Strona 2 z 3

: 16 paź pn, 2006 6:25 pm
autor: Banita
pytalem o sposob jazdy na cieplo/zimno

przez 500km wylecialo ci do butelki jakies 5 kropel? Jezeli tak, to nie masz sie czym przejmowac

: 17 paź wt, 2006 12:44 am
autor: MistrzuGT
hmm, powiedzmy,ze niedzielnym kierowca nie jestem :P
Lubie depnac i silnika nie oszczedzam,ale tez nie katuje.
Nie martwilbym sie,gdyby mi tyle oleju nie wywalo przy podlaczonej odmie do dolotu.

: 17 paź wt, 2006 2:55 am
autor: aule
Oj to te przedmuchy musza byc potężne. Ja w swoim mam przedmuchy ale zeby zywym olejem waliło to taich jeszcze nie mam. Mam puszczona odme do butelki i w niej zbiera sie tylko woda ze spalin które tamtedy sie wydostaja troche. W przewodzie zbiera sie trochę tzw masła.

: 17 paź wt, 2006 7:14 am
autor: Orfister
Aule...a mógłbyś zapodać fotkę z tym butelkowym patentem ? Byłbym zainteresowany...

: 17 paź wt, 2006 8:20 am
autor: aule
Butelka jest na dole po prawej na fotce tego nie widać ale jest upchnięta na taka pułeczkę z podłużnicy. trzymaja ją przewody paliwowe które tam sa poprowadzone. No i mam długi wąż do tej butelki. Butelka to jakać po "POWERADE" bo średnicę korka miała w sam raz aby sie trzymać na wężu.

PA

: 17 paź wt, 2006 8:49 am
autor: Orfister
Dzięki za foto....rozumiem , że oryginalnie ta rura od odmy szła do filtra, tak jak przy wtryskowym silniku ? w niczym to nie przeszkadza by te opary szły do flaszki a nie do ponownego "dopalenia" ?

POWERADE Rulezzz....

: 17 paź wt, 2006 12:33 pm
autor: Banita
to lej z woda -oleju w tym tyle co kot naplakal -nie przejmuj sie

Jezeli mu pociskasz na zimno -przed przejechaniem tych powiedzmy 5km, to i tak malo masz tego syfu :wink:

: 17 paź wt, 2006 2:55 pm
autor: aule
Orfister pisze:Dzięki za foto....rozumiem , że oryginalnie ta rura od odmy szła do filtra, tak jak przy wtryskowym silniku ? w niczym to nie przeszkadza by te opary szły do flaszki a nie do ponownego "dopalenia" ?

POWERADE Rulezzz....
Myśle, że to nawet super jeżeli wszystkie syfy nie wracają do ponownego spalenia. Zawsze jest czyste powietrze.

A syfu to sie zbiera z zasem cała butelka. W niedzielę wylewałam prawie cała ale poprzednia wylewka całej butli była ponad miesiąc temu.

Mnie usuniecie tych przedmuchów czyli zrobienie głowicy (nie było mowy o wymienie prowadnic zaworów) czyli uszczelniacze, dotarcie i planowanie. Oraz aby przy szczelnej już głowicy nie wywaliło dołu, wymiana pierścieni, bez ruszania tulei miała wyjść 1000zł (robota+częśći)

Zrezygnowałem i na razie poczekam, zwłaszcza jak zobaczyłem że mozna sobie za 1000zł kupić Mi16 na allegro (pewnie też do małego remontu ale jak tu myśleć o renowacji swojego trupka)

pozdro

: 17 paź wt, 2006 3:01 pm
autor: Banita
1000zl za mi16 do malego remontu :lol: :lol:

wiesz ile kosztuje zwykla kopulka rozdzielacza do miga?

Te twoje 1000zl za remont glowicy i pierscienie to tanio :wink:

: 17 paź wt, 2006 3:09 pm
autor: aule
No nie wiem ale jak sie zabiorę za taki silnik to się pewnie przekonam. A swój pewnie jeszcze zrobię ale dopiero na wiosnę. I wówczas więcej niż 1000zł wydam bo zrobie w nim wszystko.

Chyba, że sie trafi jakiś młodzian z 106 to zrobimy swap-a.

ps. Mi16 w planach tylko kiedy......

: 18 paź śr, 2006 9:15 am
autor: MistrzuGT
hmm, a ja nie bardzo rozumiem skad tyle syfu w tej butelce u Ciebie... Bo jezeli dmucha to cieplym powietrzem, wiec nie powinno byc wody-przynajmniej tak mi sie wydaje.
A cio do moich przedmuchow,to nie wiem czy sa duze,czy male...
Tak jak pisalem, zanim zalozylem gaz to nie wyciagalo mi oleju.
Jak mam podlaczone do butelki to wypluta jest tylko w sumie wieksza kropla.
Mozliwe jest,zeby gaznik robil takie podcisnienie,ze nawet z silnika zasysal a nie tylko zbieral powietrze?? (mam gaznik od 1,1 w silniku 1,4)

: 18 paź śr, 2006 11:36 am
autor: aule
Woda się zbiera bo to co leci nie jest tylko powietrzem i ma w sobie odrobine spalin, więc się para wodna skrapla. do pozbierania całej butli trzeba jeździć ponad miesiąc. Niskie temperatury sprzyjają temu procesowi.

: 24 paź wt, 2006 5:52 pm
autor: DaKID
a ja mam pytanko dodatkowe i co ta butelke masz "zatkana", tzn powstaje cisnienie pluje i co dalej bo normalnie idzie to do "puszki" nie natrafiajac na zadne opory.
a drugie moje pytanko to sa dostepne filtry na odme- wiec czy sa momenty w ktorych ona pobiera powietrze, czy tylko pelni role spustowa/upustowa nadmiaru gazow oleju itp?

ok na pierwsze znalazlem odpowiedz - butla musi miec otwory
Kaktus pisze:ale butelka musi miec otwory, bo inaczej bedzie sie duze cisnienie robilo

: 24 paź wt, 2006 6:11 pm
autor: Banita
DaKID pisze: drugie moje pytanko to sa dostepne filtry na odme- wiec czy sa momenty w ktorych ona pobiera powietrze, czy tylko pelni role spustowa/upustowa nadmiaru gazow oleju itp?
filtr jest tylko po to, zeby prezentowalo sie bezdrutologicznie (jakies butelki pod maska -ocb?? :wink: )

Odma ma za zadanie odpowietrzyc skrzynie korbowa -usunac nadmiar gazow, a wylatywanie drobinek oleju to skutek uboczny.

: 24 paź wt, 2006 6:17 pm
autor: smug
I trzeba uwazac rzeby sie ten wezyk gdzies nie zalamal i nie zatkal odpowietrzenia bo moze sie to zle skonczyc(tak slyszalem).
Znajomy mial tak w polo ,wywalilo olej pod uszczelka glowicy(chyba) i wode.
Dokladnie sam nie wie gdzie to wszystko poszlo, bo jak zajechalismy do odmu to zawalony byl caly (podwozie tez)...No ale to VW,a nie PUG :D