Strona 3 z 4

: 15 kwie sob, 2006 6:31 pm
autor: Banita
ja bym tego nei robil -syf sie dostanie i bedzie piekna tareczka :D

: 15 kwie sob, 2006 8:55 pm
autor: OZzi
Czyli ta gume co pokazal Pagi to sa lozyska stabilizatora, a to co pokazal Banita to gumy wahacza ? :-) ?? ile takie cos moze kosztowac ?? to i to ?

: 15 kwie sob, 2006 9:14 pm
autor: Banita
jedno lozysko w ASO to 23zl bodajze
czyli cena sklepowa za gumy+lozyska+gumy samego wachacza= ~80zl
do wymiany wystarczy imadlo i chyba 2 klucze 16 i 17

: 15 kwie sob, 2006 10:28 pm
autor: Pagi
woocash pisze:i jeszcze hint :wink:

przy zakłądaniu tych łożysk stabilizatora warto je potraktować od środka smarem... wtedy dłużej wytrzymają, i nie będą piszczeć... :wink:
Nigdy w zyciu!! To ze wytrzymaja dluzej i nie beda piszczec to sie zgodze, ale to jest przeciez stabilizator, jak posmarujecie te gumy to dupa z jego stabilizacji, drazek stabisizatora bedzie sie slizgal, a ma byc przytwierdzony do karoserii.

Ceny sprawzd sobie w Inter Carsie, ja za te lozyska placilem 8 zł za dwa.

: 15 kwie sob, 2006 10:35 pm
autor: grzechuuu205
a mi stuka w drzwiach (lewe i prawe) chyba prowadnica od szyb ;/ jak to zrobic zeby nie stukało... troche to wkurza... słychac to np jak przyspieszam lub hamuje... ale na nierównosciach tez

: 15 kwie sob, 2006 10:36 pm
autor: Banita
Pagi pisze: to jest przeciez stabilizator, jak posmarujecie te gumy to dupa z jego stabilizacji, drazek stabisizatora bedzie sie slizgal, a ma byc przytwierdzony do karoserii.
to teraz ja sie nie zgodze -tak stabilizator nie dziala -po to sa lozyska w mocowaniach by tam pracowal lekko

: 15 kwie sob, 2006 10:47 pm
autor: Pagi
Banita pisze:
Pagi pisze: to jest przeciez stabilizator, jak posmarujecie te gumy to dupa z jego stabilizacji, drazek stabisizatora bedzie sie slizgal, a ma byc przytwierdzony do karoserii.
to teraz ja sie nie zgodze -tak stabilizator nie dziala -po to sa lozyska w mocowaniach by tam pracowal lekko
Dobra poczekamy niech ktos jeszcze sie wypowie.
Ja tam wiem ze to ma sztywno trzymac stabilizator, w przeciwnym razie wogole po co byly by te mocowania? Rownie dobrze obylo by sie bez tych gum, jakby drazek puscic luzno.
Nasmaruj se te gumy i pokiwaj samochodem na boki, moim zdaniem nie powinno sie tam slizgac.

: 15 kwie sob, 2006 11:17 pm
autor: woocash
sztywno i tak nie trzyma, stabilizator i tak tam pracuje, więc jeśli będzie sie ślizgał w łożysku, a nie naciągał i darł ten gumoplastik to chyba nic sie nie stanie..

: 15 kwie sob, 2006 11:22 pm
autor: Banita
w skrocie:
stabilizator nie pozwala sie przechylac, na zakrecie zewnetrze kolo "pcha" poprzez stabilizator kolo wewnetrzne -wewnetrzene przez to nie wylazi na rok swietlny z nadkola, a zewnetrzne do niego tak gleboko nie wchodzi
inna sprawa -w waszych zawieszeniech stabilizator pelni tez role drazka reakcyjnego -jego wyjecie spowoduje to ze samochod bedzie skrecal gdzie bedzie chcial i po pierwszym przyspieszaniu/hamowaniu stracisz wachacze

: 15 kwie sob, 2006 11:47 pm
autor: woocash
tak więc jednym słowem... on porusza się w góre i w dół wraz z wahaczem i wsio.... z tego rozumiem, więc przesmarowanie nie zaszkodzi

: 15 kwie sob, 2006 11:52 pm
autor: Banita
zaszkodzi -szczelne to nie jest... troszke piaseczku zmieszanego ze smarem i bedzie po lozyskach

: 18 kwie wt, 2006 11:50 pm
autor: Rychu
Sorki że teraz dopiero ale nie było mnie kilka dni :)
Banita pisze:to co podal woocash to sa lozyska i one raczej skrzypiec nie beda -najwyzej sie wytra i stablilizator bedzie luzno latal w mocowaniach
To nie są łożyska tylko gumy stabilizatora! I dokładnie o to mi chodziło i na 99% to jest czego potrzebujesz Ozzi! Jak kawałek gumy za 6zł można nazwać łożyskiem, w sklepie Cie wyśmieją! To jest dokładnie to co dał Pagi na zdjęciu, z tym ze Ty będziesz potrzebował zielonego albo niebieskiego (musisz poszukać na forum i zmierzyć średnicę drążka), bo w sklepach raczej tego nie wiedzą! Zbieżności nie trzeba ustawiać!
EDIT: właśnie że te gumy skrzypią jak są już do dupy!

: 18 kwie wt, 2006 11:53 pm
autor: Banita
to nie jest guma tylko plastik, a fakt ze nie posiada miliona kulek nie dyskwalifikuje tego do bycia lozyskiem -to siedzi sztywno, a a staqbilizator sie w tym obraca, nie odksztalcajac tego
wniosek: to jest lozysko :W

to co potrzebuje ozzi na nikt nie powie na > 60 % na odleglosc po opisie dzwieku -skrzypiec moze wszystko co jest plastikowe/gumowe, a reszta to zgaduj -zgadula

: 19 kwie śr, 2006 12:36 am
autor: Pagi
To jest najnormalniejszy w swiecie kawałek gumy, miekki i giętki. W intercarsie nazywa sie to np tak: guma stabiliz.wewn.PEUGEOT 205 23mm niebieska i kosztuje w zaleznosci od srednicy: 4,04zł, 4,21ał i 5,02zł bez zniżek.

: 19 kwie śr, 2006 12:47 am
autor: Banita
Kupowalem to w ASO i to byl kawalek plastiku -nie byl specjalnie twardy, ale jednak plastik.

http://www.stuartmcguire.co.uk/pug/GB/205N/5/50C01A.HTM

2.BAR BEARING

Tak samo jest w ASO, a to ze jakas firma ma w katalogu napisane "guma stabilizatora" po to, zeby sprzedawca, ktory mial dotad doczynienia z podwedzana krakowsa potrafil to znalezc na polce -srednio mnie obchodzi :P

Jedno jest faktem -kolor niebieski :D

Dodano po 2 minutach:

Zreszta po diabla prowadzic dzihat -kazdy wie o jaki kawalek "tworzywa" chodzi 8)7