forum.peugeot205.pl

Martinoo pisze:

operatorbazooki pisze:Bardzo mu ładnie na tych kołach z Gentry !

lepiej niż na letnich stalówkach

Ale i tak nie mogę się doczekać, aż założę moje stalóweczki <3

Milijony razy lepiej niż na stalówkach

No to stalówki powróciły na swoje miejsce. To jest jednak koło, na którym najlepiej mi się jeździ.

Ale w najbliższych dniach nie nacieszę się turlaniem na 13-stkach, bo dieselek powędrował do lakiernika na poprawki, żeby na tripie nie przyniósł wstydu. Nie do wiary, jak krucha i ulotna bywa praca fachowców w dzisiejszym czasie... Polakierowane elementy nie wytrzymały nawet roku. Pierwsze symptomy niezbyt dobrze wykonanej roboty dostrzegłem w drodze do Albanii w kwietniu 2013 (a malowane było latem 2012).

Mnie się podobuje

Niestety lakiernicy przyzwyczaili się do malowania uszkodzonych aut i średnio przykładają się do robót związanych z rdzą

RafGentry pisze:Nie do wiary, jak krucha i ulotna bywa praca fachowców w dzisiejszym czasie... Polakierowane elementy nie wytrzymały nawet roku.

Mam to samo w moim CTI. Lakier położony na całym aucie pod koniec 2012 roku, a na wiosnę 2014 już zaczęły wychodzić pierwsze drobne niedoróbki :/

A tak ładnie na felgach z Gejtry wyglądał :/

The_Saint pisze:

RafGentry pisze:Nie do wiary, jak krucha i ulotna bywa praca fachowców w dzisiejszym czasie... Polakierowane elementy nie wytrzymały nawet roku.

Mam to samo w moim CTI. Lakier położony na całym aucie pod koniec 2012 roku, a na wiosnę 2014 już zaczęły wychodzić pierwsze drobne niedoróbki :/

No właśnie. Płacisz ciężko zarobione pieniądze, a tu niedługo musisz wydać je ponownie.
Na całe szczęście mój lakiernik okazał się mega uczciwym gościem. Zaproponował mi od razu, że poprawi mi za darmo wszystkie elementy, które zostały źle pomalowane.

Czyli: Maska (4-5 miejsc z których schodzi klar)
Dokładka przednia (klaru z przodu praktycznie już nie ma. Schodził przy myciu całymi płatami)
Błotnik lewy (od strony łączenia ze zderzakiem dwa miejsca w których złazi)
Dokładka tylna (trzyma się nieźle, ale klar zaczął schodzić nad rurą wydechową)
No i nieszczęsny próg, gdzie pojawiła się znów rdzawa kropka...

W ogóle to wyszła dziwna akcja, bo jak odstawiałem auto, to gość powiedział, że nie będzie przyjmował więcej zleceń i kończy z zawodem lakiernika. Przy chałupie dobudowana wielka hala do lakierowania samochodów, obok pomieszczenie do malowania drobnych elementów, a on po porażce z dieselkiem zmienia profesję... No cóż, chyba bardzo to przeżył. Moim zdaniem, bywają gorsze fuck-upy, ale zobaczcie sami.

Z lakierem coś ewidentnie spieprzył. Pomalowaliśmy z ojcem już kilkanaście samochodów i nigdy takiego efektu nie było.

to jest nie umiejętne lakierowanie, efekt taki ze kładzie sie mokro na mokro tylko że bazę ten lakiernik wylał na gładko a potem położył bezbarwny gdzie nie było odpowiedniego podłoża dla niego i teraz chodzi, przez wielu popełniany błąd, a stalówki jak najbardziej mu pasują

Z du*y lakiernik mnie tak się łuszczy klapa, ktoś tą sama techniką pomalował.

Ale spaprał robotę :/ Zakładaj mu felgi z Gejtry.

szymon pisze:to jest nie umiejętne lakierowanie, efekt taki ze kładzie sie mokro na mokro tylko że bazę ten lakiernik wylał na gładko a potem położył bezbarwny gdzie nie było odpowiedniego podłoża dla niego i teraz chodzi, przez wielu popełniany błąd, a stalówki jak najbardziej mu pasują

co ty chlopie wygadujesz...jakie mokro na mokro...
wiesz o tym ze przy wypylaniu materiału-bazy powstaje odkurz... ktory po wyschnieciu kazdej z warstw nalezy usunac sciareczka pyłochłonna...jak bys wiedział to bys nie pisał takich bajek...



dziwna sprawa z tym klarem

xtrack pisze:

szymon pisze:to jest nie umiejętne lakierowanie, efekt taki ze kładzie sie mokro na mokro tylko że bazę ten lakiernik wylał na gładko a potem położył bezbarwny gdzie nie było odpowiedniego podłoża dla niego i teraz chodzi, przez wielu popełniany błąd, a stalówki jak najbardziej mu pasują

co ty chlopie wygadujesz...jakie mokro na mokro...
wiesz o tym ze przy wypylaniu materiału-bazy powstaje odkurz... ktory po wyschnieciu kazdej z warstw nalezy usunac sciareczka pyłochłonna...jak bys wiedział to bys nie pisał takich bajek...



dziwna sprawa z tym klarem

sam wykonuje prace tak jak też rozmawiam z lakiernikami i każdy z nich mówi to samo, dzięki ich radom nie zdarzyło się żeby lakier się łuszczył czy to lakierowanie elementu czy też wpyłki wiec coś w tym jest, nie będę się rozpisywał i wymądrzał bo jaki kraj taki obyczaj, to jest temat o aucie a nie sztuce lakierowania

Panowie, spokojnie. Dla mnie to już nieistotne co dokładnie spartaczył lakiernik. W tym tygodniu odbieram auto (mam przynajmniej taką nadzieję) i liczę że tym razem robota zostanie wykonana porządnie.

Pokażę Wam efekty, jak tylko przytargam dieselka z powrotem, wtedy ocenicie sami...

RafGentry pisze:Panowie, spokojnie. Dla mnie to już nieistotne co dokładnie spartaczył lakiernik. W tym tygodniu odbieram auto (mam przynajmniej taką nadzieję) i liczę że tym razem robota zostanie wykonana porządnie.

Pokażę Wam efekty, jak tylko przytargam dieselka z powrotem, wtedy ocenicie sami...

zmień koła na większe