Strona 356 z 405

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 1:22 am
autor: ciechom
No wiem wiem ... "samo się" :P

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 1:23 am
autor: Agnieszka
Ale o co chodzi?

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 1:28 am
autor: Dervozavilus
"Spoty" niech zostaną do ogłoszeń terminów spotów. A tutaj dysputy.

Tapnięte z SGTa

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 1:29 am
autor: ciechom
jestem ZA

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 1:29 am
autor: Agnieszka
No tak właśnie proponowałam na początku - żeby trzymać się założeń. Ale teraz już nie wiem o co chodzi :(
Jadę do domu. Dobranoc.

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 1:32 am
autor: ciechom
Dobranoc - all

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 1:34 am
autor: cejot
Agnieszka pisze:No tak właśnie proponowałam na początku - żeby trzymać się założeń. Ale teraz już nie wiem o co chodzi :(
Jadę do domu. Dobranoc.
Proszę Panią, Kiler dostał zlecenie na panią. Ma Panią zabić. Dobranoc. :)

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 1:38 am
autor: Dervozavilus
Agnieszka pisze:No tak właśnie proponowałam na początku - żeby trzymać się założeń. Ale teraz już nie wiem o co chodzi :(
Jadę do domu. Dobranoc.


"Bo ludzie wszystko potrafią zasrać".

Tapnięte z SGTa

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 1:42 am
autor: ciechom
Wy to już lepiej też się kładźcie ... bo powyższe wpisy dobrze nie wróżą :P

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 1:44 am
autor: cejot
ciechom pisze:Wy to już lepiej też się kładźcie ... bo powyższe wpisy dobrze nie wróżą :P
"You talking to me? You talking to me? Fuck!!" :P

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 1:45 am
autor: ciechom
Tak - właśnie do Ciebie m.in. mówię :P
paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 10:56 am
autor: Florek2b
Chciałem napisać coś dowcipnego i wogole ale nie mam weny :P

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 5:09 pm
autor: ciechom
No Flo ... jakos coś kiepsko z Tobą ...

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 7:23 pm
autor: Florek2b
zarobiony w robocie bylem :P

Re: Warszawskie pogaduchy :)

: 19 gru pn, 2011 9:29 pm
autor: cejot


-Ja to proszę pana mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno.Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem,śniadanie jadam na kolację,więc tylko wstaję i wychodzę.
-No ubierasz się pan
-W płaszcz jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
-Aaaa...fakt.
-Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
-I zdanżasz Pan?
-Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni, to jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny, do Stadionu. A potem to mam już z górki, bo tak: 119, przesiadka w trzynastkę, przesiadka w 345 i jestem w domu. To znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans.To jeszcze sobie obiad jem w bufecie. To po fajrancie już nie muszę zostawać,żeby jeść, tylko prosto do domu i góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie i idę spać.