Strona 151 z 164

Re: Zlot w Krakowie

: 16 gru śr, 2009 9:17 pm
autor: Para
Ajjj to by dopiero bylo :) Nic tylko grac w totka !

Re: Zlot w Krakowie

: 16 gru śr, 2009 10:17 pm
autor: gad
Panowie członkowie i panie wspol członkinie, jak tam wasze nastawienie na sobotni wieczorny wyjazd do foxa? Bo ja chetnie bym pojechal spodkac sie w szerszym gronie. Nie jestem pewien czy moim autem bo jeszcze nie bardzo jest co pokazywac ale tak dla samego faktu spodkania:)

Re: Zlot w Krakowie

: 16 gru śr, 2009 10:46 pm
autor: Lubomir
Nie wiem jeszcze czy bym dał radę w sobotę, i czy nie macie jeszcze dość mojego towarzystwa :), bo ostatnio wszędzie mnie pełno.
Ewentualnie powiedzcie co trzeba zabrać ze sobą,
(jakie wiktuały),musiałbym się też sprężyć i zimówki założyć,
bo jeszcze nie mam zamontowanych , a jak nie będzie zimówek to nici z tego.Telefon jak coś to macie do mnie,
pozdrawiam wszystkich :)

Re: Zlot w Krakowie

: 16 gru śr, 2009 11:31 pm
autor: Fox
Oczywiście że nie mamy Cie dość. Dzisiaj jak otwierałem lodówkę to Cię tam nie było, więc nie jest tak źle;)
Ja wciąż nie wiem co z moim autem, ale jakby co myślę że udałoby się jakiś inny pojazd skombinować na sobotę. Nie zmienia to faktu że bardzo liczę że auto jednak będę miał na czas. Co do wiktuałów to wiele nie trzeba. Z ostatniej imprezy jaka tam była niedawno został chyba węgiel drzewny do grilla i cała lodówką soków. O niedokończonych butelkach wody ognistej nie wspominając;) Tak że jakbyśmy po drodze zakupili jakieś mięcho to niczego by nam już nie brakowało. Możemy tam jechać o dowolnej porze i o dowolnej też wrócić.To pół godziny drogi z Opolskiej. Można tam nawet nocować bo ostatnio zakupiłem nową kanapę i w sumie są tam trzy:)
No i trzeba jakieś ciepłe ciuchy zabrać bo zanim się napali w piecu to z godzinę może być chłodnawo.

Re: Zlot w Krakowie

: 16 gru śr, 2009 11:54 pm
autor: Lubomir
Jutro będę gonił jak kot z pęcherzem coby zmianę opon szybko załatwić i na wieczór będę wiedział już co i jak.
Niestety jak coś to wybiorę się dieselkiem bo tym drugim to
pewności jeszcze nie mam.
Chłopaki zebrać się kupy i może nas wiecej będzie tym razem :)

Re: Zlot w Krakowie

: 16 gru śr, 2009 11:55 pm
autor: gad
Druan poskalada autobus zrobimy sciepke na ta jego komore gazowa i wszyscy niemobilni sie zabiora:D

Re: Zlot w Krakowie

: 17 gru czw, 2009 12:03 am
autor: Fox
No i tak ma być! Wreszcie widzę entuzjazm:) Jutro będę poganiał speców z Marcowej żeby poskładali auto na sobotę. Trzymajcie kciuki, a teraz idę spać:)

Re: Zlot w Krakowie

: 17 gru czw, 2009 12:09 am
autor: gad
Gdzies tylko zaginol nasz samozwanczy dyktator od spraw spotow i inicjatyw wszelakich. Czyzby zasypalo go wczesniej niz wszystkich czy moze gentry kocami obklada:)

Re: Zlot w Krakowie

: 17 gru czw, 2009 12:18 am
autor: RafGentry
Mnie tu prawie zasypało pod Kopcem Kościuszki. Dobrze, że wczoraj Puga wtoczyłem do garażu, to teraz mogę go okryć maską z garbem i utulić do snu :)
Wyjechać nie wyjadę na razie, bo też nie mam zimówek założonych. Wożę się żółtym Solarisem o numerze seryjnym 152 :D
Co do spotkania w sobotę to chętnie, tylko że ledwo żyję. Jakieś zapalenie gardła mnie dopadło. Nie wiem dokładnie co to za choróbsko, bo jeszcze nie byłem u lekarza :(

Re: Zlot w Krakowie

: 17 gru czw, 2009 1:03 pm
autor: pszemeq
No ja raczej będe tylko o której zbórka i wogole 8)7

Re: Zlot w Krakowie

: 17 gru czw, 2009 5:06 pm
autor: Manwe
ja tez morze bym wpadł tylko potrzebuje się podrzucić jakoś bo lacosta jest daleka od jeżdżenia w zimie

Re: Zlot w Krakowie

: 17 gru czw, 2009 5:15 pm
autor: Wojtek
a z jakich przyczyn jest daleka ?:)

Re: Zlot w Krakowie

: 17 gru czw, 2009 5:28 pm
autor: Manwe
głownie z blacharskich -> nie chce narażać otwartych ognisk na działanie takich warunków poza tym ciągle nie skończyłem elektryki morze dziś i jutro jakoś ja opanuje ale zostaje napęd prędkościomierza czyli chwilowo ziejąca dziura w skrzyni i wypływ oleju

to chyba tyle :?

Re: Zlot w Krakowie

: 17 gru czw, 2009 5:38 pm
autor: Wojtek
mi też się zepsuł ten napęd - nie wiem czy linka się przetarła, czy napęd jest żle osadzony, ale straciłem łącznośc z licznkiem - jak pojade na wieś to wejdę na kanał i spróbuje coś z tym zrobić.

Ja całe lato walczyłem z korozją drzwi z powodu zatkanych kanalików odpływowych. Jak na razie trzyma się wszystko, jeden punkt tylko się pojawił :/

Re: Zlot w Krakowie

: 17 gru czw, 2009 5:48 pm
autor: Manwe
a ja mam przed sobą remont blacharski budy bo owszem jest w jednym kawałku ale ten kawałek trochę się kurczy a jaki masz silnik :?:takie małe ot :)