Strona 2 z 6

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 26 sie ndz, 2012 12:58 pm
autor: robson
Michał proponuje pieszą wycieczkę na górę Gellerta,widok jest piękny na cały Budapeszt :W Jest jeszcze piękna Synanoga i bazylijka św.Stefana i Hungaroring - Węgry - Tory F1

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 26 sie ndz, 2012 1:42 pm
autor: janczi
Boooze jak zazdroszcze :)) Co najwazniejsze gratulacje! Sam osobiscie chcialem sie wybrac w taka podroz , ale autostopem. Po tym jak zaczalem czytac Twoja fotorelacje chyba jednak zdecyduje sie na samochod :) Powiedz mi jesli nie jest to tajemnica jakie sa koszta takiej podrozy : >

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 26 sie ndz, 2012 7:30 pm
autor: Lord Devil
Czekam na relacje z Hvaru :D

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 26 sie ndz, 2012 10:14 pm
autor: Para
O kosztach powiem później, bo wszystko skrupulatnie zapisywaliśmy. Opłaty za paliwo, noclegi, autostrady, nawet parking. Od razu powiem, że za paliwo zapłaciliśmy mniej niż za noclegi co dla mnie było niespodzianką :)

Sorki za brak relacji dzisiaj, ale byłem zajęty. Zerknijcie do mnie do tematu z projektem to zobaczycie czym :wink: :wink:

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 27 sie pn, 2012 7:57 am
autor: Zywik
Michał!!! Gratsy, gratsy! Ewa była w szoku! Jak to Para - ślub? Do tego taka podróż poślubna... Niesamowite zdjęcia!

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 27 sie pn, 2012 9:07 am
autor: Para
Dzięki !

Dzień 3 - Budapeszt - Krk (Chorwacja) - 526 km

Granice z Chorwacją przekroczyliśmy bezproblemowo ok 16:00 , po jakimś czasie ukazały nam się piękne widoki adriatyku i widok na wyspe KRK gdzie mieliśmy zarezerwowany kamping na 2 dni. Dojazd na wyspę jest płatny 5euro przez most. Drogi w Chorwacji są bardzo dobre i można pędzić. Na KRK już nie było tak kolorowo.

Kamping w miejscowości Klimno powalił nas na kolana :) mieliśmy dostęp dosłownie do wszystkiego. Wi-fi, restauracja, sklep - bar, plaża, czysto miło i przyjemnie. Ludzie przemili, jedyny minus jak dla mnie to wszechobecni niemieccy turyści i ich campervany. WAS IS LOSSSS

Samo Klimno to mała, malownicza wioska z dziesiątkami łódek zaparkowanymi przy brzegu. Miejsce poprostu śliczne na romantyczne spacery :P Jak później odkryliśmy na tej samej wyspie istnieją 2 światy, nasze Klimno i turystyczne, pełne życia miasteczko Baśka o którym wspomnę później.

Nasz kamping będe polecał każdemu, zapłaciliśmy grosze a bawiliśmy się wyśmienicie. Wieczorne imprezy z chorwacką muzyką i świeżymi rybkami z grilla, przemili okoliczni mieszkańcy, wspaniała atmosfera, kryształ woda i brak tłumów to był wypoczynek wsam raz dla nas.

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 27 sie pn, 2012 2:01 pm
autor: Munne
Zajefajnie ze w koncu mieliscie okazje zrobic taki wyjazd 205tka i to swiezo wylizana prosto od lakiernika, cos jak ja i Kasia w 2010:) Ziveli!!!!! Dvesta pet rzadzi:)

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 27 sie pn, 2012 2:42 pm
autor: Para
Dzień 4 - zwiedzamy KRK / Baśka

Na żywo wygląda to jeszcze lepiej :)

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 27 sie pn, 2012 2:58 pm
autor: Fox
Krk jest swietny. Po odlaczeniu sie od eurotripa '09 spedzilismy tam z Ula chyba 3 dni. Raz nawet udalo mi sie lamiac przepisy wjechac samochodem prawie pod samo betonowe molo na plazy:

Obrazek

Fajne masz te zdjecia, juz czlowiek teskni za konczacym sie latem...

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 27 sie pn, 2012 3:44 pm
autor: Lord Devil
W Chorwacji jestem zakochany bez pamieci, cudne miejsce. Cos mi sie wydaje, ze zrobi sie jakis wspolny wyjazd pugami :Y

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 27 sie pn, 2012 8:10 pm
autor: Zywik
Chętny! :Y

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 27 sie pn, 2012 8:35 pm
autor: Para
Dzień 5 - Krk - Zadar - Hvar (Jelsa) - 430km

Po drodze na prom do miasteczka Split zatrzymaliśmy się w Zadarze. Nie wiedzieliśmy zbyt wiele o mieście i zaskoczenie było ogromne. Bardzo dużo turystów, skwar z nieba i fantastyczne rzymskie atrakcje do zwiedzania. Stare miasto jest warte do odwiedzenia, czym dalej od centrum tym więcej opuszczonych budynków i walących się fabryk.

Jesteśmy bardzo zadowoleni, że zatrzymaliśmy się w Zadarze na obiad mimo, że czekaliśmy ponad 30 min na jedzenie. Było warto bo nie ma to jak świerze rybki prosto z Adriatyku :P

Po szybkim zwiedzeniu miasta ruszyliśmy dalej w trase, to był najgorętszy dzień jaki do tej pory mieliśmy i upał w aucie był poprostu nie do wytrzymania. Autostrada praktycznie przez pustkowie, sporo pożarów. Żałujemy, że nie mieliśmy klimatyzacji w aucie, dziś naprawdę by się przydała. Wypiliśmy chyba ze 4 litry wody i zjedliśmy po 5 lodów 8)7

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 28 sie wt, 2012 6:08 pm
autor: Para
Po Zadarze dojechaliśmy do Splitu, gdzie czekał na nas prom na wyspę Hvar gdzie spędziliśmy aż 4 dni których nigdy nie zapomniemy.

Zdjęcia z miasteczka Split o którym wspomne później, odwiedziliśmy ten port 2 razy. Za kilka dni wyruszymy stąd promem do Włoch.

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 28 sie wt, 2012 6:43 pm
autor: grzesiek309
Zazdroszczę wyprawy _O_ Ach jak bym sobie teraz popływał w ciepłym morzu... 8)
Lordzie, wspólna wyprawa to świetny pomysł. Jak będzie mnie na to stać, chętnie się z Wami wybiorę :Y

Re: Ponad 5000 km 205tką - nasza podróż poślubna

: 28 sie wt, 2012 9:41 pm
autor: Lord Devil
Wbrew pozorom to nie nie musi byc droga wyprawa, tylko musze miec jezdzaca 205, Krzys aktualnie ma fantazje - zero kontaktu, ale bez OT.