CJ zwany Kucem
-
- Nowicjusz
- Posty: 71
- Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
- Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Rybnik
CJ zwany Kucem
Kucyk. Bo taki koń, tylko malutki.
Przemalowany na czarno przez wujka typka od którego furę kupiliśmy. Tu i tam wychodzi ory biały lakier, co nie wygląda zbyt estetycznie, ale cóż zrobić. Nie lakierem autko stoi. Kupiony za mniej niż 1000zł Kuc stał przez znany tylko właścicielowi okres czasu w garażu w Bielsku-Białej. Dach był w stanie tragicznym z wielką dziurą wyglądającą jakby ktoś wbił nóż w dach i pociągnął rozpruwając podsufitkę. Długo trwało zanim wzięliśmy się za wymianę poszycia dachu, jednak w końcu się doczekał. Po zakupie zrobiony standardowy serwis silnika, a w roku następnym wymiana przedniego zawieszenia, co przy wymianie sprężyn spowodowało delikatne obniżenie autka, jednak nie komfortu jazdy.
Po małej przygodzie z BMW wrzuciliśmy mu dokładkę, zaczerpniętą z Puga który aktualnie stał na kanale czekając na naprawy blacharskie.
Mam nadzieję, że poprzedni właściciel chociaż czasem śledzi to forum, bo obiecaliśmy mu zdjęcia autka po renowacji, ale zgubiłem do niego kontakt.
1.1 pod maską zachowuje się bardzo zdrowo, czasem "kaszle" na wolnych, ale sądzę, że ten typ tak ma.
Jedyna bolączka, której nie potrafimy zlokalizować, to przy cofaniu i maksymalnym skręcie kół w prawo, czasem wydaje makabryczne jęki. Liczyłem, że wymiana zawiasu pomoże, ale niestety.
I oczywiście siedzenie kierowcy porwane. Materiał kupiony, teraz czeka na swój czas.
Parę fotek na szybkości, jeszcze z starą dokładką:
Zaczął mu też szwankować nawiew, prawdopodobnie regulacja mu się gdzieś sypła. Zima przyjdzie, będzie czas na dłubanie w Cabrio.
Przemalowany na czarno przez wujka typka od którego furę kupiliśmy. Tu i tam wychodzi ory biały lakier, co nie wygląda zbyt estetycznie, ale cóż zrobić. Nie lakierem autko stoi. Kupiony za mniej niż 1000zł Kuc stał przez znany tylko właścicielowi okres czasu w garażu w Bielsku-Białej. Dach był w stanie tragicznym z wielką dziurą wyglądającą jakby ktoś wbił nóż w dach i pociągnął rozpruwając podsufitkę. Długo trwało zanim wzięliśmy się za wymianę poszycia dachu, jednak w końcu się doczekał. Po zakupie zrobiony standardowy serwis silnika, a w roku następnym wymiana przedniego zawieszenia, co przy wymianie sprężyn spowodowało delikatne obniżenie autka, jednak nie komfortu jazdy.
Po małej przygodzie z BMW wrzuciliśmy mu dokładkę, zaczerpniętą z Puga który aktualnie stał na kanale czekając na naprawy blacharskie.
Mam nadzieję, że poprzedni właściciel chociaż czasem śledzi to forum, bo obiecaliśmy mu zdjęcia autka po renowacji, ale zgubiłem do niego kontakt.
1.1 pod maską zachowuje się bardzo zdrowo, czasem "kaszle" na wolnych, ale sądzę, że ten typ tak ma.
Jedyna bolączka, której nie potrafimy zlokalizować, to przy cofaniu i maksymalnym skręcie kół w prawo, czasem wydaje makabryczne jęki. Liczyłem, że wymiana zawiasu pomoże, ale niestety.
I oczywiście siedzenie kierowcy porwane. Materiał kupiony, teraz czeka na swój czas.
