Strona 19 z 26
Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 06 kwie śr, 2011 8:58 am
autor: Munne
Ja rownież mam przykre wspomnienia po ostatnim aku Boscha.
Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 08 kwie pt, 2011 10:14 pm
autor: Kamkiler
Jak się nie sprawdzi, poinformujemy na pewno .Liczymy na to, że nie będzie to koniczne

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 16 kwie sob, 2011 11:39 pm
autor: Altowiolistka
maska z garbem i dokladka od Martinopa juz tylko czekają na malowanie:)
Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 23 kwie sob, 2011 8:57 am
autor: Altowiolistka

- jedno z pierwszych wiosennych myc autka

- nowy silniczek, jeszcze u PiotraDiesla
No i stało się... nasze autko dostało nowe serce:D
silnik został kupiony u PiotraDiesla, wielkie dzięki za serduszko nie tylko to do auta, ale i wlozenie wlasnego w remont tego silnika
Ze względu na brak kompletny czasu, silnik musial być w bardzo krótkim czasie złożony, co dodatkowo wymagało precyzji i cóż, mogę już po jazdach próbnych stwierdzić, ze sie udało w 100%:) (dziękuję kochanie :*, 20 h to mega szybko jak dla mnie)
Poprzednie serce- 3 juz w tym aucie, przejechało ponad 350 000 km, nie chciało już odpalać z rana, zostawialo za sobą ścianę mleczną(palony olej), pożerało litr oleju na 1000km(co było masakrą przy naszych wyjazdach za granicę), a tak poza tym to bylo ekstra, zwłaszca ze kupilismy je od dobrego kumpla z klubu Supry- dzięki Kuba:)-i w zeszlym roku dowiozło nas na nasz eurotrip:).
Jak na razie jestem bardzo zadowolona, odpala od strzału, bez żadnych problemów, nie kopci.
Musimy tylko wrócic do wspomagania, bo zostało wyjęte-przy skręcie kół zwłaszcza w miejscu byl pisk wywołany obcieraniem wspomagania o pompę jakąś

no ale teraz ciężko mi troche parkować, trzeba będzie to w miarę szybko zmienić, a jak nie to będę miała muły jak Pudzianowski.
Nowy silnik to peugeotowy 1.9 diesel 64 koniki, moze bez rewelacji, ale tak jak już pewnie wiele osób wie, moja Walentynka jest do oszczędzania a Kamkilera Zgredek do zapieprzania:)

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 23 kwie sob, 2011 1:51 pm
autor: Martinoo
peugeotowym 1.9 trochę pojeździcie a i spalanie może troche zejdzie w dół
Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 23 kwie sob, 2011 3:21 pm
autor: Altowiolistka
spalanie i tak było niezłe, ale teraz być może jeszcze trochę zejdzie:) zobaczymy, na razie za krótki czas od włożenia silnika by zrobic jakieś obliczenia w spalaniu
Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 23 kwie sob, 2011 3:58 pm
autor: grzesiek309
Tak głupio spytam w czym silnik peugeota jest lepszy?
Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 23 kwie sob, 2011 4:37 pm
autor: Altowiolistka
Kamil: Poprzedni nasz silnik był 69 konny ,oznaczenie D9B, teraz jest DJZ.Przede wszystkim różnica w pompie wtryskowej . Po za tym to silniki PSA więc różnicy nie ma, po za EGR-em którego wyrzuciłem.
Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 09 maja pn, 2011 8:41 am
autor: Altowiolistka
czerwone pasy w końcu zagościły w moim pugu, na razie tylko na przodzie ze względu na brak czasu...
Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 09 maja pn, 2011 7:28 pm
autor: Marin205
silniczek wygląda ładnie
zastanawialiście się by zacząć jeździć na kujawskim z pierwszego tłoczenia?
znalazłem ostatnio coś takiego
http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki ... iesel.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 09 maja pn, 2011 8:56 pm
autor: Martinoo
Marin205 pisze:silniczek wygląda ładnie
zastanawialiście się by zacząć jeździć na kujawskim z pierwszego tłoczenia?
znalazłem ostatnio coś takiego
http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki ... iesel.html" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
Może i to jest dobra alternatywa przy dzisiejszych cenach paliw ale mi jednak szkoda silnika jak bym miał lać bez takiego podgrzewacza
Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 09 maja pn, 2011 11:00 pm
autor: Altowiolistka
poprzedni nasz silnik jeździł troche na bio, i w sumie tylko cena była plusem...:/
smierdziało frytami i do tego jeszcze bardziej kopciło z wydechu, do tego silnik głośniej pracował, ogólnie chyba nie był zadowolony z tego co mu dajemy
Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 10 maja wt, 2011 1:29 am
autor: cejot
Mój brat cioteczny jeździ Vento. Lał od czasu BioDiesela, bo tańszy, a poza tym różnicy nie widział. W końcu zobaczył jak uszczelki w silniku zaczęły się rozpadać.
Justyna... nie rób tego Walentynce.

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 10 maja wt, 2011 6:55 am
autor: Altowiolistka
zrobilam to poprzedniemu silnikowi, i to przyśpieszyło jego zgon, obecny silniczek nie zobaczy co to paliwo dla ubogich

Re: Historia Puga "Walentynki" by Altowiolistka i Kamkiler
: 14 maja sob, 2011 11:29 pm
autor: PiotrDiesel
Bio paliwo nie poprawia osiągów ,większe zużycie paliwa Zmniejsza żywotność silnika Nie zalecam stosowania do dobrego silnika Reguła bardzo prawdziwa "Co jest tanie To jest drogie" "Jak nie posmarujesz to nie pojedziesz" Jestem dobrej myśli że poszanujecie Justyna z Kamilem ten silnik