Strona 2 z 2

: 06 sie pn, 2007 9:27 pm
autor: CykCyrykCyk
U mnie bylo podobno tak, ze jeden mechanik probowal wybijac polos na aucie i stwierdzil ze trzeba rozbierac cale zawieszenie, bo nie da rady inaczej... Oddalem do drugiego, to podobno raz stuknal i polos wyskoczyla i musial biegac za wiaderkiem na olej ze skrzyni, bo nie byl przygotowany na taki bieg wydarzen ;P Nie analizujac juz zbednie postawy tych mechanikow ;> sugerujac sie tymi opisami powinno Ci zostac spuszczenie oleju ze skrzyni i odkrecenie srubek/nakretek w podporze trzymajacych lozysko, dalej sciagnac piaste i wyjac polos ;P

: 06 sie pn, 2007 10:00 pm
autor: bez_polotu
Mam pewne jeszcze wątpliwości mianowicie moja półoś pomimo odkręcenia tego co wpomniałem nadal siedzi w piaście tak mniej więcej frezy są widoczne ze strony silnika a gwint półosi nadal w piaście czyli żeby miec luzną półoś potrzebuje odkręcić piaste z zawieszenia czy mam ją jakoś przekręcić lub unieś, opóścić. Nie potrafiliśmy wyciągnąć półosi z piasty nawet po odkręceniu drążka koła nie dało rady na tyle skręcić żeby ta półoś wyskoczyła w sumie to jest największy problem... a z tym olejem to serio może wycieć z skrzyni bo nie jestem zupełnie przygotowany na taki obrót sprawy :(

: 06 sie pn, 2007 10:07 pm
autor: aule
Wachacz wystarczy z piasty wyjąć

: 06 sie pn, 2007 10:15 pm
autor: kubas
tak trzeba wczesniej spuscic olej ze skrzyni. Klucz kwadrat 8mm nigdzie za cholere nie dostepny... 8)7 ale jak juz zdobedziesz go to + 5 pkt respektu u kumpli :D

: 06 sie pn, 2007 10:17 pm
autor: bez_polotu
Próbowaliśmy, ale naszymi sposobami się nie udało. Polzowaliśmy śróbe z chyba to się nazywa wspornik wachacza następnie odkręciliśmy śrube co trzyma wachcz z piastą i próbowaliśmy go wyciągnąc w dół ale jakoś za długi jest i zrezygnowaliśmy. Próbowaliśmy piaste dzwignąć na lewarku i podważyć ten wachacz ale on zawsze gdzieć tam końcem chaczył o piaste i nic z tego... zawsze można się bardziej postarać i urzyć wiecej siły ale wolałbym wiedziec czy są na to jakieś sposoby (zeby niczego nie uszkodzić w razie czego)

: 06 sie pn, 2007 10:20 pm
autor: aule
No można amorka wyjąc z piasty.

Wachacz wychodzi czasem przy użyciu 5kg młotka. Ale zawsze się da. Jak chaczy to trzeba ustawić ręcznie piastę i pierdu z góry.

: 06 sie pn, 2007 10:35 pm
autor: bez_polotu
Dziękuje bardzo za tak szybkie udzielenie informacji, już się nastawiłem na pracowity dzień jutro...
Jeszcze chciałbym wiedziec jaki olej potrzebuje do skrzyni (przekładniowy) jakiś konkretny typ? i ile go tam do skrzyni wchodzi?

Jeszcze raz dziękuje za wszystkie odpowiedzi!

: 06 sie pn, 2007 10:37 pm
autor: aule
Olej? nie pamiętam.

