Re: żółte światła przednie a nowe przepisy???
: 25 gru pt, 2009 3:43 am
no to wtryniliście się mi w temat bo nadal jestem ciekaw jak się wytłumaczyć z żółtych świateł 
Forum o Peugeocie 205 i wszystkim co z nim związane
https://forum.peugeot205.pl/
poki ich nie uzywasz to smerf cie moze pocalowac w trabke.sekator pisze:no to wtryniliście się mi w temat bo nadal jestem ciekaw jak się wytłumaczyć z żółtych świateł
Właśnie dlatego, że były niemieckie. Jeśli byłyby wydane w Polsce, sprawa wyglądałaby inaczej.Tak dowod zabrali za Audi i jak pisalem homologacja producenta i certyfikaty niemieckie nic nie mialy do rzeczy
po pierwsze na dachu nie mozna miec swiatel ktorych uzywa sie w ruchu drogowym, po drugie jesli ktos ma zolte swiatla w dokladce, to przez ich odlaczenie dostosowuje je do wymaganych przepisow, na ktore sie juz nie lapia. Pozatym za jakis czas mozna bedzie zarejestrowac 205 jako pojazd zabytkowy, a wtedy mozna miec oswietlenie takie z jakim wypuscila fabryka.Banita pisze:to nei ma znaczenia, czy sąw dokładce, czy na dachu. Jeśli są, to muszą być sprawne i muszą stosować się do obowiązujących norm, rozwijając to, muszą mieć homologację,
Nie widziałem przepisu, który mówi, że nie można mieć świateł drogowych na dachu. Muszą być symetryczne, świecić do przodu, a odległość osi światła od drogi nei może przekraczać maksymalnej wysokośći pojazdu (nie pamiętam ile dokładnie)moralez pisze:po pierwsze na dachu nie mozna miec swiatel ktorych uzywa sie w ruchu drogowym, po drugie jesli ktos ma zolte swiatla w dokladce, to przez ich odlaczenie dostosowuje je do wymaganych przepisow, na ktore sie juz nie lapia. Pozatym za jakis czas mozna bedzie zarejestrowac 205 jako pojazd zabytkowy, a wtedy mozna miec oswietlenie takie z jakim wypuscila fabryka.Banita pisze:to nei ma znaczenia, czy sąw dokładce, czy na dachu. Jeśli są, to muszą być sprawne i muszą stosować się do obowiązujących norm, rozwijając to, muszą mieć homologację,
Banita pisze:Nie widziałem przepisu, który mówi, że nie można mieć świateł drogowych na dachu. Muszą być symetryczne, świecić do przodu, a odległość osi światła od drogi nie może przekraczać maksymalnej wysokości pojazdu (nie pamiętam ile dokładnie)moralez pisze:po pierwsze na dachu nie mozna miec swiatel ktorych uzywa sie w ruchu drogowym, po drugie jesli ktos ma zolte swiatla w dokladce, to przez ich odlaczenie dostosowuje je do wymaganych przepisow, na ktore sie juz nie lapia. Pozatym za jakis czas mozna bedzie zarejestrowac 205 jako pojazd zabytkowy, a wtedy mozna miec oswietlenie takie z jakim wypuscila fabryka.Banita pisze:to nei ma znaczenia, czy sąw dokładce, czy na dachu. Jeśli są, to muszą być sprawne i muszą stosować się do obowiązujących norm, rozwijając to, muszą mieć homologację,
Odłączenie świateł nie rozwiązuje problemu, bo fabryczne oświetlenie ( dodatkowe ) musi być sprawne i diagnosta ma prawo odmówić podbicia przeglądu, jeśli sprawne nie jest. Ewentualnie można światła zasłonić pokrowcem lub zakleić taśmą -wtedy jest legal
Ale ja nie napisalem nic o swiatlach drogowych, owszem wyrazilem sie nie scisle z tym ruchem drogowym. Na dachu nie mozna miec przeciwmgielnych, bo przepisy reguluja ich max wysokosc montazu do 800 mmBanita pisze:Nie widziałem przepisu, który mówi, że nie można mieć świateł drogowych na dachu. Muszą być symetryczne, świecić do przodu, a odległość osi światła od drogi nei może przekraczać maksymalnej wysokośći pojazdu (nie pamiętam ile dokładnie)moralez pisze:po pierwsze na dachu nie mozna miec swiatel ktorych uzywa sie w ruchu drogowym, po drugie jesli ktos ma zolte swiatla w dokladce, to przez ich odlaczenie dostosowuje je do wymaganych przepisow, na ktore sie juz nie lapia. Pozatym za jakis czas mozna bedzie zarejestrowac 205 jako pojazd zabytkowy, a wtedy mozna miec oswietlenie takie z jakim wypuscila fabryka.Banita pisze:to nei ma znaczenia, czy sąw dokładce, czy na dachu. Jeśli są, to muszą być sprawne i muszą stosować się do obowiązujących norm, rozwijając to, muszą mieć homologację,
Odłączenie świateł nie rozwiązuje problemu, bo fabryczne oświetlenie ( dodatkowe ) musi być sprawne i diagnosta ma prawo odmówić podbicia przeglądu, jeśli sprawne nie jest. Ewentualnie można światła zasłonić pokrowcem lub zakleić taśmą -wtedy jest legal
Lord Devil pisze:Nie masz Banita racji. Przepis wszedl w zycie w 1997 roku i mowi jasno, ZADNEJ ingerecji w polu widzenia kierowcy 180 stopni. Szyba przednia 75% przepuiszczalnosci swiatla boczne 70% - nam wydaje sie, ze 30% przyciemnienia to sporo, nic bardziej mylnego. Profesjonalne przyrzady wykazuja, ze szyby lekko brazowe stosowane fabrycznie w CTi nie spelniaja tej normy i maja okolo 63% przepuszczalnosci, wiec w swietle polskiego prawa, pojazd nie moze byc dopuszczony do ruchu - mam nadzieje, ze tego sie nie czepia. Moje mialy 52% wiec nie bylo o czym mowic, nie wazne, ze fabryczne, nie wazne ze taka wersja itp - w Polsce nie dopuszczony do ruchu. Jak sie oakzuje nie tylko 205 CTi mam problem, wiele fabrycznych nowych samochodow przekracza ta granice, wynika to z tego, ze w danym kraju (pochodzenie producenta) mozna wiecej. W najbardziej "bezpiecznym" i ostrym przepisowo kraju UE jakim jest Szwecja mozna. Wiele tamtejszych radiowozow ma wrecz szyby czarneCo kraj to obyczaj a nasz kraj, jak zwykle tylko pod gorke, wiecej ograniczen i fotopstrykow.
§ 2. Dopuszcza się wyposażenie pojazdu w światła drogowe, mijania lub pozycyjne przednie o barwie żółtej selektywnej do dnia 31 grudnia 2009 r.
Przyjrzyjmy się temu przepisowi.
Przepis dopuszcza "WYPOSAŻENIE pojazdu W światła (...) o barwie żółtej" do określonej daty,
A więc dopuszczenie dotyczy nie posiadania , lecz wyposażania.
Przepis używa określenia "Wyposażenie w" , a więc czasownik, oznacza czynność, a raczej nie "wyposażenie" jako rzeczownik, istniejący fakt przejawiający się zamontowanymi światłami żóltymi.
Jako argument przemawiający za interpretacją tego określenia jako czasownik, a nie rzeczownik podaję to, że zgodnie z zasadami j. polskiego dopuszcza się dokonania czynności.
Nie można "dopuścić rzeczownika, podmiotu'.
Zwróćmy uwagę, że jeżeli celem przepisu było dopuszczenie wyposażenia jako rzeczownika (stanu posiadania zamontowanych żółtych lamp) należałoby sformułować przepis np. tak : "Dopuszcza się posiadanie wyposażenia pojazdu w światła", lub np. "Dopuszcza się istnienia wyposażenia pojazdu w..."
Przepis dozwala na dokonanie czynności wyposażania (wyposażenia) auta w takie światła do 31 grudnia 2009 r. A contrario czynności takiej nie można wykonać po tej dacie.
Uwaga - przepis nie stanowi, aby po tej dacie było nakazanie zlikwidowanie efektów wykonania czynność wyposażenia auta w takie światła.
Ergo, jeżeli wyposażyliśmy samochód w takie światła przed tą datą, to może tak zostać, również po tej dacie.
Z wykładni językowej przepisu nie wynika bowiem aby posiadanie takich świateł było niedozwolone. Niedozwolone jest wyłącznie wyposażenie w takie światła po dacie wskazanej w przepisie.
Dlatego uważam, że możemy spać spokojnie.