Strona 216 z 405
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 12:53 am
autor: Florek2b
aaa przez tłumik

to dużo tłumaczy

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 5:28 pm
autor: Kamkiler
Miałem wygłuszać ,ale niestety to dop początek prac .Rudy mocno zaatakował .Wyjazd na Eurotrip jest w tej chwili pod ogromnym znakiem zapytania ,nie mam czym jeździć ,pękła mi szyba (florek mam nadzieje ze w ramach składania silnika poczęstujesz mnie szybą ??) ,jak będe sam robił samochód to boję się ze nie poradze sobie w miesiąc ,(chce ktoś przejść bardzo ciezki i mozolny kurs blacharski u mnie w garażu ??)
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 5:55 pm
autor: Agnieszka
Wow! To naprawdę Twoje CT Kamil ?
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 5:57 pm
autor: Altowiolistka
Tak... to naprawde jego CT
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 6:03 pm
autor: Altowiolistka
mocno_owocowy pisze:
Nie znikłem

Spoko trochę pracy miałem i musiałem po pracy się odizolować trochę.
Teraz z nudów przerobiłem trochę swoją strzałę.
i widze ze dziala na powietrze Twoje auto.... nawet juz wlewu paliwa nie ma..
no no...
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 6:04 pm
autor: Kamkiler
Moje moje ....
nie jest fajnie bo mój portfel nie jest za gruby , wiem na pewno .Na nową szybę nie mam pieniedzy wiec florek ,wielki ukłon jakbys rozważył to co napisałem .... zapowiada się bardzo dużo pracy ....bardzo.
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 6:23 pm
autor: levis
Wiesz co, nie wiem jak z moja robota dodatkowa, bo cos sie babka nie odzywa. Ale jak nic z tego nie wyjdzie, to jutro lub pojutrze moglbym wpasc pomoc Ci przy samochodzie. Jezeli chodzi o szybe, to przypuszczam, ze Mateo moglby Ci po taniosci oddac

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 6:48 pm
autor: dzikson
Kamilu, nie wiem jak dużo masz roboty przy swoim, ale składaj składaj, bo po mojej jednostce napędowej następna do remontu będzie rufa.
Faktem jest, że w tygodniu pracuję ile da się, ale jeśli będzie okazja oferuję swoje niekoniecznie zdolne, za to chętne do pomocy ręce.
Więcej info na priv.
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 7:07 pm
autor: Florek2b
Kamkiler pisze:Moje moje ....
nie jest fajnie bo mój portfel nie jest za gruby , wiem na pewno .Na nową szybę nie mam pieniedzy wiec florek ,wielki ukłon jakbys rozważył to co napisałem .... zapowiada się bardzo dużo pracy ....bardzo.
tak jak napisałem Tobie na GG niestety na 1,6Gti przednia szyba też jest pęknięta

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 7:17 pm
autor: mateon
levis pisze:Wiesz co, nie wiem jak z moja robota dodatkowa, bo cos sie babka nie odzywa. Ale jak nic z tego nie wyjdzie, to jutro lub pojutrze moglbym wpasc pomoc Ci przy samochodzie. Jezeli chodzi o szybe, to przypuszczam, ze Mateo moglby Ci po taniosci oddac

Jeszcze nie doszedłem do wprawy i 2 pękły

ale juz mam patent,no chyba że od 309 jest taka sama
ewentualnie ten typ moze jeszcze ma
http://warszawa.gumtree.pl/c-Samochody- ... Z101352258
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 7:31 pm
autor: DJPreZes
wg serviceboxa jest inna

a sam do Ciebie chcialem pisac, bo moja ma juz tyle "odpryskow" ze z kazdym dniem blizej przegladu coraz bardziej sie boje :/
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 8:00 pm
autor: Kamkiler
w samochodzie został tylko silnik i dach ktorego nie chce ruszać ,mogłoby się wydawać ze rdzy duzo nie ma ,ale niestety troche jest i to w kiepskich miejscach m.in pod szybą która musiałem wyjąć prawy okular(za lampą ) tam jest tragedia dziury wielkosci piesci po oczyszczeniu ,rdza poszła pod lakierem dlatego nie bylo wczesniej az tak tego widac , lewy okular(element pasu przedniego) wymieniony na nowy (zamiennik 160zł) lewe tylne nadkole w paru miejscach ,za zderzakiem z tyłu troche się pojawiło ale tragedii nie ma lecz po oczyszczeniu w bagazniku małego ogniska okazało sie ze nie było małe = dziura ....próg z tyłu lewej strony zjedzony od dołu ,ale tragedii nie ma ....drzwi nie ruszałem bo dostałem na urodziny od was (dziękuję),ale po wyjeciu z samochodu starych dopiero widzę ,że juz sie rozwarstwiły od dołu wiec jedynie na złom.... fuck
cieszcie się ze macie ocynk ,bo u mnie nie dość ze go nie ma to autko ma 22lata ,a najgorsze jest to ze tego nie bylo widać !!! ,ot małe ogniska korozji....
Dzięki chłopaki za chęć pomocy jak kupie materiały to napewno bedzie sporo roboty ,chociażby matowienie zdrowych blach ;/ i szukanie dalej rdzy
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 10:29 pm
autor: cejot
No ja ogólnie rzecz biorąc w tygodniu mam sporo czasu, więc mogę pomóc.
A co z jutrzejszym spotem? Czy są chętni czy nikt nie chce oglądać próbek gadżetów klubowych?
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 10:32 pm
autor: Agnieszka
Jeśli mój dwieściepiąty będzie chciał jeździć to na spocie będę

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
: 03 mar wt, 2009 10:33 pm
autor: cejot
A jak nie będzie jeździł to czemu nie możesz pojawić się na spocie?