Parę fotek na szybkości, jeszcze z starą dokładką:
Zaczął mu też szwankować nawiew, prawdopodobnie regulacja mu się gdzieś sypła. Zima przyjdzie, będzie czas na dłubanie w Cabrio.
Ostatnio zmieniony 10 paź śr, 2018 11:48 am przez Bigmackowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Uzalezniony
- Posty: 506
- Rejestracja: 14 kwie pn, 2014 1:53 pm
- Posiadany PUG: CJ
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: CJ zwany Kucem
Skąd wziąłeś materiał? Masz kolorową nitkę?
Nie wszystkie są porwane, da się znaleźć jeszcze dobrą tapicerkę ;x
Nie widzę zdjeć.
Nie wszystkie są porwane, da się znaleźć jeszcze dobrą tapicerkę ;x
Nie widzę zdjeć.
- nowak68
- Maniak
- Posty: 1892
- Rejestracja: 12 sty ndz, 2014 11:19 pm
- Posiadany PUG: 205 GENTRY 1991, 405 GRDTubo 1992
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Świętygród
Re: CJ zwany Kucem
Bigmackowski pisze: Ed. Emmm nie wiem czy fotki są widoczne.
Musisz minimum 5 postów mieć
Był XRD 1988, XAD 1989, XLD 1986, GREEN 1991, Automatic 1.9 z 1990, XS 1990, GTI 1.9 EXPORT 1987
-
- Nowicjusz
- Posty: 71
- Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
- Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Rybnik
Re: CJ zwany Kucem
Materiał mam z hurtowni materiałów w Skoczowie. Nie jest to dokładnie ten sam, trochę kolor jest ciemniejszy. A co do nitki, to muszę rozmówić się dokładniej z tapicerem, ale jak wstępnie szukałem po necie to znalazłem jakąś tęczową. Inna kwestia, czy się nada.
-
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: 28 lis wt, 2017 7:04 pm
- Posiadany PUG: Junior
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Gdynia
Re: CJ zwany Kucem
Ciekaw jestem tego dachu. Fajnie się zapowiada. Życzę powodzenia.
-
- Uzalezniony
- Posty: 506
- Rejestracja: 14 kwie pn, 2014 1:53 pm
- Posiadany PUG: CJ
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: CJ zwany Kucem
Chyba pierwszy raz widzę czarnego CJ
-
- Nowicjusz
- Posty: 71
- Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
- Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Rybnik
Re: CJ zwany Kucem
Indjana pisze:Chyba pierwszy raz widzę czarnego CJ
Więcej fotek:
Ogólnie co do dachu, to szybę mam na rzepach i zamku. Z tyłu szczelny,z przodu, przy ulewie, leci ciurek po szybie.
Re: CJ zwany Kucem
Mimo tych kilku niedoskonałości, to w sumie wygląda niezgorzej. Tym bardziej, że kupiony za mniej niż 1000 zł.
-
- Nowicjusz
- Posty: 71
- Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
- Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Rybnik
Re: CJ zwany Kucem
W niedzielę postanowiliśmy skorzystać z ostatnich promieni słońca i ciepłych dni w tym roku, więc wsiedliśmy do CJa i wyruszyliśmy na opolskie drogi.
Ku naszemu zdumieniu, aż jeden forumowy kolega Hans był, kawę wypił i szlugę spalił.
Z tej pozycji przepraszam za nasze spóźnienie. Następnym razem będzie lepiej!
Edit. 10.11.2018
W Kucu się dzieje.
Wskoczy maska z garbem.
Dołożona będzie większa chłodnica i dodatkowy wentylatorek.
Ku naszemu zdumieniu, aż jeden forumowy kolega Hans był, kawę wypił i szlugę spalił.
Z tej pozycji przepraszam za nasze spóźnienie. Następnym razem będzie lepiej!
Edit. 10.11.2018
W Kucu się dzieje.
Wskoczy maska z garbem.
Dołożona będzie większa chłodnica i dodatkowy wentylatorek.
