Strona 1 z 2

Odszczurzanie...

: 01 lut pt, 2013 7:50 pm
autor: Lord Devil
Sezon w tym roku zacznie sie znacznie wczesniej niz zakladalem. To dobrze bo juz mnie nosilo cos poprawic...
Na "warsztat" trafi brat blizniak Peugeota Partnera czyli Citroen z polska zwany berlingowskim.
Jak sie domyslacie auto dostawcze zmeczone ciezkim uzytkowaniem, jak to dostawczak. To cieszy mnie najbardziej, bo nie ma jak stawiac sobie duze wyzwania.

Re: Odszczurzanie...

: 01 lut pt, 2013 11:47 pm
autor: RafGentry
Coś mi się wydaje, że będzie na co popatrzeć :lol:

Czekam bardziej niecierpliwie, niż kiedyś na Pimp my Ride :mrgreen:

Re: Odszczurzanie...

: 19 lut wt, 2013 12:19 pm
autor: Lord Devil
Termin sie lekko przesunal, mialo byc juz, ale cos tam jeszcze nie dograli z autem i bedzie za 3 tygodnie. Zaczyna sie robic pomalu ciasnawo. Potem wjezdza jeszcze wiekszy szczur w postaci Mercedesa Vito malinowy MAT :!: , bedzie jazda. Pozniej dwie Toyoty Land Criusier 2011 i 2012 i nastepne jakies tam Citroeny itp :W

Re: Odszczurzanie...

: 19 lut wt, 2013 1:06 pm
autor: MiceK
Hmm, mojego BXa tam nie widać w kolejce ? :P

Re: Odszczurzanie...

: 19 lut wt, 2013 1:14 pm
autor: Lord Devil
Pomysl nad terminem, zobaczymy czy akurat sie da, czy trzeba szukac innej daty :W

Re: Odszczurzanie...

: 19 lut wt, 2013 1:19 pm
autor: Orfister
MiceK pisze:Hmm, mojego BXa tam nie widać w kolejce ? :P
A miałeś go sprzedawać chyba jeśli dobrze pamiętam ?

Re: Odszczurzanie...

: 19 lut wt, 2013 1:26 pm
autor: MiceK
Orfi, ja to mam co chwila wahania nastrojów :mrgreen:
Lordzie, nad terminem będę myślał raczej wiosennym, bo trzeba kasę uzbierać :wink:

Re: Odszczurzanie...

: 14 mar czw, 2013 10:30 pm
autor: Lord Devil
Nastapila pewna ewolucja terminowa i najpierw pojawil sie wspominany Mercedes...
Vito z 1997roku o przebiegu 300kkm latwego zycia nie ma. Wlasciciel zajmuje sie remontami budowlanymi, nie jest fanem detailingu, a auto ma sluzyc do jazdy a nie do mycia.
Dostawczak wjechal do garazu wczoraj. Dzis popoludniu zaczelismy.
Lekko nie ma, na dworze -8, ale w srodku grzeja nas halogeny :Y
Klopot z wysokoscia - mocowanie bramy jest nizej jak relingi poprzeczne Merca, ale co tam, da sie zawsze kombinowac, w lewo, w prawo, mniejsze cisnienie w oponach :D
Zdjec z poczatku jest tylko kilka, taki maly hard core:

Re: Odszczurzanie...

: 20 mar śr, 2013 5:55 pm
autor: Lord Devil
W korekcie dzielnie pomaga znany i lubiany pan Drwal, ktory pojawil sie pierwszy raz przy starej relacji z uzdrawiania maski w pasacie:

http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?f=41&t=23079

Pan Drwal bardzo wciagnal sie w detailing, zakupil sprzet, ogarnal temat i z powodzeniem sam robi korekty.
W zwiazku z tym, ze do zrobienia byla spora powierzchnia poprosilem go o pomoc.
Ciecie szlo przy pomocy zestawu 3M i nawet futra. Lakier dosc specyficzny, jednowarstwowy akryl, mocno "ciagnal" pady przy korekcie. Powloka w sumie z tych miekkich, ale ilosc i glebokosc rys powodowala, ze ciecia bylo sporo i wymagalo wielu przejazdow. Kilka zdjec w trakcie, znanych i chetnie ogladanych "PIECDZIESIATEK"

Re: Odszczurzanie...

: 21 mar czw, 2013 2:24 pm
autor: cejot
Niby tyle razy widziałem twoje relacje, ale... znów jestem w szoku. :shock:
Super! _O_

Re: Odszczurzanie...

: 21 mar czw, 2013 4:11 pm
autor: Manwe
_O_

Re: Odszczurzanie...

: 21 mar czw, 2013 4:50 pm
autor: Munne
Hardcore!!!

Re: Odszczurzanie...

: 21 mar czw, 2013 10:35 pm
autor: Lord Devil
Dzieki bardzo za opinie. Z racji gabarytow Vito i tego, ze robie/robimy to wolnymi popoludniami troche to trwa. Korekta nie miala na celu usuniecia wszystkich rys (zreszta nie mialo to sensu, bo nikt nie walczy o idealny lakier i nie bedzie myty wg kanonow sztuki) tylko pokazanie, ze takie auto tez moze miec znowu szajn.
Po korekcie uzylismy cleanera - wybor padl na mocno niedoceniany produkt a swietny moim zdaniem czyli Achilles od ValetPro. Jako LSP wybralismy przewrotnie i w formie protestu "Truskawkowego biednego chlopca" jest to wosk letni - dosc mam zimy. To mazidlo zaskakuje trwaloscia.
Kilka fotek z dalszej czesci "ciecia"

Re: Odszczurzanie...

: 21 mar czw, 2013 10:40 pm
autor: Munne
Merc otrzymal nowe zycie!

Re: Odszczurzanie...

: 22 mar pt, 2013 4:13 pm
autor: Lord Devil
Ostatnim elementem "do poprawiania" byla tylna klapa, chyba w najgorszym stanie. Ilosc swirlsow, grubszych rys i ogolna degradacja spowodowaly praktycznie kompletne zmatowienie powierzchni i co za tym idzie brak odbic - jednak i z tym elementem jakos sobie poradzilem. Lakier zostal potraktowany wspomnianym cleanerem "Achilles" i przetarty, czeka na wosk. Korekta jak wspominalem nie byla 100% i nie taki byl cel, z tego powodu grubsze i glebsze rysy pozostaly na lakierze. Uprzedzajac pytania - dach ze wzgledow oczywistych nie byl ruszany i zostanie zrobiony przy drugim podejsciu jak zrobi sie cieplo, wtedy postaram sie ogarnac kola i dewastacje przodu przez psa.