forum.peugeot205.pl

A więc wiem wszystko dokładnie z terminami byłem wczoraj po mandacik i rozmawiałem z strażnikiem: Jeżeli zrobili ci zdjęcie dajmy na to 11 marca 2009 jeżeli przez 12 miesięcy straż miejska nie ujawni wykroczenia to masz spokój a jeżeli wykryja noto od daty pieczątki (np. wykroczenie ujawniono dnia 1 marca 2010) która jest wbita przez urzędnika masz 30 dni na wstawienie sie na komendzie lub straży miejskiej w celu ujawnienia sprawcy lub sam kierowca sie zgłasza. Można wszystko załatwić pocztą po przez wypełnieni formularza, ale lepiej osobiście bo po pierwsze TERMINY (a znamy pocztę polską) a po drugie można by cos ''ubić'' z mandatu. Puźniej wrzuce zdjęcia jak sie uda.

Heh nie wiem czy i ja pocztówki z wakacji nie dostanę..

Dziś przy Torwarze strażaki zdjęcia robiły i chyba się załapałem.. chyba bo.. Wyprzedzałem właśnie prawym pasem jakiś inny samochód powiedzmy że miałem złoty na liczniku on z 80 - ograniczenie nie wiem do ilu na wisłostradzie.. jak zobaczyłem jakiś pojazd na poboczu to hebel i jechałem trochę szybciej niż on.. i teraz ciekawe..

Jak działa taki fotoradar... Czy na zdjęciu jest zaznaczony punkt odniesienia od którego mierzona była prędkość.. I czy jemu pstrykło czy mi.. Nie wiem czy on jechał przepisowo.. Okaże się za jakiś czas

jak są dwa pojazdy na fotce to mandatu nie bedzie

a ja słyszałem że jak są dwa pojazdy na zdjęciu to nie mogą przesłać zdjęcia i selekcjonują takie fotki bo pomiar może być zły czy coś w ten deseń, ale to zupełnie informacja nie potwierdzona

jest coś takiego jak: Ustawienie i kalibracja fotoradaru i moim zdaniem dobrze wykalibrowany fotoradar nie będzie miał problemu z wskazaniem pojazdu który przekroczył prędkość, poto właśnie ta kalibrację ustawiają.

Odgrzebuje kotleta, milion zł w 6 tygodni ałaaaaaa

http://wyborcza.pl/1,75248,11542744,Fot ... autka.html

Dzisiaj mi dziad błysnął. Żółte było jak przejeżdżałem obok sygnalizatorów...

A u mnie chłopaki mówią na czerwonym że było późne pomarańczowe-daltoniści

Czasem kalibruja na 40km/h przy dozwolonych powiedzmy 50km/h po co? Kierowcy przyzwyczajaja sie gdzie w miescie jest od kilku dni i jada z dozwolona predkoscia wtedy robi fotki, ogladaja i sla np za jazde bez pasow lub gadanie przez tel.

Taka akcja chyba jest tylko możliwa na fotoradarze bez lampy błyskowej. Jakby każdemy błyskało w oczy to zaraz by się zrobiła afera. Inna sprawa że nie wyobrażam sobie żeby ktoś przeglądał 5tys zdjęć dziennie żeby złapać kogoś na niezapiętych pasach i wlepić mu 100zł mandatu...

W Gdańsku w jednym miejscu tak jest zrobione, że skrzynka robi raz na powiedzmy 30 sekund fotkę niezależnie co się dzieje na drodze (a na tej drodze na 90% jest korek i wszyscy stoją). Znajomy dostał z tego miejsca mandat, to stojąc w korku jadł bułkę

Fox robia rone rzeczy zeby tylko nabic kabze takie jakie nam sie nie snily nwet.

Za jedzenie bułki można dostać mandat tylko jak się jest zawodowym kierowcą ( chyba że to dopiero wejdzie ):

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... lkiem.html

Ogólnie to pewnie ilość kasy się musi zgadzać. Jeśli ludzie przestaną się dawać łapać na przekroczeniu prędkości to się biorą za coś innego. Jak już nikt nie będzie łamał żadnych przepisów to podniosą akcyzę:) Co za kraj

teee... zabija gospadarke bo sa pierwsi za tym zeby w UE paliwo bylo w tej samej cenie - ropa po 9 benzyna po 8 i sie w ogole jazda skonczy

Akurat ropa za 9 by mi nie przeszkadzała a koniec ery dizla dalby nam odetchnac w miastach lepszym powietrzem. No i drogi bylyby puste. Jezdziloby sie rzadko, ale za to moznaby sie rozpychac majac wszystkie pasy tylko dla siebie:)