Strona 2 z 3
: 30 wrz sob, 2006 12:44 pm
autor: MILO.
jest mozliwe, ja kupowalem z allegro za 6zl

: 05 paź czw, 2006 2:33 pm
autor: levis22
I po wymianie wahaczy, poszlo gladko i szybko...
natomiast martwi mnie maglownica!
Luz jest po obu stronach makabryczne juz duzy ze strach jechac ;-(
Co robic??
Regeneracja? czy kupic jakac z rozbitka uzywana i zalozyc?? Bo zadnych zestawow naprawczych dostac nie moge w Jeleniej Górze HELP!
: 05 paź czw, 2006 4:32 pm
autor: MILO.
Ale to luz masz na maglownicy czy na drążkach, bo to różnica jest

Prędzej oba drążki do wymiany (30za sztuke placilem), co do luzu na maglownicy tam jest taki smieszny "regulator" dokrecach 2x sruba z lepkiem 10mm bodajrze...
: 05 paź czw, 2006 6:32 pm
autor: levis22
yyy.. hehe

juz teraz nie wiem, ale jest tak:
Luz jest na tulejkach w ktorych wychadza te lączydła do drązków (pod gumowymi oslinami) i z góry patrząc na to, to szarpie z lewej i z prawej strony i jest luz no i podczas jazdy auto samo sobie zbierznosc przestawia i tanczy mi na drodze, natomiast na samym ślimaku raczej luzu nie ma.
na szrocisku maja za 120 zyla cala maglownice z niemieckiego wraka.. i sie nad nia zastanawiam tylko czy to znow sie nie sypnie za jakis czas?
CO do regulatora to wlasnie nie wiedzialem czy on tam jest.. Czy warto w to sie bawic? bo nie sadze zeby ktos wczesniej juz kasowal luz..

: 25 sty czw, 2007 11:00 pm
autor: Banita
Orfister pisze:Ta tulejka jest z prawej strony, musisz odkrecić wogóle drążek kierowniczy od maglownicy, zdjać gumową harmonijkę, ewentualnie oczyscić i wtedy ją zobaczysz...warto złapać za zębaty wałek, który wystaje z maglownicy, poruszac nim i bedziesz widział i czuł przde wszytkim luz...co do tej starej tulejki, uwazam ze nie warto jej wyciągać...bez specjalnego narzędzia to bardzo trudne...polecam wbić nową tulejkę na miejsce starej, jednocześnie przepychajac tą starą do wneętrza magliwnicy. Nie musisz się bać, w nicztm nie bedzie tam przeszkadzała...sprawdzone, co prawda w innym samochodzie, ale konstrukcja jest ta sama wiec bez obawy..pozdrawiam
Super, tylko niewykonalne, bo zaraz za tulejka jest rant

: 15 lut czw, 2007 11:44 am
autor: jastom
To żeś mnie osłabił. Już myślałem, że tak zrobię, bo jakiś luż chyba jest. Tłucze się na dziurach i troszką faluje czasmi na drodze.
: 15 lut czw, 2007 6:48 pm
autor: chainsaw
Kupował z was ktoś może wachacze z allegro po 60,70 zł bo podobno za tą cene to tandeta ,czy to prawda

: 15 lut czw, 2007 6:56 pm
autor: golas9
69 zł kosztują nowe w sklepie
pewnie zaraz Banita napisze, że to gówno (i najpewniej regenerowane), ale u mnie na dziurawych jak sito wrocławskich drogach juz od roku dają sobie dzielnie radę

: 15 lut czw, 2007 7:06 pm
autor: chainsaw
Wepne się troche pod temat,co mechanik miał na mysli mówiąc gałka do wymiany z przodu oczywiscie,pytałem się go co to,ale jakoś sie nie zrozumielismy
: 15 lut czw, 2007 7:07 pm
autor: Banita
masz zadatki na proroka, tylko nieco falszywego
w sklepie kosztuja kolo 90zl, wiec ze znizkami spokojnie za 70 da sie kupic
: 15 lut czw, 2007 7:24 pm
autor: chainsaw
Do wymiany wachacza jest potrzebny kanał,albo jakies specjalne umiejetnosci nawet jak sie o tym nie ma wiekszego pojecia.Mógł by mnie ktos poistruowac jak to sie robi
bo to mój pierwszy raz

