Re: Trip 2014 - Rumunia ( 1 - 11 maj ) ???
: 28 kwie pn, 2014 12:09 pm
Przygotowania nabierają tempa. Dzisiaj rano odebrałem naklejki z logiem tegorocznego tripa, a przed momentem dzwoniła Pani z firmy produkującej dla nas magnesy z informacją że są już one spakowane i czekają na odebranie przez kuriera. Jutro powinny być w Krakowie.
Z racji tego że czasu do wyjazdu coraz mniej, chciałem zapytać jak widzicie kwestie czwartkowego spotkania.
Należy pamiętać że wyjazd do Rumunii to zmiana strefy czasowej, a więc na dzień dobry traci się 1 h + czas potrzebny na wykupienie winiety ( zajmuje to około 10 min, kosz 7€) Pierwszy nocleg, będzie zapewne w okolicach miejscowości Oradea, do której z Krakowa jedzie się wg Google około 8h21min. Do tego jakiś postój na obiad na Słowacji + tankowanie i utrata czasu na granicy. Co w naszym wypadku da zapewne czas w okolicach 12 - 13 godzin. Wynika z tego że aby dotrzeć na miejsce przed zmrokiem należałoby wyruszyć z Krakowa około 8 rano. Dobrym miejscem na spotkanie, powinien być rynek w Jaśle. Gdzie należało by się zjawić w okolicach godziny 11. Miałem okazje być tam ostatnio, i sporo jest tam miejsc parkingowych i ławeczek przy których można będzie poczekać na spóźnialskich. Jasło to również punkt wypadowy ekip ruszających w Bieszczady, będzie więc okazja do tego aby połechtać swoje ego opowiadając napotkanym ekipom dokąd się wybieramy.
Z racji tego że czasu do wyjazdu coraz mniej, chciałem zapytać jak widzicie kwestie czwartkowego spotkania.
Należy pamiętać że wyjazd do Rumunii to zmiana strefy czasowej, a więc na dzień dobry traci się 1 h + czas potrzebny na wykupienie winiety ( zajmuje to około 10 min, kosz 7€) Pierwszy nocleg, będzie zapewne w okolicach miejscowości Oradea, do której z Krakowa jedzie się wg Google około 8h21min. Do tego jakiś postój na obiad na Słowacji + tankowanie i utrata czasu na granicy. Co w naszym wypadku da zapewne czas w okolicach 12 - 13 godzin. Wynika z tego że aby dotrzeć na miejsce przed zmrokiem należałoby wyruszyć z Krakowa około 8 rano. Dobrym miejscem na spotkanie, powinien być rynek w Jaśle. Gdzie należało by się zjawić w okolicach godziny 11. Miałem okazje być tam ostatnio, i sporo jest tam miejsc parkingowych i ławeczek przy których można będzie poczekać na spóźnialskich. Jasło to również punkt wypadowy ekip ruszających w Bieszczady, będzie więc okazja do tego aby połechtać swoje ego opowiadając napotkanym ekipom dokąd się wybieramy.