forum.peugeot205.pl

Dzięki za info Para , co do miotania to sam widzisz że mam powody , co do lokalizacji to za każdym razem gdy wciskam "wyślij" wyrzuca mnie do strony logowania

jw.76 pisze: Dziękuję za propozycje sprzedaży mi belki za 1000zł , ale ja takie belki (używki nie regenerowane) sprzedaje po 250zł

Nie rozumiem.. Wiec jesli handlujesz takimi to zostaw jedna dobra dla siebie i po problemie..

no właśnie że akurat żadnej nie mam.
poza tym staram się go odrestaurować więc jak już coś muszę w nim wymienić to staram się wkładać nowe części

Z takim podejsciem radzilbym jednak zabrac sie za to samemu.. Jesli masz kanal, dobre klucze, duzy mlot i dostep do palnika i troche oleju w glowie to zrobisz belke sam na takich czesciach jak sam sobie kupisz, to nie jest az takie straszne jak sie wydaje przed robota

nie obawiam się samej roboty i oprócz palnika praktycznie wszystko mam , obawiam się że źle poskładam , a dokładniej , na tych zdjęciach było coś o za głęboko wbitym czopie , albo ustawienie prześwitu , nie wiem czy to wychodzi samo z siebie przy składaniu czy nie . wolałbym to zrobić sam choćby dla samej satysfakcji że sam to zrobiłem ale nie chciał bym się zabić jak coś pomieszam.

Napisz posta na forum moze ktos z okoolicy wpadnie i ci pomoze. Co do logowania to wejdz w opcje swojej przegladarki i wyczysc sobie ciasteczka.

Czopu nowego lepiej nie wbijac zeby nie zepsuc, nalezy podgrzac palnikiem wahacz i czop zwyczajnie wsunac. Co do glebokosci-wystarczy pomierzyc stare przed wybiciem i zapisac wymiar i nowe zlozyc tak samo. Przeswit mozna regulowac samymi drazkami skretnymi nawet jak belka jest juz przykrecona do auta. Dasz rade, poszukaj tematy na forum

ok dzięki . przekonałeś mnie , jak tak piszesz wydaje się to proste , ale i tak podejrzewam że jak będę się za nią brał (za jakieś 2 tygodnie) to będę miał do ciebie mnóstwo pytań

Tak ,tylko nowe czesci to nie wszystko.
Wystarczy ,że bedziesz miał wyrobione gniazdo w belce pod łożyskiem i wsadzanie nowych czesci bez naprawienia tego nie ma sensu.Zbyszek z Antałexu zrobi wszystko profesjonalnie ,az tego co wiem mozesz byc u niego przy naprawie.Chociaz ja tez nie lubie jak mi sie szlaja klient i patrzy na łapska

Nikt nie lubi , ja sam osobiście niecierpie jak mi ktoś lampi na ręce jak kłade kostkę lub zakładam ogród chociaż to w mojej branży norma , więc zdaję sobie sprawe jakie to irytujące .
A i uprzedzając złośliwości , wiem że to hipokryzja z mojej strony

Wyrobione gniazdo to jest zagrycha-fakt, ale sa jeszcze tokarze Da sie zrobic, ja tez sie kiedys balem