Strona 39 z 190

: 16 lip sob, 2005 11:02 pm
autor: 205_Winner
nie czaje do konca

: 16 lip sob, 2005 11:09 pm
autor: Yahoo
Grają dwie muchy w szklace w piłkę nożną, nagle jedna mówi do drugiej:
- Ej musimy się bardziej postarać bo za tydzień gramy w pucharze!


Szpital psychiatryczny. Ordynator oprowadza młodego psychiatrę po oddziale:
- Tutaj jest sala Napoleonów, a tutaj - mechaników samochodowych...
- A gdzie oni są? Nikogo nie widzę.
- Leżą pod łóżkami i naprawiają...

: 17 lip ndz, 2005 11:53 pm
autor: kruman
Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości..
- Poproszę prawo jazdy...
- Niestety nie mam prawa jazdy, zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu
- Dowód rejestracyjny poproszę...
- Nie mam. To nie jest mój samochód. Jest kradziony.
- Samochód jest kradziony!
- Dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, jak wkładałem tam pistolet...
- Ma pan pistolet w schowku!
- No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i jak schowałem ciało w bagażniku
- W bagażniku jest ciało?!
- No przecież mówię...
W tym momencie policjant zawiadamia Komendę, po 2 minutach antyterrorysci otaczają samochód, dowodzący akcją podchodzi do kierowcy:
- Prawo jazdy poproszę...
- Proszę bardzo - i kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy
- Czyj to samochód - pyta komendant
- Mój. Proszę oto dowód rejestracyjny
- Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni...
- Proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni
- Proszę otworzyć bagażnik i pokazać ciało
- No problem, ale jakie ciało ??
- Zaraz - mówi kompletnie zdezorientowany policjant - kolega, który pana zatrzymał, powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało...
- He he - odpowiedział kierowca - a może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość?




Pewien stary żyd wygrał w totka 15 mln zł. Jak zawsze przy takich okazjach zjechała sie masa ludzisków i nawet TV. Reporterka się pyta:
- Co teraz dziadku zrobicie z tymi pieniędzmi? Na co wydacie ?
- No, na początek część na pewno na pomnik.
- Czyj pomnik?
- Jak to czyj?!?! Adolfa Hitlera!
Zaraz wyłączyli wszystkie kamery, przerwali transmisję, ludzie z niesmakiem zaczęli się rozchodzić. Reporterka się pyta:
- Czyj?!
- Adolfa Hitlera!
- Dlaczego?
Dziadek podwija rękaw i mówi:
- A kto mi te numery podyktował?!?!?

: 19 lip wt, 2005 1:09 am
autor: 205_Winner
:lol: :D :lol:

: 19 lip wt, 2005 11:54 pm
autor: Yahoo
spoker :D żydek dał czadu :) tyle szczęścia...

: 20 lip śr, 2005 9:10 pm
autor: Heler
A teraz troche histori:
Rok 1410, przeddzień Bitwy pod Grunwaldem. Obóz Polaków. Wszyscy śruba jak
okręt. Ledwo łażą, pod każdym drzewem hafty, biba na maxa. Jagiełło leży
orzygany w namiocie pierwszy odjechał bo ma słaby łeb. Obóz Niemców;
jeszcze gorzej. Zaczęli już od rana, wszyscy wygięci, nawet konie się
uwaliły, jeden koń drugiemu wkłada kopyto do paszczy, żeby się wyrzygał,
rycerze łażą, naparzają się na niby mieczami; ogólny gnój!
Na drugi dzień Ulrich się budzi, łeb go napier..., kac wielki, chwyta się za
głowę i woła giermka:
Te, słuchaj gościu; pójdziesz do Jagiełły; tam za ten pagórek, dasz mu te
dwa miecze i powiesz mu, że my wczoraj z chłopakami pochlali, mnie łeb
napierdala i w ogóle że dzisiaj nie da rady! Powiedz że może jutro się
zetrzemy czy jak? ok.?
Okej! Giermek wziął miecze pod pachę i idzie wężykiem do Jagiełły; trochę
się potyka i czka, bo se rano klina wziął i go trzyma fest jeszcze.
Przyszedł do Władzia i mówi:
Dobry! Ja tam nie wiem, ale szef mnie tutaj przysłał i kazał dać te dwa
miecze - wbił zamaszyście w glebę miecze - i kazał powiedzieć że u nas
wczoraj była impreza i dzisiaj nie da rady, może jutro!
Nie, no wszystko ok., my tam z chłopakami też nielicho wczoraj
zabalowaliśmy, naprawdę nie ma sprawy - ale materaca gościu to mi nie
musiałeś przebić...

: 21 lip czw, 2005 12:00 am
autor: Yahoo
Pewnego dnia niedźwiadek nałykał sie viagry. Miał po tym straszny popęd seksualny. Spotkał lisicę, i namówił ją na bara bara. Po numerku, idąc dalej przez las napotkał wiewiórkę. Po numerku z wiewiórką idzie dalej przez las.
Niedźwiadek patrzy, a tytaj młoda niedźwiedzica sobie spaceruje. Pobajerzył z misiaczką, i namówił ją na bzyki. Po wszystkim niedźwiedzica mówi :
- och jak mi było dobrze misiaczku, masz takiego włochatego penisa
Misiu luknął na małego ze zdziwieniem :shock:
- o kur.a, nie zdjąłem wiewiórki...

: 21 lip czw, 2005 12:45 am
autor: invictus
:lol: :lol: :lol: :lol: Wypasione!!!

: 21 lip czw, 2005 6:46 pm
autor: aga
he

: 21 lip czw, 2005 10:04 pm
autor: bipi
hardcore

: 25 lip pn, 2005 12:24 am
autor: Yahoo
cześć aga :)

: 26 lip wt, 2005 8:22 pm
autor: mozart04
o kur.a, nie zdjąłem wiewiórki...
wow, dawno takiego nie słyszałem :D

: 26 lip wt, 2005 10:30 pm
autor: kruman
ożeszty! czad! :D :D :lol:

: 26 lip wt, 2005 10:43 pm
autor: Michal
:| Stare te kawaly, dajcie cos smiesznego :)

: 26 lip wt, 2005 10:59 pm
autor: kruman
http://www.pasjans.pl/film_ze_mucha_nie_siada.html

krótki film animowany, z kategorii - zajebiste...
konieczne głośniki, lub słuchawy!!!
:lol: