Strona 2 z 2

: 20 paź śr, 2004 10:40 pm
autor: mazdam309XAD
Wydaje sie spoko gosc.Daj jakies namiary jak to w Wawie.
A sowja droga zawsze sie zastanawialem czy do swoznia trzeba koniecznie caly wahacz wymieniac czy moze sam swozen sie jakos da. bo jednak caly wah. 240 a taki zwozen ze 50. Moze ktos zna taki warsztat w Wawie co to robi.

Pozdrawiam

: 20 paź śr, 2004 11:19 pm
autor: Kaktus
No to gosc mocno cie w balona robi!

Pierscienie - 300zl i to naprawde dobra cena z komplet!!!
Napinacz paska rozrzadu - 190zl (chociaz w sumie do ciebie moze byc tanszy)
Uszczelka pod glowice - 60zl
Uszczelka pokrywy zaworow - 20zl
Uszczelniacz walka rozrzadu - 10zl
Simeringi cylindrow - 40zl
Zawory - 18zl za sztuke - czyli 144zl za komplet
Pasek rozrzadu - 68zl

Z sumuj sobie te ceny.


Pozatym pierwsze slysze o jakims wypelnianiu cylindrow!! Owszem w cylindrach robia sie progi, ale takie cylindry nadaja sie tylko i wylacznie do WYMIANY!!

Do tego doliczyl bym jeszcze uszczelniacze zaworowe - 40zl za komplet.

A olej 10zl/litr to tylko i wylacznie mineral... jednym slowem kicha.


Lepiej uwazac na takich magikow!! Chytry dwa razy traci!! Wiec uwazaj abys nie dal sie nabic w butelke.

Niech ci Winkiel napisze jak to u niego amortyzatory regeneruja!! I silentbloki wahacza wymieniaja!

OSZSTOW JEST PELNO!! A ten gosc o ktorym piszesz na takiego mi wyglada... niestety.

Pozatym skoro bedzie robil zawory, to nie rozumiem dlaczego nie wymieni prowadnic zaworowych, to bez sensu, bo na pewno maja juz luzy... a jak robic to robic porzadnie.

Wez od niego dokladna rozpiske co zrobic i co ile kosztowalo.

: 20 paź śr, 2004 11:31 pm
autor: Pieraś
Coz ..... gosc na codzien robi w salonie peugeota. bardzo fajnie sie z nim rozmawia. co pytam tlumaczy bez zadnego ale. zobaczymy jak zrobi , co bedzie - wtedy napisze

: 21 paź czw, 2004 9:49 am
autor: Mav309
no i pamietajcie ze mechanicy czesto maja znizki od 20-35% na czesci...a podaja ceny normalne sklepowe, wiec na czesciach lekko 1/3 przycinaja... :|

: 21 paź czw, 2004 4:07 pm
autor: cheatoss
po to maja te znizki zeby zarabiac =]

: 21 paź czw, 2004 9:46 pm
autor: bipi
tak czytam co tu piszecie i tak sobie myślę, że mam podobne objawy, tzn. na 600 km ubyło mi ze zbiorniczka jakieś 1/3 wysokości a jest dopiero co po wymianie!! czy to tak może być? że później się unormuje. czy też mam pomyśleć o uszczelkach ??

: 21 paź czw, 2004 10:11 pm
autor: axelus
no to wg. mnie to bardzo dobra cena --- tez bym chcial miec takiego mechanika
--- jezeli jest taki dobry jak tani -- to okej --- jak na serwis Puga to naprawde spox :mrgreen:

: 24 paź ndz, 2004 6:53 pm
autor: Pieraś
witam ponownie. auto juz odebralem i pisze mniejwiecej co i jak.
ogolnie wszystko no niestety wyszlo mnie 1500zl. czyli ..........

