forum.peugeot205.pl

Martinoo pisze:

RafGentry pisze:Panowie, spokojnie. Dla mnie to już nieistotne co dokładnie spartaczył lakiernik. W tym tygodniu odbieram auto (mam przynajmniej taką nadzieję) i liczę że tym razem robota zostanie wykonana porządnie.

Pokażę Wam efekty, jak tylko przytargam dieselka z powrotem, wtedy ocenicie sami...

zmień koła na większe

A ja właśnie szukam ciekawych dwunastek 4x108

Niektóre quady mają chyba 4x108 Tam nawet 7J10 bywają

Odebrałem gruźlika po półtorej tygodnia rozłąki
Poprawki zrobione. Pomalowane maska, obie dokładki a także lewy i prawy błotnik przedni. Do tego grill, kawałek progu przy drzwiach kierowcy a także to miejsce przy tylnym lewym kole, gdzie wyłaziła rdza z cynowanego elementu.

Aha - koszt całej operacji - 0 złotych.

Zrobione jest poprawnie, ale widać, że pan lakiernik mniej się starał, niż wtedy gdy płacone miał gotówką. Tak, czy inaczej szacun że podjął się poprawek i uznał reklamację Oby tylko tym razem nie łuszczył się klar, a będzie dobrze.

Rafał nie chcę Cię martwić, ale wygląda na to, że próg zrobił "na odczepne" nie wygląda to dobrze. Jak gość zrobił mi tak w przeszłości focusa to po 2 latach powstały tam purchle i dziury, a że było to na wewnętrznych częściach tylnych drzwi na dole to zorientowałem się niestety za późno na ratunek

Oby przetrwało i obyś walke z rdzą i lakierem miał zakończoną raz na zawsze

Świetnie wygląda ta 205tka. Podoba mi sie to, że jest taka "zbalansowana". Wszyscy my, którzy mamy tylko jednego małego peugeota pod domem, pchamy w nie rózne graty, a to afrykańskie grille, duze felgi, czy inne gadżety. A tu gustowne piękno oryginału, prawie oryginału

Nie ma co, fura po raz kolejny zasłużyła na pochwały. Ciężką i wymagającą trasę rumuńskiego tripa pokonała bez zająknięcia.

Momentami brakowało trochę mocy, zwłaszcza na autostradach i górskich podjazdach, ale w ramach rekompensaty dostałem bezawaryjną jazdę i niskie spalanie.

Według moich obliczeń kształtowało się w granicach 4.45 (dojazd do Rumunii po płaskich drogach do pierwszego tankowania) do 5.25 (gonitwa po autostradzie plus górskie szaleństwa na Transalpinie).

Na koniec tripa szarpnąłem się na mały test i z Braszowa do Brzeska dotarłem na jednym baku. Według wskazań licznika przejechałem 1078 kilometrów. Zatankowałem na wszelki wypadek ale wydaje mi się że w baku było jeszcze trochę paliwa.

Poza tym przekonałem się po raz kolejny, że jazda 205-tką, nawet bez zawiechy GTI i szerokaśnych kół potrafi dostarczać niebywałej frajdy. To auto kapitalnie się prowadzi i miałem wrażenie że Ceausescu niektóre górskie winkle kazał wyprofilować specjalnie dla nas

Z czynności serwisowych - przez czas tripa dolałem około 900 ml oleju oraz wymieniłem żarówkę w prawej lampie. Na jednym z postojów z nudów rozebrałem też boczek prawych drzwi bo denerwował mnie poluzowany element zamka

Aha - zgubiłem też kratkę dokładki którą poobijałem kamykami. Doszło też kilka nowych skaz na przedniej szybie...

GTI daje wiele radości z jazdy ale bezawaryjnośc diesla daje spokój duszy i kieszeni świetna wyprawa.

Pierwsze zdjęcie cudne

Pierwsze zdjęcie do kalendarza!
Widzę, że dieselek znowu odwalił kawał dobrej roboty. Oby tak dalej.

Świetne te zdjęcia. Myślę że najlepsze recenzje dla miejsc i podróży nie pochodzą z informatorów turystycznych ale z wrażeń jakie pozostają w nas po tak niezwykłych wyprawach. Świetna robota. Pamiętam jak czytałem o wyprawie kiedy to była ona pierwotnie wyprawą na Krym i ewoluowała. Kibicowałem żeby wypaliła i gratuluję wspomnień.

Ja nie wiem jak to się dzieje. Nie garażowany, parkowany na podwórku, rzadko myty, nigdy nie woskowany, ostro tyrany po bezdrożach i krakowskich ulicach, a nadal nie wygląda źle!

Będziesz go tak "tłukł" jeszcze przez wiele lat. Ciężko się rozstawać z takimi autami. Tata nawet przez chwilę nie pomyślał o złomowaniu swojej 205'tki jak była na ostatniej prostej.
A tak przy okazji. Ostatnio rozmawiałem z tatą na temat części z naszego GRD ponieważ miałem nadzieje że coś z niej przetrwało. Zadzwonił do znajomego któremu oddał naszą 205kę. Okazało się że została.....





..... sprzedana

nie dbasz o tak zacnego youngtimera

z tym woskowaniem to można by naprawić

Niestety nie wszystkie plastiki w 205 dobrze znoszą próbę czasu. Dziś podmieniłem plastik przycisków elektrycznych szyb. Niestety na czarny, ale przynajmniej nie wygląda teraz jakby ktoś go rzeźbił scyzorykiem...
Jakby ktoś miał czarny z prawej strony albo komplet dwóch szarych w bdb stanie -> PW