forum.peugeot205.pl

Panowie

każdy zastanawiał się czym i jak

doczytałem u angoli i u nas na różnych forach i wychodzi na to że uznaniem cieszą się produkty firmy VHT http://www.vhtpaint.com/ są wytrzymałe na wysokie temp i można nimi również kolektory wydechowe malować

firma oferuje m.in takie produkty

Flame proff - do kolektorów wydechowych wydechów
Engine Metalic - do bloków, kolektorów ssących itp. z efektem metaliku
Engine Enamel - do bloków, kolektorów ssących itp. bez efektu metaliku
Vinyl Dye - do tapicerek, dywanów, plastików itp.
Wrinkle - do dekli zaworowych, nadaje chropowatą strukturę (około 70 zł na allegro)
Brake Caliper - do zacisków hamulcowych itp.
Anodized Color Coat - efekt anodowania, na dekle zaworowe kolektory ssące itp.


spotykane sa jeszcze produkty http://www.motip.com/?lang=EN - znane pewnie z zestawów do malowania zacisków

na polskiej stronie dostępne sa oczywiście produkty do malowania silników

http://sklep.motip.pl/tuning-line/59-la ... 400ml.html
http://www.motipdupli.pl/?s=show_kategorie&id=22&g=3

na zachętę wklejam kilka fotek z forum 205gtidrivers, pięknie to wszystko wygląda

Orfi i Xtrack będą mogli się wykazać w tym temacie

na razie milczą jak grób

Zbieram siły by walnąć z grubej rury

Chyba zapominacie o Don Padre

taki sam efekt jak po piaskowaniu a następnie wyszkiełkowaniu bo blok jest aluminiowy

Człowiek uczy się całe życie i powiem Wam, że gdybym robił silnik w CTI ponownie, podszedłbym do tego trochę inaczej.
Bardzo dobre produkty ma wspomniana przez Marcina firma VHT.
Jednak najlepsze , aczkolwiek trudno je nabyć, są preparaty używane przy produkcji statków. Gdzieś miałem ciekawy artykuł ( jak znajdę to się podzielę ), gdzie gość w niemczech przy okazji remontu silnika w starym mercedesie stosował podkłady i nawierzchniowe lakiery strukturalne do odnowienia powłok pokrywy zaworów, bloku silnika ( oryginalnie z resztą w silnikach S16 bloki były malowane właśnie strukturalną farbą ).
Choć np przeze mnie zastosowany lakier termiczny, którym pokryłem blok silnika sprawuje się puki co bardzo dobrze.
Natomiast błędem z mojej strony było malowanie różnych drobnych elementów zamiast oddanie ich do galwanizerni tak jak zrobił to min. Padre.
Na przyszłość już nie popełnię takiego błędu.

Co do piaskowania bloków czy pokryw, zdecydowanie bardziej poleciłbym szkiełkowanie. Usługa jest droższa, ale powierzchnia w końcowym efekcie jest o wiele bardziej gładka , przyjemniejsza dla oka i dłoni

Odgrzeję trochę kotleta bom w potrzebie!
W niedalekiej przyszłości chciałbym pomalować blok i głowicę swojego leżaka. Problem, nie problem, w tym że jest on aluminiowy... i tu pytanie czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w malowaniu takich właśnie silników - niekoniecznie leżaków a silników alu

Z produktów dostępne są wszelakiej maści lakiery, jak choćby wspomniane VHT czy Motip.
Na różnych forach można także wyczytać, że lepiej taki silnik wyszkiełkować.
Można także znaleźć informację, że cały sekret to porządnie wyczyścić taki silnik i po prostu go pomalować pierwszą lepszą farbą, która wytrzyma temperaturę pow. 100st.

I bądź tu mądry Jakieś sugestie?

Porządnie ze trzy razy umyj dobrą chemią, a potem zadecydujesz czy nadal chcesz żeby było lepiej

Szkielkowanie silnika to drażliwy temat. Lepiej go sodą potraktować

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Ja osobiście skłaniam się ku malowaniu, ale zawsze są wątpliwości.
Nowak... myślisz, że dobra chemia zdziała "cuda"?

Na pewno wiele zdziała Do tego wszystkie metalowe części pomaluj czarną lub grafitową farbą wysokotemperaturową.Dobrze jest jak zamówisz ją w sprayu. Jak jeszcze wymienisz śruby i nakrętki na nierdzewki i pięknie wyczyścisz plastiki i części gumowe, to uwierz mi będzie dobrze Część aluminiowych rzeczy można wypolerować ręcznie.
Jeśli chcesz zaryzykować piach lub szkło, to akurat Grzesiek ma rację, że szkód można narobić sporo. To cholerstwo wlezie wszędzie.
Ale pomalować możesz zawsze

nowak68 pisze:Jak jeszcze wymienisz śruby i nakrętki na nierdzewki

Radziłbym odpowiednio przygotować połączenie, np pastą ceramiczną, lub inną izolacyjną. Elektrochemia się kłania...

2mouse pisze:

nowak68 pisze:Jak jeszcze wymienisz śruby i nakrętki na nierdzewki

Radziłbym odpowiednio przygotować połączenie, np pastą ceramiczną, lub inną izolacyjną. Elektrochemia się kłania...

Da podkładke miedzianą i bedzie ok. Tylko trzeba bedzie wymieniać co jakiś czas

No dobra, chyba już mniej więcej wiem co i jak. Muszę uzgodnić to jeszcze z moim mechaniorem