W takim stanie, silnik został uruchomiony (jeszcze bez płynu chłodniczego i samej chłodnicy).
To był największy mój sukces, silnik odpalił elegancko, pierwszy raz od roku 2000.
Niestety, musiałem zająć się pompą wody, ponieważ ta którą kupiłem na początku - byłan inna. Jednak zamiast zamawiania kolejnej, postanowiłem przerobić tą co miałem
Na koniec montaż chłodnicy, zalanie płynem, pojawił się wyciek z bloku silnika. Musiałem dorobić śrubę aby zamknąć dziurę i na koniec auto odpalone po kilku raz kolejny