forum.peugeot205.pl

tylko mam wrażenie że to nie pompa....Jutro odpowietrzę wszystko jeszcze raz i może uda mi się zdjąć bębny i sprawdzić co ze szczekami itp...Jakie są objawy zepsutej pompy??

TymczaS pisze:Jutro biorę się za rozbieranie pompy i serwa.

Pompy nie ruszaj, nie ma większego sensu, kup nową i wymień.
Servo Ci działa więc też nie ma potrzeby ruszania.

Obejrzał bym jeszcze jak wyglądają cylinderki-bębny-szczęki

vynalazek pisze:

TymczaS pisze:Jutro biorę się za rozbieranie pompy i serwa.

Pompy nie ruszaj, nie ma większego sensu, kup nową i wymień.
Servo Ci działa więc też nie ma potrzeby ruszania.

Obejrzał bym jeszcze jak wyglądają cylinderki-bębny-szczęki

Pompy i serwa nie ruszyłem. Dzisiaj przyjechał do mnie osmolov i udało nam się ściągnąć bębny. Okazało się że cały tył jest do zrobienia Kupiłem nowe cylinderki i szczeki. I jutro biorę się za składanie. System bendix ma jeden feler. Nie ma dostępnych szczek w komplecie z samoregulatorami i trzeba było wyjąć je ze starych szczęk. Myślę że już nie będzie problemy z tymi hamulcami

TymczaS pisze:System bendix ma jeden feler. Nie ma dostępnych szczek w komplecie z samoregulatorami i trzeba było wyjąć je ze starych szczęk. Myślę że już nie będzie problemy z tymi hamulcami

To nie feler systemu - w żadnym opakowaniu dostępnym w handlu nie znajdziesz całego kompletu.
(producenci szczęk doszli do wniosku, że ten element, może być adaptowany ze starego kompletu)
I to nie tylko w przypadku PSA.

A co do bębnów - zmierzyłeś średnicę roboczą ?
Częściej wymienia się bębny niż szczęki...

vynalazek pisze: Częściej wymienia się bębny niż szczęki...

No tu pojechales kolego.. Chyba od upalu cos sie pomylilo..

Bębny były grube, nawet nie miały rantu. Z tego co mi się wydaje to bębny zmienia się rzadko choćby ze względu na koszta

cyborg pisze:

vynalazek pisze: Częściej wymienia się bębny niż szczęki...

No tu pojechales kolego.. Chyba od upalu cos sie pomylilo..

nic mi się nie pomyliło, spokojna twoja rozczochrana...
w 95%-ach przypadków zużycie okładzin szczęk jest wiele mniejsze niż zużycie bębnów,
co nie znaczy, że logiczna bardziej jest wymiana kompletu

osmolov pisze:Bębny były grube, nawet nie miały rantu. Z tego co mi się wydaje to bębny zmienia się rzadko choćby ze względu na koszta

i tu jest pies pogrzebany

Ja tam bede sie upieral przy swoim, nie wiem skad te twoje statystyki o 95%

vynalazek pisze:

cyborg pisze:

vynalazek pisze: Częściej wymienia się bębny niż szczęki...

No tu pojechales kolego.. Chyba od upalu cos sie pomylilo..

nic mi się nie pomyliło, spokojna twoja rozczochrana...
w 95%-ach przypadków zużycie okładzin szczęk jest wiele mniejsze niż zużycie bębnów,
co nie znaczy, że logiczna bardziej jest wymiana kompletu

chyba na odwrot bo to szczeki maja materiał cierny aby sie scieraly, przy okazji ścierają sie bębny jednak częściej wymienia sie same szczeki niz bebny bo beben to tylko stalow lity odlew .....

skola pisze:chyba na odwrot .....

nie sprecyzowałem dokładnie może swojej wypowiedzi;
moja uwaga dotyczy aut kilkunastoletnich, a czasem i kilkuletnich,
nie pisze o autach, w których wymiany eksploatacyjne przeprowadzane są po 20-40kkm od "nowości",
miałem na myśli kontekst topic-u, czyli dyskusję o samochodzie prawie "wiekowym"

cyborg pisze:Ja tam bede sie upieral przy swoim, nie wiem skad te twoje statystyki o 95%

z praktyki...

Wiec sadzisz ze w 20-letnich autach bebny robia sie miekkie i po ukonczeniu tego wieku wymienia sie je juz czesciej niz szczeki tak?? Nie rozumiem za bardzo.. Chyba ze miales na mysli to ze jak auto ma juz taki wiek (i odpowiedni przebieg) to nalezaloby juz wymienic bebny na nowe bo sa po prostu zuzyte.. Ale stwierdzenie ze "bebny wymienia sie czesciej niz szczeki" jest po prostu niedorzeczne..

Wiec sadzisz ze w 20-letnich autach bebny robia sie miekkie i po ukonczeniu tego wieku wymienia sie je juz czesciej niz szczeki tak?? Nie rozumiem za bardzo.. Chyba ze miales na mysli to ze jak auto ma juz taki wiek (i odpowiedni przebieg) to nalezaloby juz wymienic bebny na nowe bo sa po prostu zuzyte.. Ale stwierdzenie ze "bebny wymienia sie czesciej niz szczeki" jest po prostu niedorzeczne..

ja tam bym się z vynalzakiem nie kłócił ;P