Re: 30 lat GTI. Katowice, 6 września 2014
: 08 wrz pn, 2014 9:44 pm
Jeśli mogę... Sprawy mają się tak: jak wchodzi w grę wpisowe lub jakakolwiek dobrowolna składka z przynależności do struktury X to już nie wszystko jest takie oczywiste. Nie każdy chce ponosić jakiekolwiek koszty ale Ci co je ponoszą muszą wiedzieć że mogą na coś liczyć np na dostęp do wszystkich forum lub tym podobne. Żeby pobierać opłaty lub w jakikolwiek sposób obracać pieniędzmi musi być konto, a to z kolei może założyć podmiot / nie radzę na konto osobiste-skarbowy/ podmiot zaś musi mieć osobowość prawną czyli pewną wymaganą ilość członków, wyłoniony zarząd i statut. To tak pobieżnie... Minusy są takie że trzeba się rozliczać co roku i nic pewnego jak to poleci ustalić jakieś zasady korzystania z dobrodziejstw wyłączności dla członków, niezrzeszonych,
sympatyków, gości... Plusy zyskuje się mocne oparcie w rozmowach, jasno można określić czego oczekuje się i jakie są kierunki działania. Istnieje obawa że jakaś część sympatyków może nie mieć ochoty na wstępowanie do czegokolwiek i po prostu wycofa się. To tak z grubsza.Nie chcę tym wpisem nikogo urazić ani też poróżnić ale nie wymagajmy od garstki wolontariuszy spośród nas aby wymiatali w temacie organizacji imprez. Nie wiem czy to co napisałem wszystkim się spodoba ale to tylko moje luźne przemyślenia na podstawie ostatnich wpisów. Od niedawna zaglądam na forum i dwa razy byłem na zlotach, śmiem jednak stwierdzić, że wspólnie można góry przenosić i takich ludzi jakich poznałem to ze świecą szukać. Pozdrawiam wszystkich
sympatyków, gości... Plusy zyskuje się mocne oparcie w rozmowach, jasno można określić czego oczekuje się i jakie są kierunki działania. Istnieje obawa że jakaś część sympatyków może nie mieć ochoty na wstępowanie do czegokolwiek i po prostu wycofa się. To tak z grubsza.Nie chcę tym wpisem nikogo urazić ani też poróżnić ale nie wymagajmy od garstki wolontariuszy spośród nas aby wymiatali w temacie organizacji imprez. Nie wiem czy to co napisałem wszystkim się spodoba ale to tylko moje luźne przemyślenia na podstawie ostatnich wpisów. Od niedawna zaglądam na forum i dwa razy byłem na zlotach, śmiem jednak stwierdzić, że wspólnie można góry przenosić i takich ludzi jakich poznałem to ze świecą szukać. Pozdrawiam wszystkich