: 15 lut czw, 2007 7:58 pm
autor: golas9
w sklepie kosztują 69 zł, Auto-Wojciech, ul. Czarneckiego Wrocław, tel. 071-354-45-61, zadzwoń i sprawdz, o żadnych znizkach nie wspominali.
fałszywy prorok przynajmniej sprawdza ceny...
a że sie odezwiesz to wszyscy wiemy, tylko lepiej gdy faktycznie masz cos interesującego do powiedzenia, bo powtorzyłes tylko po mnie, że za 70 zł....
co do wymiany: Banita zaraz cie poinstruuje

: 15 lut czw, 2007 10:56 pm
autor: Banita
lepiej nie bo mi nie wytrzymaly roku
swoja droga nic dziwnego, ze sie odzywam jak do mnie pijesz...
w kazdym sklepie dany artykul mocna kupic w roznych cenach -to zadna nowosc -dzwonic nie musze
Re: Zawieszenie przednie - stuk-puk - i takie tam..
: 10 lip pt, 2009 10:13 pm
autor: misha84
Więc panowie po lekturze waszych postów wymieniłem u siebie tulejke maglownicy (reperaturkę) i aż mi się dziwnie teraz jeździ jak już nic nie stuka

. Ale do rzeczy, zrobiłem parę fotek i mogę coś podpowiedzieć tym co planują taką operację.
Na początek trzeba wyciągnąć maglownicę, czyli wiadomo odpiąć końcówki drążków (co jest trudne bez ściągacza), odkręcić kolumnę kierownicy przy maglownicy, a sama maglownica zamocowana jest na 2 śrubach do sanek. Wszystko da się zrobić bez kanału, ja postawiłem przód auta na 2 kobyłkach.

Następnie trzeba ściągnąć prawy mieszek i odkręcić drążek kierowniczy od listwy maglownicy. Żeby to zrobić najpierw trzeba poodginać blaszki na podkladce która zapobiega odkręceniu. Swoją drogą ciekawe czy można taką podkladkę dostać w sklepie bo te blaszki lubią się łamać... Z odkręceniem poradziłem sobie w ten sposób że ten łepek wkręciłem w imadło a na końcu listwy jest spłaszczenie na klucz płaski ale nie pamiętam jaki rozmiar (na pewno większy niż 19).

Następnie wyjmujemy zabezpieczenie tulejki. Bez specjalnych szczypiec to trudne, ale ja poradziłem sobie wygiętym gwoździem w kształcie litery U, oczywiście oba końce ostre, ścisnąłem szczypcami i wyszło.

Pod spodem jest podkladka metalowa, pod nią uszczelka, a pod nią nieszczęsna tulejka. Rzeczywiście ciężko ją wyciągnąć, ale nie da się jej wepchnąć głębiej. Ja wywierciłem 2 małe otwory w tulejce na przeciwko siebie i śrubokrętem wyciągałem ją raz z jednej raz z drugiej strony. Oczywiście tulejka nie przetrwała tej próby ale w końcu po to ją wyciągnąłem żeby włożyć nową. no i tyle, składanie już jest prostrze jak się wie co jak zrobić. Mam nadzieję że komuś ten opis się przyda, pozdrawiam
Re: Zawieszenie przednie - stuk-puk - i takie tam..
: 21 mar ndz, 2010 12:16 am
autor: zmac
Czy ktos wymienial taka tulejke w maglownicy ze wspomaganiem?
Probowalem wymienic, ale trafilem na uchwyt od silownika i nie wiem czy da sie go zdjac, czy trzeba wyjac listwe?