Strona 10 z 16
Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 15 sie pt, 2014 11:23 pm
autor: sekator
nowy nabytek

Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 16 sie sob, 2014 8:30 pm
autor: simon3
No ładny. Tylko ta "płetwa" z tyłu? Ubrudzić się to przecież sama przyjemność!

Pamiętam czasy jak robiłem dziennnie 80-100 km... potem praca, później żona a teraz dziecko... wszystko to powoduje, że człowiek po prostu nie ma czasu na takie przyjemności!
Ale w postanowieniu noworocznym był powrót na 2 kółka... o dziwo spelania sie

Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 17 sie ndz, 2014 1:46 pm
autor: sekator
płetwa najlepiej chroni przed odchodami, przed błotem i wodą chroni słabiej

Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 20 sie śr, 2014 12:26 pm
autor: Martinoo
Tez mam coraz mniej czasu na rower a pamiętam czasy kiedy sezon nawet na zimę się nie zamykał
Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 25 wrz czw, 2014 9:07 pm
autor: Kor
Ja śmigam praktycznie cały rok, bo moją pasją jest triathlon.
Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 19 sty pn, 2015 12:12 am
autor: sekator
ja na rowerku śmigam cały czas choć trochę mniej niż w sezonie, w tym roku już 250km zrobione

Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 14 lut sob, 2015 7:08 pm
autor: operatorbazooki
Ktoś z forum śmiga w okolicach Pruszkowa na rowerze ?? Można by się ustawić

Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 14 lut sob, 2015 7:21 pm
autor: robson
Chodzi mi po głowie

Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 15 lut ndz, 2015 12:14 am
autor: sekator
opertor - jeżdżę cały czas, niestety do Pruszkowa mam daleko
Dziś zrobiłem kółko pod zalew zegrzyński, tak lajtowo wyszło ponad 60km, ale już marzłem powoli

w lutym ponad 200km już zrobione
robson - fatbike fajny, ale zima się już skończyła a poza tym podobno w cenie tego mongoose można już speca kupić

Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 15 lut ndz, 2015 1:28 am
autor: Orfister
Ja dziś wkręciłem około 10 km...liczę, ze w tym roku uda mi się pojeździć więcej niż w poprzednim.
Mam po Tacie trekking'a Kelly's Lagoon. Kupiony około 13-14 lat temu jako nowy .
Tata zrobił nim około 13 tys km.
Jako ciekawostkę powiem, że udało się nakręcić tyle km na piastach Altus , czego przyznam nie pomyślałbym, że one tyle wytrzymają.
Teraz złożyłem sobie nowe koła ( piasty STX SE + obręcze Araya Japan ), wymieniłem stery na DIa Comp, przerzutkę przednią i tylną ( STX-RC ) , łańcuch Dachs Sedis, V break'i na Deore.
Jeszcze czeka mnie zmiana gripów ( poluję na Sramy SRT600 ) i wspornika siodełka.
Załączam poglądowe zdjęcie zapożyczone z netu...postaram się na dniach pokazać Wam mój konkretny egzemplarz.
Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 15 lut ndz, 2015 8:47 am
autor: operatorbazooki
Sekator- przy wyborze takiego roweru jak Robson wrzucił, człowiek nie kieruje się głosem rozsądku . Chciałbym mieć fata dla samego jego posiadania
Orfi zamiast zmieniać na nowsze graty zmienia na jeszcze starsze niż swój rower, ale tutaj to akurat uzasadnione bo jednak STX to była super grupa ! Ponadczasowa trwałość

- Tak przy okazji, mam takiego cudaka do sprzedania bo przesiadłem się na rower enduro :) 2,5kpln ale dla forumowiczów opuszczę stówkę :)
Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 15 lut ndz, 2015 12:49 pm
autor: zimnaryba
Ja też z uwagi na przedwiośnie wyszykowałem już rowerki i wybrałem się z żoną na walentynkową przejażdżkę
Ale my to tak bardziej miejsko do fatów nam daleko

Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 27 lut pt, 2015 11:41 pm
autor: szasz
Hm

fajnie, że są tu też rowerzyści i że nasz świat nie kończy się na "dwieściepiątkach"

naprawdę jeździcie już w tym roku? Faktem jest, że robi się coraz cieplej i widzę coraz więcej ludzi jeżdżących, ale wydaje mi się, że na rower jest jeszcze czas i póki co trzeba śmigać peugeotem
Wspomnienia z jesieni
Wspomnienia z jesieni
A to mój sprzęt na trasie do pracy. Zamierzam jeszcze poczekać, zanim znowu zacznę

Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 28 lut sob, 2015 12:39 am
autor: sekator
od 2 lat jeżdżę cały czas pod jednym warunkiem, że nie pada, w lutym już blisko 500km zrobione

Re: Kto pośmiga na rowerku ?
: 28 lut sob, 2015 7:51 am
autor: simon3
Kurcze… kiedyś to się robiło kilometrów…!! Pamiętam jak w ogólniaku zamiast się uczyć klepałem kilometry. Jednego roku zrobiłem nawet 20 tyś km! Potem maratony… a potem to już żona, dziecko, praca i się skończyło

Ale nie łamię się! Za tydzień Jasiek kończy 2 katka i mam dla niego super prezent
