Wymieniłem dzisiaj sondę lambda, ale niestety problem z niskimi obrotami po rozgrzaniu nie zniknął
Przy okazji dobierania się do wtyczek, oczyściłem okolice aparatu zapłonowego i przeczyściłem wtyczki.
Także walka z gasnącym autem wciąż trwa...
Udało się odczytać błędy za pomocą kluczyka!
Dzięki hans i DJPreZes za podpowiedzi.
Jest odczytany jeden błąd:
41 -> Sygnał ilości obrotów dla cewki zapłonowej
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 09 lut ndz, 2020 12:48 pm
autor: qba223
Peugeot 205 RG 1990r.
: 09 lut ndz, 2020 11:39 pm
autor: pilot-84
Pozytywne wieści płyną dzisiaj z placu boju, tzn z garażu
Może po kolei:
1) Potwierdzam, że odczyt błędów na kluczyk działa. Poniżej film z mojego sprawdzenia:
Udało się odczytać jeden błąd: 41, ale niestety/stety lektura forum mówi, że ten błąd to norma i nie ma się nim co przejmować i nie ma co wyciągać wniosków w oparciu o niego.
2) Idąc tropem podpowiedzi na FB sprawdziłem czujnik temperatury cieczy chłodzącej. Wykręciłem go, zabrałem do kuchni, wrzuciłem w garnek z wodą i zacząłem gotować - mierzyć. Wyniki pokrywają się z literaturą, także czujnik jest sprawny.
3) Kolejny sprawdzany element to "ufo". Korzystając z wątku viewtopic.php?f=26&t=13478 rozbudowałem nieco moją wiedzę na ten temat, sprawdziłem czy samo ufo jest "szczelne" - ściągnąłem wężyk z elektrozaworu i zassałem z niego powietrze. Było szczelne.
Sam elektrozawór mi się nie spodobał, ponieważ jeden króciec jest wolny i nie jestem pewny, czy on czasem nie rozszczelnia układu podciśnienia idącego od przepustnicy.
W tym celu - podłączyłem wężyk od ufo bezpośrednio do przepustnicy:
Załącznik fullsizeoutput_244a.jpeg nie jest już dostępny
Efekt - RG przestał gasnąć na rozgrzanym silniku!!! Także jest mały sukces
Obroty niestety jeszcze falują po rozgrzaniu, ale już nie spadają na tyle, aby auto zgasło. Mogę już normalnie nim jeździć
Tak obecnie pracuje po rozgrzaniu:
Podejrzewam, że trzymanie obrotów wynika z braku elektrozaworu, ale pewności nie mam.
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 09 mar pn, 2020 7:43 am
autor: pilot-84
Wracam po miesięcznej przerwie w pracach przy RG. W sobotę zająłem się czyszczeniem elektrozaworu o którym mowa w poprzednim poście. Sprawdziłem, że prąd do niego jest dostarczany na obrotach jałowych. Po dodaniu gazu napięcie spada do 0 co otwiera zawór (wg moich obserwacji domyślnie - bez napięcia jest otwarty, a po podaniu napięcia się zamyka, czyli odcina podciśnienie od ufo).
Przeczyściłem go WD-40 i sprężonym powietrzem i wydaje się że teraz działa. W każdym razie obroty się ustabilizowały. Nie jest jeszcze idealnie, ale już zdecydowanie lepiej.
Oprócz tego, oczyściłem komorę silnika z brudu. Poniżej kilka zdjęć do porównania stanu silnika po zakupie i teraz:
Kratka podszybia:
Parę fotek komory silnika:
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 09 mar pn, 2020 11:08 am
autor: RafGentry
Zmyłeś też fabryczny napis "A3"
Choć w sumie ciekawi mnie koleś, co malował te bohomazy na silnikach. Dziwne, że nie mieli jakiegoś standardowego systemu oznaczania np. szablonem, tylko robili to ręcznie. Na kolektorach w XU też są takie napisy.
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 09 mar pn, 2020 11:50 am
autor: pilot-84
To był fabryczny napis??
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 09 mar pn, 2020 7:51 pm
autor: pilot-84
I jeszcze parę fotek.
[atrachment=3]IMG_1611.JPG[/attachment]
Przy wymontowaniu prawego reflektora klosz rozlazł mi się w rękach. Także szukam dwóch reflektorów przednich.
Czy Denji są ok, czy szukać Valeo?
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 09 mar pn, 2020 9:59 pm
autor: RafGentry
Regeneruj swoje Valeo. Można je wyczyścić i skleić z powrotem
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 10 mar wt, 2020 1:05 am
autor: pilot-84
Moje to Denji. Już dogadałem zakup kompletu Valeo z Grześkiem
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 10 mar wt, 2020 10:59 am
autor: pilot-84
Kończymy formalności związane z rejestracją...
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 15 mar ndz, 2020 3:15 pm
autor: pilot-84
Przyjechały nowe światła od Grześka, zająłem się ich gruntownym czyszczeniem i myciem. Jeden po zalaniu wodą od środka okazał się być nieszczelny, więc rozkleiłem go, dokładnie umyłem od środka, przygotowałem masę uszczelniającą i skleiłem ponownie.
Dzisiaj stwierdziłem że drugiemu przydałaby się podobna operacja:
Został również rozklejony, oczyściłem w miarę go z masy uszczelniającej:
O ile szkło dało się wyczyścić dokładnie, to z ramka było o wiele gorzej.
Masa uszczelniająca z odzysku, w formowaniu posiłkowałem się się wrzątkiem.
Finalny efekt:
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 15 mar ndz, 2020 6:12 pm
autor: grzesiek309
Wow Teraz wyglądają jak nowe
Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 18 mar śr, 2020 2:13 pm
autor: czargosia
A możesz się podzielić co to za "masa uszczelniająca" ?
na zwykły kit to nie wygląda.
Efekt po myciu - ciut nie fabryka
Re: Peugeot 205 RG 1990r.
: 21 mar sob, 2020 11:49 am
autor: pilot-84
Wiesz co to jest masa która była oryginalnie. Po prostu ją zerwałem, podgrzałem w gorącej wodzie, ugniotłem jak plastelinę i ponownie nałożyłem.