Strona 8 z 10
Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 10 cze czw, 2010 10:36 pm
autor: Fredator
Fajna godzina i mi także pasuje.
To może się wspólnie wybierzemy??
Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 10 cze czw, 2010 11:18 pm
autor: Altowiolistka
hehe..u Ciebie polerka Prezes a u nas Kamil wlasnie siedzi w garazu i sklada silnik

jeszcze dluuuga noc przed nami.... jedno to zlozyc, drugie wsadzic na miejsce, trzecie odpalic i modlic sie, zeby wszystko bylo ok...jak nie to rano jedziemy po linke predkosciomierza do mojego i jedziemy Walentynka.
Fredator-> jasne, w kupie razniej

widzimy sie na parkingu zoltym -2. a jak cos to juz moj numer masz i dzwon.
Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 13 cze ndz, 2010 6:26 pm
autor: Małysz
No i po Borkach. Impreza udana.
Było nas trochę, coś koło dwunastu 205.
Do zobaczenia za rok

Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 13 cze ndz, 2010 9:38 pm
autor: Zywik
i ja do domu zajechałem

Było jak zwykle zajebiście!! ekipa 205 dopisała, czekam na foteksy
Ps: Fredator, Panie, masz jeszcze białą kiełbaskę??

Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 13 cze ndz, 2010 9:45 pm
autor: Fox
Wrzućcie czym prędzej jakieś zdjęcia. Chętnie zobaczę co mnie znów ominęło. Niestety znów Borki kolidowały z corocznym wyjazdem nad Rożnów ze znajomymi Uli, na którym bardzo jej zależy żebyśmy bywali...
Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 13 cze ndz, 2010 10:12 pm
autor: Altowiolistka
no ja juz tez w domu....

bylo super!!! a 205tek bylo 15scie, tylko no nie w jednym czasie, bo sie troche sklad zmienial... chyba 15scie...
"MAAAAAAAAArek najlepszym naszym przyjacielem jest!!!"

Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 13 cze ndz, 2010 10:30 pm
autor: Kamkiler
Przekozacki zlot , przekozacka ekipa , kozak pogoda .
"Maaaarek najlepszym naszym przyjacielem jest , jemu chwała jemu CZEŚĆ !!!!!!!!!!!! " :p
Musimy niedługo ruszyć ze spotami ..........tak Fredziu ;> ??

Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 13 cze ndz, 2010 11:45 pm
autor: DJPreZes
Alleluja, bo z Marka jest kawał...przyjaciela ;]
Post tutaj oznacza to, że dojechałem cały do domu

Aha Fredatorze, alias "kiełbaska podana do stołu" - podaj numer konta, bo za ognisko x 2 i za loda (Zappa

) muszę Ci zwrócić, czego na żywca zapomniałem ;]
P.S. Chlorek...masz 5drzwi!
Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 14 cze pn, 2010 12:10 am
autor: Florek2b
pogoda była tak zajebista że mimo siedzenia w cieniu większość czasu mam tak czerwoną mordę jak burak jakiś
a co do zlotu to faktycznie kozacoko było mimo deszczu w sobotni wieczór i mimo małej dziury w pamięci tego samego wieczoru

niby człowiek wie żeby nie mieszać browarów i vódy a i tak zawsze to robi
czekam na foty zwłaszcza te od marka bo chce zobaczyć jak mi poszło jako fotografowi
a no mam 5 drzwi i jestem z tego dumny
P.S. Żywik nadal czekam na jakiś dowcip od ciebie!

Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 14 cze pn, 2010 1:02 am
autor: Haku
Z pozdrowieniami dla Karola Stassburgera

Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 14 cze pn, 2010 10:12 am
autor: dzikson
W tym roku zlot rewelacja. Sprawdzone miejsce, wyśmienita pogoda.
Bardzo dobra ogranizacja - ognisko, automat kawa/czekolada/herbata
Wielki dzienks dla organizatorów i wszystkich uczestników. Czekam na następne okazje
Uwaga: Rozpalanie grilla benzyną grozi spaleniem tobie i pugom w twoim otoczeniu

Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 14 cze pn, 2010 1:23 pm
autor: Florek2b
Karol Stassburger dziękuje i czeka na jeszcze

a tak w ogóle czy jest ktoś kogo nie "obsikał" R2D2?

Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 14 cze pn, 2010 5:13 pm
autor: DJPreZes
Mała fotorelacja z w stylu Foxa, niekoniecznie z zachowaniem chronologii ;]
Było grzecznie, ludzie pozowali do wspólnych fotek

Nawet oczka ludzie mieli nieprzekrwione

Ogólna sielanka i atmosfera miłości

Nawet wymachiwanie flagą takie jakieś bez entuzjazmu było...

Niektórzy zaczęli przysypiać

Pomogła kawa!

Co niektórzy poszli na plaże,a grupa megaspecjalistów rozpalała grilla i tarzała kiełbasy w piasku

Nagle impreza ruszyła z kopyta... Marek wył do księżyca, ja przechodziłem transformację w wilkołaka...Wszyscy czuli magiczną moc księżyca

Po konsumpcji piasku z dodatkiem mięsa i kiełbasy wróciliśmy do ośrodka.. Tam już się działo - Żoładkowa Gorzka pita na kufle

Inni specjaliści odpalali grilla

Wtedy zaatakował R2D2

Florek umarł i narodził się...Karol Chlorek Strassburger (niestety wszelakie zdjęcia z tego momentu spaliły się ze wstydu)
W tym momencie nie można nie wspomnieć o najliczniejszej grupie na naszym zlocie. O komarach ;] Każdy pytany o ich towarzystwo odpowiadał nam w tym stylu

Plotka niosła, że to Lew Małysza je zaprosił...

Mimo trudów imprezy ludzie byli nadal w świetnych humorach..Tańce i śpiewy trwały do rana

Ahaaaa...Marek początkowo bardzo się cieszył, że...najlepszym naszym przyjacielem jest ;]

Glori glori (wtf?) gloria alleluja, z Marka to jest kawał przyjaciela, kawał przyjaciela no i cześć.
Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 14 cze pn, 2010 5:28 pm
autor: Florek2b
Relacja konkret

kwintesencja
Re: V ZLOT PKP "BORKI-2010"
: 14 cze pn, 2010 7:38 pm
autor: Fredator
Brak zdjęć z drukowania kuponów w kolekturze pod nadzorem komisji gier i zakładów w składzie Żywik i Fredator.
Kolektura była długo zamknięta