Ilość ok 1,8l

: 07 sie wt, 2007 6:18 pm
autor: bez_polotu
Udało nam sie troszke to długo trwało ale półoś założona stara sprzedana do regeneracji, olej wymieniony (nie pytajcie się jak odkręciłem śrube ze skrzyni :) ) oprócz tego wymieniłem końcówkę drążka kierowniczego i w związku z tym chce zapytać czy ustawienie zbierzności to obowiązek czy jeśli liczyliśmy ilość obrotów przy wykręcaniu końcówki i nową zakreciliśmy tyle samo razy można jeździć tak jak jest bez ustawiania zbierzności?

Dodam jeszcze że olej do skrzyni jak ktoś pisał na forum i według producenta jest to 75W/80W w moim przypadku wybór padł na total...

Jeszcze raz dziękuje za pomoc naprawde bez was do jutra bym siedział pod autem z nadzieją że półoś wyskoczy a teraz to bułka z masłem ( i bananem) :)

: 07 sie wt, 2007 10:21 pm
autor: kubas
Na przyszlosc to jedna rada dla wszystkich ktorzy chca odchaczyc wachacz:
- dluga breszka i odpowiednio podchaczyc i samo wychodzi:D

Re: Wymiana polosi

: 22 wrz sob, 2007 2:21 pm
autor: Jarmarek
Jezu... błagam o pomoc... nie wiem ile ale chyba 3 dzień się męczę z wyciągnięciem prawej półosi - lewa wyszła elegancko

Problem rozbija się o podporę prawej półosi...

Na początku chciałem wybić ją z łożyska - dupa - przez 16 lat się 'trochę' zapiekła...

To odkręciłem całą łapę... 4 śruby - efekt taki że łapa lata luźno i udało mi się ją przesunąć o ~1cm tak że wylało się trochę oleju ze skrzyni, ale ZAWADZA o inny element silnika!

Nie wiem co zrobić aby to wyciągnąć.. przeczytałem już 15 razy wszystkie posty na forum i nic - no ręce mi już opadły, a głowa uderza o beton
POMOCY !

Re: Wymiana polosi

: 22 wrz sob, 2007 7:58 pm
autor: kubas
Tez mialem ten problem nie chciala wyjsc poloska. To wyjolem najpierw skrzynie. Troche sie trzeba bylo przy tym nagimnastykowac ale wyszla jakos potem puk puk w poloske i wyszla :). A wykreciles srubki trzymajace lozysko ? wystarczy je troche poluzowac i potem przekrecic tak zeby lepki nie trzymaly lozyska.

Re: Wymiana polosi

: 23 wrz ndz, 2007 3:00 pm
autor: Jarmarek
Tak wyciągnąłem... poradziłem sobie dziś o 01 w nocy po ok. 30h spędzonych nad ściąganiem jednej półosi

Po odkręceniu łapy i tych śrubek oczywiście też, rozkręciłem podnośnik samochodowy ręczny i zacząłem rozpierać podporę o kawał drewna podpierający samochód na wysokości skrzyni biegów - oczywiście samo to, nic by nie dało - co jakiś czas brałem łom i starałem się odchylić półoś aby wyszła skacząc i robiąc inne dziwne zabiegi - w pewnym momencie kiedy to już właściwie zrezygnowałem usłyszałem 'bum' i zobaczyłem że silnik opadł na dół - przy oględzinach co się stało zobaczyłem że półoś wyskoczyła - zrobiła skok o 10cm a cały silnik który na niej się unosił właśnie opadł na swoje miejsce...
Pewnie można to było zrobić lepiej i kulturalniej, ale jestem szczęśliwy że sie udało :P

Dodatkowo powiem że mam od was 5 pkt respektu - jak to gdzieś ująłeś :D - udało mi się kupić klucz nasadkowy kwadrat 8mm :D

Re: Wymiana polosi

: 23 wrz ndz, 2007 8:15 pm
autor: kubas
no widzisz bardzo ladnie :) dla chcacego nic trudnego :) no a taki klucz to dobry gadget i do wymiany oleju w silniku sie przyda i jak bys chcial kiedys cos przy skrzyni pogrzebac to tez sie przyda :)