-
- Nowicjusz
- Posty: 71
- Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
- Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Rybnik
Re: CJ zwany Kucem
Kiedy inne Rompły ogarnięte, przyszedł czas na Kuca, bo w końcu ciepełko z nieba przypomniało, że w końcu nadejcie wiosna, a Kuc rozkopany jak droga Racibórz-Pszczyna.
Dodatkowy wentylator miał być lekką modyfikacją i taką też pozostał. Tyle że chłodnica z benzyny nie pasuje, więc wrzuciliśmy nową za 150 ziko z diesla. Większość węży wody pasuje po odpowiednim skróceniu. Tylko jeden trzabyło poszukać, ale już sprawa załatwiona. No i alternator troszkę trzeba przytulić bliżej bloku silnika, co wiąże się z wymianą paska za 15zł.
Poprawki blacharskie przy okazji ściagniętej maski, która dzisiaj zacznie nabierać kolorów, razem z Sl201
Do tego nowa wiązka do halogenów - zamienników Siemów, które swoją drogą nie są najlepszej jakości. Ale mamy co mamy.
We wnętrzu zaś, wstawimy nawiew środek (tym razem w kolorze, nie ma miejsca na maniane xD) i ogarniemy pokrętła nawiewu, bo się zacinał środkowy. E-z
Trzeba jeszcze przyjść do szlagu i ogarnąć niebieskie fotele, bo teraz mam jeden z Looka i jeden z CJta
Najchętniej to bym zamienił cały komplecik na takie z GT bo są super wygodne i nie trzebaby zmieniać obić drzwi, ale niektórzy twierdzą, że są ciasne. Mi tam pasują.
A i przyszedł mi ostatnio wiatrołap, z poleconej przez Was firmy tapicerskiej, wygląda solidnie. A jak się sprawdzi, to przy dobrych wiatrach sprawdzimy za parę miesięcy.
Dodatkowy wentylator miał być lekką modyfikacją i taką też pozostał. Tyle że chłodnica z benzyny nie pasuje, więc wrzuciliśmy nową za 150 ziko z diesla. Większość węży wody pasuje po odpowiednim skróceniu. Tylko jeden trzabyło poszukać, ale już sprawa załatwiona. No i alternator troszkę trzeba przytulić bliżej bloku silnika, co wiąże się z wymianą paska za 15zł.
Poprawki blacharskie przy okazji ściagniętej maski, która dzisiaj zacznie nabierać kolorów, razem z Sl201
Do tego nowa wiązka do halogenów - zamienników Siemów, które swoją drogą nie są najlepszej jakości. Ale mamy co mamy.
We wnętrzu zaś, wstawimy nawiew środek (tym razem w kolorze, nie ma miejsca na maniane xD) i ogarniemy pokrętła nawiewu, bo się zacinał środkowy. E-z
Trzeba jeszcze przyjść do szlagu i ogarnąć niebieskie fotele, bo teraz mam jeden z Looka i jeden z CJta
Najchętniej to bym zamienił cały komplecik na takie z GT bo są super wygodne i nie trzebaby zmieniać obić drzwi, ale niektórzy twierdzą, że są ciasne. Mi tam pasują.
A i przyszedł mi ostatnio wiatrołap, z poleconej przez Was firmy tapicerskiej, wygląda solidnie. A jak się sprawdzi, to przy dobrych wiatrach sprawdzimy za parę miesięcy.
-
- Nowicjusz
- Posty: 71
- Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
- Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Rybnik
Re: CJ zwany Kucem
Kuc w trakcie służby!
Słoneczko i bezdachowiec to jest życie.
Bezawaryjnie, tylko olej i filtry zmienione na nowy sezon.
A i nowe oponki jakieś, kleją fajnie i są cichutkie.
Nowa fela i maska z garbem, jak wam się widzą. No i te halogeny wrzucone. Włączane po postojach na przycisku.
Wiatrołap super sprawa. Można jarać szlugi bez dachu i w końcu z popielniczki popiołu nie wywiewa!
