

: 09 paź wt, 2018 2:20 pm
autor: Indjana
Skąd wziąłeś materiał? Masz kolorową nitkę?
Nie wszystkie są porwane, da się znaleźć jeszcze dobrą tapicerkę ;x

Nie widzę zdjeć.

Re: CJ zwany Kucem

: 09 paź wt, 2018 2:46 pm
autor: nowak68
Bigmackowski pisze: Ed. Emmm nie wiem czy fotki są widoczne. 8)7

Musisz minimum 5 postów mieć :wink:

Re: CJ zwany Kucem

: 09 paź wt, 2018 9:15 pm
autor: Bigmackowski
Materiał mam z hurtowni materiałów w Skoczowie. Nie jest to dokładnie ten sam, trochę kolor jest ciemniejszy. A co do nitki, to muszę rozmówić się dokładniej z tapicerem, ale jak wstępnie szukałem po necie to znalazłem jakąś tęczową. Inna kwestia, czy się nada. ;)

Re: CJ zwany Kucem

: 10 paź śr, 2018 11:41 am
autor: MarcinR
Ciekaw jestem tego dachu. Fajnie się zapowiada. Życzę powodzenia.

Re: CJ zwany Kucem

: 10 paź śr, 2018 12:02 pm
autor: Indjana
Chyba pierwszy raz widzę czarnego CJ :P

Re: CJ zwany Kucem

: 10 paź śr, 2018 5:05 pm
autor: Bigmackowski
Indjana pisze:Chyba pierwszy raz widzę czarnego CJ :P
:mrgreen:

Więcej fotek:
Z dokładką prezentuje się godniej, szkoda że do żółtego zabrakło. ;P
Z dokładką prezentuje się godniej, szkoda że do żółtego zabrakło. ;P
Dach, trochę kurzu na nim siedzi, ale zakonserwowany, także spoko. Po użyciu konserwacji w sprayu do "wszystkich dachów" zostały mi takie zacieki. Mam środek do mycia tej samej firmy, co naprawdę robi robotę i odświeża dach.
Dach, trochę kurzu na nim siedzi, ale zakonserwowany, także spoko. Po użyciu konserwacji w sprayu do "wszystkich dachów" zostały mi takie zacieki. Mam środek do mycia tej samej firmy, co naprawdę robi robotę i odświeża dach.
A tu widać małe poślizgnięcie się w trakcie montażu pokrycia, co zaowocowało małą dziurką widoczną na zdjęciu. Podklejone od drugiej strony, nie cieknie.
A tu widać małe poślizgnięcie się w trakcie montażu pokrycia, co zaowocowało małą dziurką widoczną na zdjęciu. Podklejone od drugiej strony, nie cieknie.
Ogólnie co do dachu, to szybę mam na rzepach i zamku. Z tyłu szczelny,z przodu, przy ulewie, leci ciurek po szybie.
Ślad po domniemanym nożowniku, łatane przez pobliskiego tapicera. Nie samochodowego. :P Skasował 30zł.
Ślad po domniemanym nożowniku, łatane przez pobliskiego tapicera. Nie samochodowego. :P Skasował 30zł.
Uszczelek brakuje. ;)
Uszczelek brakuje. ;)

Re: CJ zwany Kucem

: 17 paź śr, 2018 10:35 am
autor: enderin
Mimo tych kilku niedoskonałości, to w sumie wygląda niezgorzej. Tym bardziej, że kupiony za mniej niż 1000 zł.

Re: CJ zwany Kucem

: 17 paź śr, 2018 1:17 pm
autor: Bigmackowski
W niedzielę postanowiliśmy skorzystać z ostatnich promieni słońca i ciepłych dni w tym roku, więc wsiedliśmy do CJa i wyruszyliśmy na opolskie drogi.
44052538_2094224254160622_4873093151289507840_o.jpg
Ku naszemu zdumieniu, aż jeden forumowy kolega Hans był, kawę wypił i szlugę spalił.
Z tej pozycji przepraszam za nasze spóźnienie. :oops: Następnym razem będzie lepiej!
44108596_2094302690819445_8623797845033484288_o.jpg
Edit. 10.11.2018

W Kucu się dzieje.
Wskoczy maska z garbem.
Dołożona będzie większa chłodnica i dodatkowy wentylatorek. :)

