forum.peugeot205.pl

Witam wszystkich, ja się pisze na 12,30 pod M1,tylko kiedy w Sobote czy Niedziele

Jak pamiętam mowa była raczej o niedzieli 6 stycznia 12:30

To w takim razie na 100% Niedziela 12:30 pod M1,proponuje koło stacji benzynowej.

mam jeszcze jedno pytanie. Wiecie juz co z tym lotniskiem na czyżynach? Fox mial sie cos dowiedziec i nie wiem czy juz cos wiadomo. Żeby nie bylo tak ze bedziemy sie krecic po parkingu pod m1

Da się bez problemu wjechać na lotnisko. Tzn nie wiem jak jest z wjazdem od stelli-sawickiego ale od strony Jana Pawła, przejeżdżając przez SSE jest nowa droga na lotnisko, więc nie będzie problemu. Mam nadzieję że dam radę przyjechać, bo 12:30 to taka troche godzina obiadowa.

to ok niedziela 12.30 pod m1 rejon stacji benzynowej!!!!!!

A może by tak o 12? W niedzielę muszę się wybrać na obiad do mamy mojej dziewczyny i na później niż na 14 nie uda mi się go przełożyć raczej. o 13:30 bedę się musiał zwijac, chociaż jeszcze powalczę:)

a ja dalej bez rozrusznika milej zabawy

Witam. Też bym się pisał na ten zlocik. Jak mi nic nie wypadnie to będe. Pozdro.

Fox jak dla mnie nie ma problemu ja moge byc na 12 pytanie tylko czy reszta da rade. postaraj sie powalczyc jak nic z tego nie wyjdzie to daj znac.

ja tez bym dał rade o 12 wiec dajcie znać co i jak zebym tam niesterczał godzine;p

a ja dalej bez rozrusznika milej zabawy

my cie chętnie popchniemy przyjedz tylko:)

a zupelnie powaznie o tym myslalem zeby na pych odpalic i przyjechac, tyle ze musialem dolot zdjac i niebardzo mi sie chce go wkolko przykrecac i odkrecac. Wkoncu jest -5

Kasa za nowy juz poszla teraz tylko probuje sie doczekac az przyjdzie

No i na 99% mnie nie bedzie...Ten moj cholerny złom znów się zepsuł. Wczoraj rano nie odpalił. Kręciłem z 15 min rozrusznikiem ale nic. Myślałem że coś zamarzło może, ale dzisiaj przy +3 też za cholere nie chce odpalić. Jestem załamany. Chciałem sprawdzić czy jest iskra, ale mam tak zajebiste klucze że nasadka spada z przedłużki przy próbie wyciągnięcia świecy i nie mogę nic zdziałać...Jeśli rano kupię jakiś jednoczęściowy klucz do świec w carfurze (nie wiem czy mają) i wymiana świec pomoże(mam na zapas) to przyjadę. Znając jednak tego gruchota to zrąbał się całkowicie po raz kolejny...Sił już nie mam. Przejechanie 3tys bez awarii zdarza mi się raz na kilka lat...Ostatnio chyba w 2005 jeździłem ze 4 miesiące bez wymany 50 elementów...eh eh eh:(((((((

kurde widze ze sypie nam sie ekipa rób co mozesz i przyjedz.