Strona 2 z 2
Re: Przegrzany silnik 1.0L
: 03 paź pn, 2011 8:48 am
autor: klekocix
TymczaS pisze:borek_wpr pisze:
To normalne ponieważ mamy do czynienia z mieszaniną wodno parową a para ma większą rozszerzalność i wypycha ciecz. Kiedy układ stygnie wszystko zaczyna wracać do normy.
W korku zbiorniczka wyrównawczego chyba jest takie cuś co ma zapobiegać nadmiernemu wzrastaniu ciśnienia w układzie.
A termostat potrafi się zepsuć w pozycji otwartej

Zacznij od wykluczania najprostszych rzeczy - termostat, pompa wody, chłodnica.
Co do korka zbiorniczka wyrównawczego to u mnie zadziałał - wychlapał nadmiar wody przy jego nagłym wzroście.
Co do termostatu to ja bym wolał, żeby zaciął się w pozycji otwartej, przynajmniej jeździć by się dało
Dziś zamówię termostat i jeśli sobie nie poradzę to pojadę na wymianę do polecanego przez Was MichałaGTI

Re: Przegrzany silnik 1.0L
: 03 paź pn, 2011 3:57 pm
autor: borek_wpr
Wymontowanie termostatu to 5 minut roboty.Zrzucić płyn chłodzący ,zdjąć tą grubą rurę która idzie do chłodnicy i wykręcić dwie śrubki. Wyjąc termostat.Czas na piwo !!!!. Następnie idziemy do domu ,sprawdzamy termostat i jak lipa to
do sklepu i poproszę TAKI. Zamontować,zalać płyn,odpowietrzyć i śmigać

A w korku naczynia wyrównawczego to coś to zawór bezpieczeństwa.
Zapobiega wzrostowi ciśnienia w układzie powyżej 0,9 lub 1 bara/atmosfery nadciśnienia. Nastawa nie regulowana.
Re: Przegrzany silnik 1.0L
: 03 paź pn, 2011 10:11 pm
autor: klekocix
borek_wpr pisze:Wymontowanie termostatu to 5 minut roboty.Zrzucić płyn chłodzący ,zdjąć tą grubą rurę która idzie do chłodnicy i wykręcić dwie śrubki. Wyjąc termostat.Czas na piwo !!!!. Następnie idziemy do domu ,sprawdzamy termostat i jak lipa to
do sklepu i poproszę TAKI. Zamontować,zalać płyn,odpowietrzyć i śmigać

A w korku naczynia wyrównawczego to coś to zawór bezpieczeństwa.
Zapobiega wzrostowi ciśnienia w układzie powyżej 0,9 lub 1 bara/atmosfery nadciśnienia. Nastawa nie regulowana.
Termostat wymieniony, Juniorek zalany też nowym płynem chłodzącym, chłodnica przeczyszczona.
Wycieczka na miasto 30km pokazała, że diagnoza była trafna i teraz nic się nie grzeje.
W planach miałem zamontowanie wskaźnika temperatury silnika, ale chyba zaniecham ten pomysł, jakikolwiek dodatkowy wskaźnik w Pugu popsuł by klimat minimalizmu
Niestety - przy odpowietrzaniu zgubiłem ten koreczek znajdujący się na wężu przy grodzi silnikowej. Czy jest możliwość dokupienia tego elementu? Na razie wkręciłem nakrętkę od wentyla koła + silikon odporny na temperaturę, ale chciałbym mieć tę część w oryginalnym stanie...
Re: Przegrzany silnik 1.0L
: 04 paź wt, 2011 7:58 am
autor: TymczaS
jedz na szrot i wykręć z jakiegoś auta

Re: Przegrzany silnik 1.0L
: 04 paź wt, 2011 3:55 pm
autor: borek_wpr
Jak napisał TymczaS najłatwiej na szrocie ale można też zapytać w sklepie hydraulicznym. Takie zaślepki stosowane są w niektórych odpowietrznikach grzejników. Ważne żeby był twardy plastik a nie PCV jak w rowerach. Mam u siebie taki założony i spoko trzyma. Chyba można zastosować metalowy kaptur od maszynki /wentyla roweru. Zapytaj też u jakiegoś gumika.Wymieniają koła zawory to i kapturki mają.