forum.peugeot205.pl

Dasz znać jaki koszt po skończeniu?? I co musiał robić, w sensie ile rozbierać, żeby dobrać się do rzeczy, które robi

pzdr i 3mam kciuki

Good news! Próg został oczyszczony, jest korozja pod lakierem w kilku miejscach, ale jest tylko powierzchowna. Nie ma dziur, także jest dobrze

You Lucky bastard!!

Bardzo ciesze się, że auto w końcu odżyło...ja zwyczajnie nie miałem czasu by się nim zajmować...
Co do wykładziny, to była zdejmowana kiedyś przeze mnie, cała podłoga była czyszczona ( odkurzanie + mycie ) a przy okazji we wszelkie możliwe otwory konstrukcyjne wtryśnięty został środek do konserwacji profili zamkniętych... wywaliłem tak chyba z 5 butelek. To samo tyczy się wnęk tylnych błotników.

Jak odklejałeś tą ceratę z progu? Za nic nie chciała odejść, rwała się. Masz jakieś fotki podłogi z tamtego okresu?

Nie pamiętam już jak to było z tą ceratą...fotki mam jakieś w domu chyba..poszukam ..

Więc jednak są bad news - znalazły się jakieś dziury w progu. CTI miało w przeszłości jakąś niewielką przygodę z prawym bokiem i progiem - co widać na zdjęciach od lakiernika.

Mogło być to jeszcze w Niemczech, bo jak kupowałem od gościa z tarnowskich, to nie było widać świeżej roboty...
Ale musiało byc na tyle niewielkie, ze konstrukcja progu nie była naruszona i wygląda mi jedynie na wymianę poszycia błotnika..

Rozmawiałem dzisiaj z lakiernikiem. Na łączeniu w typowym miejscu był wstawiony kawałek blachy i właśnie na tym łączeniu weszła rdza. Tragedii w każdym razie nie ma.

CTI zapodkładowane. We wtorek będzie do odbioru. Jutro odbieram fotele

Fotele odebrane. Jest dobrze, ale mogło być lepiej. Gościu zrobił je całkiem dobrze, ale w paru miejscach ewidentnie mu nie poszło - chodzi o przeszycia, szczególnie to w oparciu tylnego pasażera (na zdjęciu prawa strona). Zostawię to do poprawki po sezonie. Dzisiaj już chciałem je odebrać i w końcu zamontować w aucie

Generalnie jestem zadowolony
Nie ma już dziur i pofałdowanego materiału. Gąbka w siedzeniu kierowcy została naprawiona - była po prostu pęknięta, nie była dodatkowo zniszczona, została sklejona czy jakoś tak i została dodatkowo wzmocniona w miejscu sklejenia. W fotelu pasażera został wstawiony rzep w oparciu, bo go brakowało.

Okazało się, że fotele kiedyś już były robione. Tapicer powiedział, że brakowało fabrycznych mocowań i oznakowań od środka, przez co miał trochę problemów z nimi. Tylne fotele zachowały oryginalne tyły wraz z suwakami.

Fotele są schowane do piwnicy i czekają na powrót CTI.
Poniżej fotki, sorry za jakość zdjęć:
1 - fotel kierowcy.
2 - zmiana koloru nici
3 - kubełek z CTI w piwnicy obok innych kubełków
4 - Orfister, poznajesz gąbkę w zewnętrznej części fotelu kierowcy?
5 - fotele tylne. Na zdjęciu po prawej stronie widać źle ułożone przeszycie :/ Będzie robione po sezonie, albo sam spróbuję się z tym pobawić.

yy...

powiem Ci, że poza drobnymi narszczeniami /zagłówek, góra oparcia/ to chyba najlepsza robota tapicera jaką ktoś się pochwalił na tym forum

super są!

Tak na gorąco, auto nieodebrane. Reklamacja.

Co się stało, że się nie odebrało?