forum.peugeot205.pl

Bez OT

I jak wymieniłeś już osłonkę?

wymieniłem wczoraj - poskładałem z oryginalnym smarem i teraz jest super - ubyło sporo różnych dźwięków
A tak wogóle przed pójściem do sklepu warto zmierzyć średnicę osłony oraz zobaczyć ile rowków ma przegub na sobie bo jest z 20 rodzajów osłon o różnych średnicach z rowkiem i bez. Na poczatku kupiłem niby do tego modelu i była za duża i bez rowka. W końcu doświadczalnie dobraliśmy osłone która według katalogów pasuje do 205 1.6 Automat . Była 2 mm za mała ale bez problemu dała sie naciągnąć bo kupiłem dobrej firmy (Sasic)

witam
nie tak dawno wymieniałem osłone na półośce po 3 miesiącach intensywnej jazdy rozleciała się i cały smar najnormalniej w świecie wyleciał został tylko kurz i piach

mam pytanie odnośnie wymiany
gdy już założe osłone na półoś to mam ją zacisnąć gume bardziej rozciągnietą czy zciągniętą na półosi?
bo mysle ze to ma jakies znaczenie żeby podczas jazdy zabardzo nie pracowała.

No i firma? jakiej firmy zastosować osłone żeby co chwile tego nie napraciać???

zacisnąć ją należy w tych samych miejscach co była...lepiej jak jest mniej naciągnięta...
Polecam SASIC - super mają produkty...
w komplecie też jest smar...i chyba opaski...

hmmm obszerny post ale żadnych rewelacyjnych konkretów tu nie widze... Krzycho: miały być fotki.. a ich ni ma:P w którym miejscy mam odkręcić tą półośke ile tam jest śrub i wogóle... troche konkretów a nie tylko ze ja wymieniłem tyle i tyle miechów temu i nadal chodzi.. fajnie spoko ale jak to sie dokładnie robi?::> krok po kroku..

Dodano po 3 godzinach 48 minutach:

wiec jak to sie robi po kolei?

Wymieniam gumę przegubu zewnętrznego. Półoś wyciągnięta i przegub wewnętrzny rozebrałem. W środku trójnik, igiełki i łożyska.

Jak teraz założyć nową gumę - osłonę przegubu ? Ściągnąłem pierścień zegera. Czy teraz mam ściągnąć ten cały trójnik z łożyskami, czy odkręcam go czy jak to zrobić ? bo chyba nie da się przeciągnąć nową gumę przez ten trójnik z łożyskami ?

Druga sprawa, że przy okazji wymieniam łożysko półosi. Jak to cholerstwo ściągnąć z półosi ? i czy dobrze widzę że tam jest taka tulejka na półosi obok łożyska dociskająca lożysko (pierścień wewnętrzny pozostał na półosi przy wybijaniu). i jak z powrotem wkładać w półoś i w podporę ? Czy mam wbić łożysko w podporę a potem wbijać półoś w to ?
Prosze o szybka odp, bo po południu muszę już działać w garażu

Przy wyjmowaniu najwięcej zabawy miałem z wyciągnięciem sworznia wachacza i wyciągnięciu dłuższej półosi, a dokładnie łożyska. Ponad pół godziny, aby wyciągnąć półoś (wybić z łożyskiem ) i drugie tyle na wybicie końcówki łożyska co siedziała w gnieździe.

Ps.No właśnie gdzie te fotki ? Mam rozbebeszone półosie to może zrobię jakieś foty

Dzięki za ta masę odpowiedzi
Jakoś sobie poradziłem. Ten trójnik zablokował się na wieloklinie i trzeba było trochę postukać, aby zszedł.
A łożysko to najpierw lekkie nacięcie szlifierką kątową i rozwalanie łożyska przecinakami i młotkiem. Potem w szczelinę gdzie było łożysko włożyłem kawał płaskownika i w imadło. Z pomocą znajomego wybiliśmy to młotem.
Wbijanie nowego łożyska za pomocą solidnego klucza oczkowego 30.
Potem wszystko złożyłem do kupy, tylko coś opaski za małe były i trzeba było kupić większe. Za jednym zamachem zmieniłem 2 osłony gumowe (ciężko dostać taki oryginalny jak był z wąskim wcięciem na rowek w przegubie), łożysko i simmering półosi. Trochę pracy było.

Ps. Jakie gumy do przegubów są dobre ? Bo mnie cholera bierze, wymieniłem w marcu, przejechane raptem 13 tyś a już jest mała dziurka i smar lekko wycieka.
Za chwile będzie trzeba wymieniać. Dodam że miałem spidan i jak widać jest do dupy
ktoś wie jakie osłony zakładają w fabryce ? bo one chyba mają trwałość conajmniej parę lat.

Spidan jest jedna z najlepszych firm produkujacych manszety, a dziury nie robia sie z niczego -najwyrazniej masz albo zle ustawiona maglownice i w jedna strone mocniej skreca, albo miales pecha i trafiles na szklo/inny ostry przedmiot.

Z tego co wiem maglownica dobra, nigdy nie było z nią problemów, nic nie czuć przy skręcaniu. Opon nie zdziera itp.Luzów na drążkach nie ma.
Może rzeczywiście jakiś pech chodź pęknięcie jest wzdłuż w tym zagłębieniu gumy i wątpie, że tak ładnie i równo w zagłębieniu zrobił kamyczek czy szkło.
Chyba, że jakimś sposobem można źle założyć tą manszetę (tylko jak ? bo ja normalnie założyłem).

U mnie jest problem że przecina mi sie osłona przegubu przy pełnym skręcie . zawsze tak samo wymieniałem już kilka razy te gumy i zawsze to samo. i kleiłem masą gumową w tubce jak sylikon i zawsze w tym samym miejscu i widze że znów mnie to czeka bo jest cała mokra od smaru. naj dłużej wytrzymalo jak dałem podwujna ilosc smaru do przegubów bo był jak by napuchnięty.

Promien skretu w obie strony jest taki sam?

Przecina mi się osłona przegubu tylko z lewej strony. oglądałem przegub po wymontowaniu i nic nie widać żeby coś wystawało luzu też nie ma. Wcisnę przez dziurę w gumie smar i zakleję.

No to faktycznie jednoznacznie odpowiedziales na moje pytanie