Słoneczko i bezdachowiec to jest życie.
Bezawaryjnie, tylko olej i filtry zmienione na nowy sezon.
A i nowe oponki jakieś, kleją fajnie i są cichutkie.
Nowa fela i maska z garbem, jak wam się widzą. No i te halogeny wrzucone. Włączane po postojach na przycisku.
Wiatrołap super sprawa. Można jarać szlugi bez dachu i w końcu z popielniczki popiołu nie wywiewa!
- RafGentry
- Moderator
- Posty: 6944
- Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
- Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: CJ zwany Kucem
Maska z garbem - kiedyś rarytas, dziś patrzę na to inaczej i uważam, że zwykła maska lepiej robi sylwetce 205-tki.
Felgi wyszły średnio. Albo bardziej miedziane albo złote albo po prostu srebrne z polerowaną koniczynką.
Halogeny siadły fajnie. Dunlopy - jeśli faktycznie funkiel nówki - to na grubo widzę poszło
Dobrze mieć auto na którym można poeksperymentować. Najważniejsze, że jeździ z początkiem sezonu na cabrio. Wpadajcie na KKN ziomeczki, bo trzeba tam po sąsiedzku napierdzieć w fotele
Felgi wyszły średnio. Albo bardziej miedziane albo złote albo po prostu srebrne z polerowaną koniczynką.
Halogeny siadły fajnie. Dunlopy - jeśli faktycznie funkiel nówki - to na grubo widzę poszło
Dobrze mieć auto na którym można poeksperymentować. Najważniejsze, że jeździ z początkiem sezonu na cabrio. Wpadajcie na KKN ziomeczki, bo trzeba tam po sąsiedzku napierdzieć w fotele
Facebook: https://www.facebook.com/Peugeot205Poland
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
-
- Nowicjusz
- Posty: 71
- Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
- Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Rybnik
Re: CJ zwany Kucem
No maska jest z odzysku, bo stara była po przygodach. Co z resztą widać na spasowaniu zderzaka i błotnika
No za Dunlopy się wykosztowaliśmy tyle co za auto.
Kiedy kolejne KKN?
No za Dunlopy się wykosztowaliśmy tyle co za auto.
Kiedy kolejne KKN?
-
- Uzalezniony
- Posty: 506
- Rejestracja: 14 kwie pn, 2014 1:53 pm
- Posiadany PUG: CJ
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: CJ zwany Kucem
Mnie też nie siadają te fele i maska.
Ciepnij sobie naklejki na boki, robią robotę.
Ciepnij sobie naklejki na boki, robią robotę.
-
- Nowicjusz
- Posty: 71
- Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
- Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Rybnik
Re: CJ zwany Kucem
Piękna pogoda za oknem od kilku dni, to i tripollo bez dachu by się zdał.
500km strzelone, po równinach i górkach, za granicą też był. Czeska policja zaciekawiona tłuczącą muzyką i 3 chłopami w furze zatrzymała na dmuchanko, ale oprócz Kofoli nic nie wykryto. A przemyt poszedł na grubą skalę, prawie 20l.
Na koniec dnia odpoczynek w Skoczowie nad Wisłą i do domku.
Szykuje się ogarnięcie drugiej zapalniczki do lodóweczki i tripollo Kuca.
A gdzie pojedzie, gdzie będzie to nie wiem. Może spotkacie go w swoich okolicach, kto wie?
500km strzelone, po równinach i górkach, za granicą też był. Czeska policja zaciekawiona tłuczącą muzyką i 3 chłopami w furze zatrzymała na dmuchanko, ale oprócz Kofoli nic nie wykryto. A przemyt poszedł na grubą skalę, prawie 20l.
Na koniec dnia odpoczynek w Skoczowie nad Wisłą i do domku.
Szykuje się ogarnięcie drugiej zapalniczki do lodóweczki i tripollo Kuca.
A gdzie pojedzie, gdzie będzie to nie wiem. Może spotkacie go w swoich okolicach, kto wie?