Strona 220 z 405

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 11 mar śr, 2009 10:29 pm
autor: Kamkiler
Na mnie możesz zawsze liczyć :) ,coś znajdziemy :)

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 11 mar śr, 2009 10:58 pm
autor: cejot
No bo Czarek to równy chłop. :D
Czarek, na mnie też możesz liczyć. Mogę pojechać z Tobą po puga w każdy koniec Polski, nawet do Wrocławia. ;)

A co ze spotem?

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 11 mar śr, 2009 11:49 pm
autor: Altowiolistka
widzę że mój mężczyzna już oficjalnie powiedział o aucie :)
ja też baaardzo dziękuję Czarkowi - Czarek, tylko proszę Cię, nie mów znowu ''spoko'' bo wyjdę z siebie 8)7
i bardzo dziękuję Konradowi bez którego nie byłoby mowy o jakimkolwiek aucie _O_

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 12:43 am
autor: Dervozavilus
koniec mi tych podziękowań. Robić go i na spot przyjeżdżać. Kamil da mi się raz bez dachu przejechać i będziemy kwita lub jak kto woli, będzie... spoko ;p
Do Wrocławia? Czemu nie. Przyjemnie się tam robi zakupy ;)

A co do spotu... To może macie chęć na jakieś kręgle?

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 12:51 am
autor: Kamkiler
Masz jak w banku :)
P.S. Prace już zaczęte , nie ma dachu i tylnego zderzaka , ocena 5+ za tył ,będe jutro rozbierał dalej i podążał ku przodowi ....:)
dla ciekawostki powiem ze wnetrze od nowosci nie bylo demontowane ... ot ciekawa nowina ..

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 1:04 am
autor: Sebek
poka Kamil, poka
no i Ja gratuluje i się ciesze bo taki ostatnio smutny byłeś :)

mi ktoś z mojej byłej już firmy na parkingu zachaczył grafitowego, wgniecone drzwi i trochę podrapane :( szkoda że nikt się nie przyznał tym bardziej że mogło pójść z ubezpieczenia. W sumie to bardzo nie widać, nie ma ostrych kantów bo poszło tak na okrągło, spróbuje to jakoś może wypchnąć to wtedy były by tylko rysy :mrgreen: 8)7

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 8:19 am
autor: Agnieszka
Kamil, super! Gratuluję!
Szkoda tylko, że już zacząłeś rozbierać, bo ciekawość - muszę przyznać - jest bardzo duża :)

A ja od wczoraj wożę się Jankową rajdóweczką :D i muszę powiedzieć, że jestem pod duuużym wrażeniem...

Bardzo dziękuję Jankowi i Czarkowi za to co zrobili dla mnie wczoraj i za to, co robią nadal :)

;(

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 9:56 am
autor: cejot
Agnieszka, głowa do góry, będzie dobrze. :)
Miło, że jesteś zadowolona z jazdy. :)

Kamil, tak od razu do rozbierania przechodzisz? A jakaś więź emocjonalna? Tak przedmiotowo traktować 205... :( 8)7


EDIT:
No i zapomniałem odpisać w sprawie spotu. W kręgle grać nie umiem i tak nie za bardzo mnie ciągnie, ale jak będzie dużo chętnych to mogę się przejść. :)

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 10:24 am
autor: Agnieszka
Trudno mieć "uszy w górze" w takiej sytuacji... :(

Zadowolona to mało powiedziane...

Kamil, a może złożysz go jeszcze i przyjedziesz na spot się pochwalić?
Ja z kręglami mam podobnie jak Cejot, ale to nie znaczy, że nie przyjadę.
Jak się ma taką rajdóweczkę to aż nie chce się z niej wysiadać :D :D :D

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 10:32 am
autor: ciechom
... i czego się tak Jankowym XS-em jaracie :P nie ma to jak GTI/CTI :!: :!: :!: :!: :!: 8)7

A tak BTW - Agnieszko czemu Jankowi zabrałaś auto :?: :?: :?: :?: :?: Janku czemu dałeś Agnieszce XS-a :N :?: :?: :?:

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 12:14 pm
autor: cejot
Mój XS to nie GTI, ale jak się nie ma GTI to trzeba się cieszyć XSem.
Swoją drogą jak będzie trochę lepsza pogoda to chętnie się zmierzę XSem z waszym GTI. :)

I wyjaśniając to nie Agnieszka zabrała mi auto, tylko ja jej dałem swoje auto. Agnieszki Forever zrobił się strasznie dziki i nie ma teraz zahamowań. ;)
A swojego auta użyczyłem Agnieszce, żeby nie jeździła bez hamulców. Bo ja niestety miałem swój wkład w uśpienie jej czujności - złe podłączenie kontrolek w zegarach. :roll:

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 12:21 pm
autor: Sebek
Janek jak chcesz tak poglądowo to dawaj z moim to zobaczysz różnicę :)
Gti zapierd... ale strach tym popełnić błąd :wink:

a Xsa masz szybkiego, musimy też nimi sobie kiedyś stanąć byle sami i na tych samych kołach :)

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 1:00 pm
autor: Altowiolistka
Agnieszka pisze:

Kamil, a może złożysz go jeszcze i przyjedziesz na spot się pochwalić?

przeciez go złoży... tylko ze ja mu powiedzialam, ze najpierw, to ma auto rozlozyc i wszystko sprawdzic..nie chcemy drugi raz przezywac tego samego... poza tym czy tak czy tak to rozlozonym nie da sie jezdzic... chyba ze ktos lubi gokardy i chce zrobic go z 205teczki 8)7

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 1:05 pm
autor: ciechom
... kazałaś mu rozłożyć 205 ... i się posłuchał :P

i tak Kamil miał robić porządnie 205 to zrobi tak z nowym :)
a jak wyjedzie ... to wszyscy popadamy z zazdrości ... :cry:

Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy

: 12 mar czw, 2009 1:08 pm
autor: cejot
Sebek pisze:Janek jak chcesz tak poglądowo to dawaj z moim to zobaczysz różnicę :)
Gti zapierd... ale strach tym popełnić błąd :wink:

a Xsa masz szybkiego, musimy też nimi sobie kiedyś stanąć byle sami i na tych samych kołach :)
Chyba trzeba będzie jakiś wieczorny spot zorganizować. ;)