Strona 11 z 38
Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 12 lip wt, 2016 1:16 pm
autor: klimek
Może chodzi o to, że ten temat bardziej pasuje do "większych projektów"?

Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 12 lip wt, 2016 1:29 pm
autor: krzyska
A co to takiego ta etykieta???
Poziom zaj...ści projektu jest tak wysoki Panie Zielony że z nawiązka zasłużył na Większe Projekty.
Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 12 lip wt, 2016 2:01 pm
autor: RafGentry
krzyska pisze:A co to takiego ta etykieta???
Poziom zaj...ści projektu jest tak wysoki Panie Zielony że z nawiązka zasłużył na Większe Projekty.
Pewnie się zgrywasz, ale jakbyś jakimś cudem przetrwał do 2016 roku naprawdę nie wiedząc, co to netykieta, to proszę bardzo:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
"Początkujący internauci nie wiedzą często również, że w złym tonie jest pisanie całych wyrazów lub zdań wielkimi literami. W internecie wielkie litery oznaczają podniesiony ton, czyli po prostu krzyk"
Jeśli Mariusz zdecyduje, że projekt powinien zmienić dział, absolutnie nie będzie problemu z przeniesieniem. Też uważam że w Większych Projektach jest jego miejsce.
Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 12 lip wt, 2016 2:07 pm
autor: grzesiek309
Panowie, dawajcie z tym koksem

Dawno tu żadnej awanturki nie było i nudą wieje

Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 12 lip wt, 2016 2:32 pm
autor: krzyska
RafGentry pisze:krzyska pisze:A co to takiego ta etykieta???
Poziom zaj...ści projektu jest tak wysoki Panie Zielony że z nawiązka zasłużył na Większe Projekty.
Pewnie się zgrywasz, ale jakbyś jakimś cudem przetrwał do 2016 roku naprawdę nie wiedząc, co to netykieta, to proszę bardzo:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
"Początkujący internauci nie wiedzą często również, że w złym tonie jest pisanie całych wyrazów lub zdań wielkimi literami. W internecie wielkie litery oznaczają podniesiony ton, czyli po prostu krzyk"
Jeśli Mariusz zdecyduje, że projekt powinien zmienić dział, absolutnie nie będzie problemu z przeniesieniem. Też uważam że w Większych Projektach jest jego miejsce.
Dziękuję za przypomnienie. Poniosło mnie ciutkę z tyl krzyczeniem.
grzesiek309 pisze:Panowie, dawajcie z tym koksem

Dawno tu żadnej awanturki nie było i nudą wieje

To innych rozrywek na forum nie ma???
Najlepsza odpowiedzią byłby tytuł pewnego wiersza Tuwima.
Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 12 lip wt, 2016 3:26 pm
autor: nowak68
No tak, my tu gadu gadu, a auto od lakiernika do mechanika przejechało w niedzielę
Mało tego, dokładnie co do dnia rok temu odebrałem gti po kapitalnym remoncie
Na dodatek całe beżowe wnętrze wczoraj wyruszyło z UK do mnie
Tutaj wieeeelkie ukłony dla Rafała

i jeszcze większe dla Vroobla
Co do tego gdzie ma być temat gentry...to pozostawię to moderacji
Najważniejsze że cały czas się dzieje przy aucie, no i liczę, że na Bełchatów nim przyjadę
Smutno mi się zrobiło, jak przeczytałem wpis jednego z forumowiczów, o tym że całość tematu odnowy Jego auta będzie na fb bo to większy rozgłos ma. Może i tak, ale dla mnie to forum jest ważne. Dużo by tu pisać o relacjach itp ,ale uważam, że każda dyskusja jest budująca i tak trzymać

Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 12 lip wt, 2016 4:39 pm
autor: RafGentry
Dzięki Krzyska

Sorry Grzesiu - nikt tu rozróby nie planuje
Rozpiera mnie duma, że mogłem się przydać i wspomóc projekt. Co do wątku FB vs forum, to oczywiście Forum jest niezwykle potrzebne, bo tutaj wchodzimy na wyższe stopnie wtajemniczenia i szeroko opisujemy prace przy samochodach. Z kolei Facebook to genialne źródło jeśli chodzi o kontakty. Dzięki temu można zdobyć naprawdę rarytaśne graty.
Jako ciekawostkę dodam, że szabrowanie ze szrotu oddalonego 2000 kilometrów od Krakowa odbywało się całkowicie online przy pomocy znajomych. Przypadkiem przy projekcie Aztec Gold wskoczyłem na jeszcze wyższy sępi level
A skoro już graty lecą i raczej nie zapeszę, to zdradzę, że części wnętrza pochodzą z tego egzemplarza:
Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 12 lip wt, 2016 4:42 pm
autor: simon3
Formum jest potrzebne! Ja FB nie mam i nie zamierzam zakładać tam konta, a stronę forumową ustawioną mam jako startową

Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 13 lip śr, 2016 9:59 am
autor: Vroobell205
Całość udało się spakować na jedną paletę.
W poniedziałek wieczorem Twoja paczka wyruszyła z Liverpoolu i do piątku będzie u Ciebie.
Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 13 lip śr, 2016 10:44 am
autor: fila1223
Ale mi sie ta akcja podoba

Oficjalnie zazdroszczam

Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 13 lip śr, 2016 11:19 am
autor: woocash
no to Mariusz na zlocie zjawić się musi w beżowym lnianym wdzianku, co by nie zabrudzić tych pięknych skór.
PS. co za debil ostatni

oddaje gentry aztec gold na złom? na zdjęciu widać prawie wszystkie słupki całe, nie mogło być aż tak źle...
Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 13 lip śr, 2016 2:40 pm
autor: nowak68
Tego auta z UK nie dało się w całości sprowadzić do nas
Za dwa tygodnie kończy się polisa poprzedniego właściciela na auto, więc ubezpieczyłem już tym razem na siebie i z pakietem bonusowych zniżek dla pzm zawarłem korzystną umowę z opłatą roczną całe 223 złote /już podrożało od zeszłego roku/ wraz z ubezpieczeniem od utraty tych zniżek
Oczywiście wcześniej auto zostało przerejestrowane i dostało całkiem solidne numery rejestracyjne

Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 13 lip śr, 2016 3:58 pm
autor: RafGentry
woocash pisze:no to Mariusz na zlocie zjawić się musi w beżowym lnianym wdzianku, co by nie zabrudzić tych pięknych skór.
PS. co za debil ostatni

oddaje gentry aztec gold na złom? na zdjęciu widać prawie wszystkie słupki całe, nie mogło być aż tak źle...
Uwierz, próbowaliśmy wyhaczyć je całe, auto było nie do wyjęcia. Procedury jeszcze gorsze, niż u nas. A nadawałoby się na skarbnicę części...
Blachy zacne - dobrze zawczasu zadbać o detale

Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 16 lip sob, 2016 9:38 am
autor: d_ARC
Brawo, będzie robiło wrażenie z tym wnętrzem

Re: doktorkowy GENTRY 1991
: 16 lip sob, 2016 9:54 am
autor: nowak68
Mam taką nadzieję, że "pikny" będzie cały
Zastanawiam się nad obniżeniem auta o 3-4 cm tak dla lepszej prezencji. Auto na co dzień nie będzie ujeżdżane, więc nie zaszkodzi mu to raczej

Co sądzicie?
Ps. W ciągu godziny maja przyjść graty z UK. Nie mogę się doczekać
A ciekawe też, do kogo to gentry w UK należało
