forum.peugeot205.pl

Na obecną chwile to właśnie zbieramy się na zwiedzanie zamków szlakiem orlich gniazd, więc zapewne relacja będzie skumulowana

Sorki, niestety dojechałem późnym wieczorem do krk bo korki na 4 były straszne.
Mam nadzieje, że dzisiejszy wypad Wam się uda i czekam na relacje.

Dodałem do klubowej galerii zdjęcia ze spotkania pod halą oraz z dzisiejszej wycieczki na jurę krakowsko-częstochowską. Może Maja jutro napisze coś więcej na ten temat?

Drogie Koleżanki i Koledzy. Mam do Was takie małe pytanko. Prawdopodobnie jeden Forowicz z centralnej Polski podrzuci mi skrzynie i półosie od innego Forowicza z centralnej Polski

Z racji tego, że ma częściej kursy do KRK niż na Śląsk czy ktoś byłby tak uprzejmy i mógł to przygarnąć jakby co, a ja bym sobie po to potem podjechał ?:) Nie jest to kwestia najbliższych dni, więc na razie luźno pytam.

No i jak Przeglądacie forum, ale nikt mi nie chce odpowiedzieć ? :>

Maydoom ja moge ci schować w garażu,nie ma sprawy.

No to super, to jak przyjdzie co do czego to się zgadamy Wielkie dzięki

Panowie i panie jak by ktoś chciał pojeździć dzisiaj po mieście to zapraszam ja właśnie idę pośmigać bo mam w końcu wolne jak coś to dzwońcie latam gdzieś po mieście

Ja chętnie bym przepalił stojącą ponad dwa miechy nie dotkniętą ,zaszłą kurzem 205-tke w garażu,ale jestem chory,a dla niej to już sezon chyba się skończył,chyba że jeszcze pogoda dopisze.

A tutaj to już cisza zapadła na dobre ?
Chłopaki weźcie się w garść ...
Najbardziej czytany i pisany temat forum,
a tu nagle 3 wpisy na tydzień . Co jest z Wami ?

Michał ( Para ) jest świadkiem jak na spocie we Wrocławiu, kiedy przekazywaliśmy GTI Miśkowi spoglądając na ilość aut na zlocie powiedziałem " Kraków taką bandą to po bułki rano jeździ " a tu teraz co ..

Wyjaśnijcie sobie to i owo i nie róbcie przypału

P.S. Sory, że się wtrącam między wódke a zakąske ale już mnie na Was złość bierze za to przymulanie Poobrażani wszyscy jak dziewczynki z gimnazjum.

Mam nadzieje, że wróci dawny Kraków, którego się czytało z przyjemnością i nutką zazdrości klimatu.

Natlok obowiazko i brak mozliwosci zgrania sie w czasie calej ekipy sprawil ta jak wspomnialem niebywala cisze...jednak jak juz kazdy sie odrobi to znow potega ekipy ze stoleczno kroleswkiego miasta krakowa sie objawi...pzdr 4all

Kojaku, mam kasiorkę dla Ciebie odliczone co do grosza

Luby co to takie nie wypolerowane?!

Może jakieś spotkanie w Niedziele by się udało zorganizować,co wy na to (kiełbaska na skałkach w stałym miejscu)