poczatkowo miala byc wymieniania uszczelka pod glowica, uszczelki zaworow i kopuly zaworow, pasek rozrzadu, napinacz, uszczelniacz rozrzadu jakis odrzutnik , simering chyba jakisprzy tym ( o ile dobrze to zapamietalem), do tego wymiana gum od przegubow ( zewn. - przy kolach ), wymiana oleju + kupno oleju i filtra , wymiana plynu chlodzacego.
za to mialem zaplacic 200zl + 150 za te przeguby.. okazalo sie ze trzeba rozebrac caly silnik bo w misce olejowej byla kawa z mlekiem nie zas sam olej ( poczatkowym objawem bylo ubywanie wody ze zb. wyrownawczego i zbyt duze cisnienie w ukl. chglodzenia - czuc w nim bylo paliwo ). za rozebranie calego silnika ( poza blokiem oczyw. ) 200zl i wymiane tamtych wszystkich uszczelek - wymiana uszczelek pod cylindrami itp. No..... okazalo sie ze silnik juz byl kiedys rozbierany ( ma 156tys.km ) i uszczelki pod cylindrami ktos zalozyl za duze ( byly za duze w obwodzie o 1 cm - jakis frajer to widac kiedys robil) Od spodu cylindra jest jakby wezsza srednica zeby cylinder wszedl w blok ( tak zrozumialem ) i od spodu byl jakos min. ukruszony - dal do ZUT'u i tam to wypelnili obtoczyli itp ( ponoc to sie robi ) ,trzeba bylo zrobic 2 cylindry -40zl/szt. w tym 70zl planowanie glowicy ( na wszelki wypadek bo nie wiadomo jaka Ona jest ) ... .tak wiec wymienione mam wszystkie uszczelki i uszczelniacze , zrobiony rozrzad , wymiana plynow , oczyszczone przednie hamulce bo byly zapieczone. Silnik pracuje git teraz i mam nadzieje ze tak zostanie :) Nom wtedy co woda uciekala do cylindrow to gdy auto dlugo stalo to poczatkowo ciezko bylo go odpalac - na 2 cylindrach mialem 2cm osadu jakiegos. Tak wiec reasumujac ...... 500zl robota + 1000 czesci ( w tym zlecenie planowania glowicy i uzupelnienie uszczerbku u spodu cylindra ) ...... aha no i pompa wodna tez poszla do wymiany i troche starych spekanych przewodow. Mechanik jest spox. Wszystko co pytalem to mi tlumacyzl lub tez np na ziemii rysowal. Wkrotce chce mu dac do wymiany 2 przednie wahacze ze wzgledu na wybite koncowki i wymiana takich tam tulejek plastikowych na stabilizatorze - za robote 100zl a czesci to u nas w Ziel. Gorze wahacze 125zl sztuka + te dwie tulejki po 10zl/szt., chyba 2 nie pamietam. Mechanik z serwisu puga - naprawde wporzo gosc, co da sie wywnioskowac z rozmowy, cechuje go wysoka kultura osobista ( tak go odebralem jako klient ). Fachowo podchodzi do sprawy

: 24 paź ndz, 2004 6:56 pm
autor: Pieraś
cheatoss pisze:po to maja te znizki zeby zarabiac =]

...nawet jesli gosc ma znizki to co z tego .... jakbym pojechal do innego mechanika ktory np nie robi w servisie puga to raz ze moglby cos spartolic to za czesci i tak nie bede miec taniej i tak - a moze drozej bo gosc ktory na codzien pugi robi napewno wie gdzie kupic taniej o :)

: 26 paź wt, 2004 6:06 pm
autor: bipi
"na ziemii rysował" powiadasz? zaangażowany widać :wink:

: 26 paź wt, 2004 6:32 pm
autor: axelus
czego nie robi sie dla klienta , przecie : KLIENT NASZ PAN :mrgreen:

: 27 paź śr, 2004 4:48 pm
autor: Pieraś
nie inaczej :) mowie Wam - prawdziwy mechanik w tego slowa znaczeniu

: 27 paź śr, 2004 10:26 pm
autor: cheatoss
Pieraś pisze:
cheatoss pisze:po to maja te znizki zeby zarabiac =]

...nawet jesli gosc ma znizki to co z tego .... jakbym pojechal do innego mechanika ktory np nie robi w servisie puga to raz ze moglby cos spartolic to za czesci i tak nie bede miec taniej i tak - a moze drozej bo gosc ktory na codzien pugi robi napewno wie gdzie kupic taniej o :)
owszem wie gdzie kupic taniej, nie dlatego zeby klientowi sprzedac taniej, ale zeby bardziej przebic i wiecej na nich zarobic... pomijam takie pierdoly do 50 zl.. ale jesli cena za czesci w sklepie X to 1500zl dla przecietnego klienta, dla znizkowca 1200 to taki znizkowiec posiadajacy warsztat liczy sobie za nie 1400... i wtedy wilk syty i owca cala...

: 28 paź czw, 2004 2:35 pm
autor: Pieraś
dokladnie