forum.peugeot205.pl

Znowu zaczynasz?
Nie no ja mu chyba pie..., albo kaze zrobic to chlopakom

Mówię jedynie jakie są przyczyny tego stanu...tzn były

"Odzyskałem wiarę, nabyłem nowe spojrzenie na rzeczywistość, zmienił się układ sił we wszechświecie, wypiłem trochę wódki i przemyślałem sprawę...CTI zostaje " - Pewnie Cię żona za j...jca ścisnęła i kazała zostawić ];-> Pozytywnie że furmanka zostaje

no to ja Ci za to chyba zmajstruję regenerację beleczki po kosztach...

Jutro zapodaję nowy akku i wypyciągam dziada z dziupli

Orfister pisze:Jutro zapodaję nowy akku i wypyciągam dziada z dziupli

Wyciągaj ! wyciągaj ! żeby nie było dziś 210 km zrobiłem

Pogratulować, widzę, że moje naciski przyniosły odpowiedni skutek

Jestem juz drugi dzień w użytkowaniu bezdasznika...
Po kilku miesiącach postoju pod pokrowcem ani nic mu nie przybyło ani nie ubyło, wymaga umycia bo jest lekko przykurzony. Żadnych dodatkowych oznak korozji czy innych uszkodzeń, jedynie pokrowiec wali kocim moczem.... pozdrowienia dla kici

Dziś było mycie po zimie, usunąłem z nadkoli wszelki brud, wyczyściłem wnęki, odkurzyłem...ogólnie dzień minął owocnie, auto gotowe do sezonu...aaacha jeszcze zmiana oleju

W planie mam przy okazji wymianę chłodniczki oleju na cieńszą, bym mógł stosować standardowe filtry oleju

Godnie

Maszyna jak zwykle lśni. Super robota Orfi!

Jak wyczyściłeś nadkola? Wieczorem też myłem swoje przykurzone CTI po zimie i zastanawiałem się jak porządnie usunąć ten błotny zaschnięty osad z wnęk, bez zdejmowania kół i akcji z Karcherem.

Siemka ... nadkola ? hmmm trochę trzeba się pobrudzić...
Rękawy zakasać, zmoczyć obficie nadkola od wewnątrz, ręką jak ginekolog spenetrować każdy cm2 nadkola w poszukiwaniu błota. Po odnalezieniu owego, zebrać go ile się da, próbowac odspoić , zetrzeć...wyjąc ubłocone dłonie i znów woda pod ciśnieniem, która wypłucze naskrobane wzruszone błoto...powtarzać operację aż opuszkami palców stwierdzimy że błoto opuściło wszelkie zakątki szanownego nadkola...i tak 4 razy

Test białej rękawiczki zdany rozumiem, Perfekcyjna Pani Domu
Pięknie się prezentuje!

Nic nowego. Auto jak zwykle w świetnym stanie

dbaj orfi dbaj, i pamiętaj - jak złapiesz zimową depresję w zimę 2014/2015 to ja go od ciebie kupuję, w gratisie dostaniesz zapasik antydepresantów - ale dopiero po tym jak go kupię




a jak pytałem, wypytywałem, dziwiłem się i przekonywałem żebyś nie sprzedawał to żeś był uparty! że ho ho..


no cóż, ale widocznie masz mniej więcej tak samo jak ja z emocjonalnym podejściem do puga, ja się złamałem, i teraz Raf śmiga griffem..... chcesz wiedzieć jak to jest?