Re: CJ zwany Kucem

: 20 lut śr, 2019 2:47 pm
autor: Bigmackowski
Kiedy inne Rompły ogarnięte, przyszedł czas na Kuca, bo w końcu ciepełko z nieba przypomniało, że w końcu nadejcie wiosna, a Kuc rozkopany jak droga Racibórz-Pszczyna.
cotobedzie.jpg
Dodatkowy wentylator miał być lekką modyfikacją i taką też pozostał. Tyle że chłodnica z benzyny nie pasuje, więc wrzuciliśmy nową za 150 ziko z diesla. Większość węży wody pasuje po odpowiednim skróceniu. Tylko jeden trzabyło poszukać, ale już sprawa załatwiona. No i alternator troszkę trzeba przytulić bliżej bloku silnika, co wiąże się z wymianą paska za 15zł.
Poprawki blacharskie przy okazji ściagniętej maski, która dzisiaj zacznie nabierać kolorów, razem z Sl201 :D
Do tego nowa wiązka do halogenów - zamienników Siemów, które swoją drogą nie są najlepszej jakości. Ale mamy co mamy.
We wnętrzu zaś, wstawimy nawiew środek (tym razem w kolorze, nie ma miejsca na maniane xD) i ogarniemy pokrętła nawiewu, bo się zacinał środkowy. E-z
Trzeba jeszcze przyjść do szlagu i ogarnąć niebieskie fotele, bo teraz mam jeden z Looka i jeden z CJta :D
Najchętniej to bym zamienił cały komplecik na takie z GT bo są super wygodne i nie trzebaby zmieniać obić drzwi, ale niektórzy twierdzą, że są ciasne. Mi tam pasują.

A i przyszedł mi ostatnio wiatrołap, z poleconej przez Was firmy tapicerskiej, wygląda solidnie. A jak się sprawdzi, to przy dobrych wiatrach sprawdzimy za parę miesięcy.

Re: CJ zwany Kucem

: 25 kwie czw, 2019 4:15 pm
autor: Bigmackowski
Kuc w trakcie służby!
Słoneczko i bezdachowiec to jest życie.
Bezawaryjnie, tylko olej i filtry zmienione na nowy sezon.
A i nowe oponki jakieś, kleją fajnie i są cichutkie.
Nowa fela i maska z garbem, jak wam się widzą. No i te halogeny wrzucone. Włączane po postojach na przycisku.
DSC04440.JPG
Wiatrołap super sprawa. Można jarać szlugi bez dachu i w końcu z popielniczki popiołu nie wywiewa! :D

Re: CJ zwany Kucem

: 25 kwie czw, 2019 5:05 pm
autor: RafGentry
Maska z garbem - kiedyś rarytas, dziś patrzę na to inaczej i uważam, że zwykła maska lepiej robi sylwetce 205-tki.

Felgi wyszły średnio. Albo bardziej miedziane albo złote albo po prostu srebrne z polerowaną koniczynką.

Halogeny siadły fajnie. Dunlopy - jeśli faktycznie funkiel nówki - to na grubo widzę poszło :D

Dobrze mieć auto na którym można poeksperymentować. Najważniejsze, że jeździ z początkiem sezonu na cabrio. Wpadajcie na KKN ziomeczki, bo trzeba tam po sąsiedzku napierdzieć w fotele :mrgreen:

Re: CJ zwany Kucem

: 26 kwie pt, 2019 12:07 am
autor: Bigmackowski
No maska jest z odzysku, bo stara była po przygodach. Co z resztą widać na spasowaniu zderzaka i błotnika :P
No za Dunlopy się wykosztowaliśmy tyle co za auto. :D

Kiedy kolejne KKN?

Re: CJ zwany Kucem

: 26 kwie pt, 2019 11:59 am
autor: Indjana
Mnie też nie siadają te fele i maska.

Ciepnij sobie naklejki na boki, robią robotę.

Re: CJ zwany Kucem

: 12 cze śr, 2019 4:37 pm
autor: Bigmackowski
Piękna pogoda za oknem od kilku dni, to i tripollo bez dachu by się zdał.
500km strzelone, po równinach i górkach, za granicą też był. Czeska policja zaciekawiona tłuczącą muzyką i 3 chłopami w furze zatrzymała na dmuchanko, ale oprócz Kofoli nic nie wykryto. A przemyt poszedł na grubą skalę, prawie 20l.
DSC04660.JPG
Na koniec dnia odpoczynek w Skoczowie nad Wisłą i do domku.
DSC04666.JPG
DSC04662.JPG
Szykuje się ogarnięcie drugiej zapalniczki do lodóweczki i tripollo Kuca.
A gdzie pojedzie, gdzie będzie to nie wiem. Może spotkacie go w swoich okolicach, kto wie?