Strona 75 z 82
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 27 kwie ndz, 2014 10:24 pm
autor: woocash
Nad maską też pracują spece od detalingu a tak na poważnie, to będzie grubsze malowanie, odkładam do sakiewki zaskórniaki , jak nazbieram ich odpowiednią ilość... będzie malowanko
nie no odpuść sobie wydatki, i tak w lutym sprzedasz.. a takie inwestycje nigdy się nie zwracają.. nigdy!

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 27 kwie ndz, 2014 10:30 pm
autor: Orfister
Ja Cie kiedyś siekne...albo za wnerwianie mnie albo za brak zmiany avatara

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 23 lip śr, 2014 7:37 am
autor: woocash
siekaj siekaj
jak ogarnę się z gentry to zmienię avatara
no i oczywiście wiesz że to z zazdrości i złości na siebie że nie kupiłem jak mogłem/choć prawda taka, że wtedy kasy nie było, a jak była już to Ci się odwidziało - znaczy się nawróciłeś... ponownie/
no nic,koniec OT, piękny peżo

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 02 wrz wt, 2014 11:32 pm
autor: Orfister
Oto dowód, że jak się nie używa auta, ono się mści...odkleiły się magnesy w obudowie, zatarł sie wirnik i padł automat

Nadmierne stanie nie służy samochodom...póki jeździł co dzień nic się nie działo...a tak ? Zeby dostać się do rozrusznika trzeba było odsuwać kolektor ssący ...faaaajna zabawa

POLECAM !!!
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 02 wrz wt, 2014 11:38 pm
autor: druan
Wszyscy mają problemy z rozrusznikami
Ja też ale nie mam czasu z nim zrobić a czasami tłucze się tragicznie !! Ale na sobotę będzie gotowy ?
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 02 wrz wt, 2014 11:41 pm
autor: Orfister
Już jest gotów, jeździ jak trzeba...ale czy ja dojadę...tego nie wiem niestety...
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 03 wrz śr, 2014 11:40 am
autor: Orfister
Auto do sprzedania, szczegóły niebawem

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 03 wrz śr, 2014 11:42 am
autor: Martinoo
Znowu??
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 03 wrz śr, 2014 11:43 am
autor: Orfister
Owszem
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 03 wrz śr, 2014 11:44 am
autor: Martinoo
Oby znów Ci przeszło
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 03 wrz śr, 2014 11:48 am
autor: Orfister
To nie o przechodzenie czy brak zapału chodzi...ale o to , ze są w życiu ważniejsze sprawy niż samochód..niestety
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 03 wrz śr, 2014 12:19 pm
autor: woocash
będziesz w katowicach może?
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 03 wrz śr, 2014 1:05 pm
autor: Orfister
Niestety nie dam rady
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 03 wrz śr, 2014 6:39 pm
autor: krzyska
właśnie dlatego zostałem przy ory rozruszniku
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 18 wrz czw, 2014 11:24 am
autor: Orfister
Wczoraj byli pierwsi zainteresowani...a już myślałem, że będzie tak jak w przypadku kolego z forum, który wystawiał 309 GTI...
Swoją drogą, Damian, podziel się wrażeniami...niezależnie od tego czy jesteś za czy przeciw
