forum.peugeot205.pl

a o którym myślisz Macieju?? poza tym nawet nie zdążył zdjąć żadnej pokrywy w silniku i się przekonać że na nic jego bystrość eheh
Mało tego, koleś dysponuje oryginalnym programem serwisowym do wszystkich modeli peugeota tak więc w mojej okolicy nie znajdę lepsiejszego, w następnym tygodniu się okaże.

Zapewne ma Peugeot Planet i Lexię. Akurat tym w 205 nie nawojuje

Mam problem, nie wiem czy kupić zderzak pod kolor z zieloną listewką, dokładką i lampami chociaż lekko uszkodzony czy brać nowego do malowania, tyle że bez zielonej listwy i dokładki..
oto uszkodzenia tego co mógłbym kupić, może nawet nie powinienem wnikać?!
Koleś jedynie umył miejsca w których zderzak jest uszkodzony..




Klapę bagażnika już kupiłem, ale jest na niej naklejony jakiś pedalski błyszczący znaczek ryby, zastanawiam się czy nie zwrócić?!
Poza tym kupiłem całe siedzenia, które były użytkowane z pokrowcami więc materiał mają w bdb stanie, wystarczy wyprać, będzie na przyszłość.
Kierownicę jakby ktoś chciał też mam.
Głośniki dorzucili mi gratis, zastanawiam się czy są pociągnięte przewody pod głośniki do tyłu czy trzeba będzie ciągnąć?!
Kołpaki leżą i czekają na założenie, są w bardzo dobrym stanie.
Mam jeszcze licznik z oryginalnym obrotomierzem tyle że z prawej strony a nie dojebanym od poloneza zamiast zegarka, da się go bezproblemowo podłączyć?? dopóki nie będę miał oryginalnego to polata ten.. z przekręceniem km też nie powinno być problemów, jedynie metodę trzeba poznać

Up ( czy nie można? )

Zderzak jak się da to oddaj tam gdzie spawają plastiki.
Z czasem farba ze zderzaka morze zejść.
Naklejkę na klapie podgrzej opalarką lub suszarką do włosów, pozostałości po kleju benzynką przemyj i nie będzie śladu.
Podnieś kanapę i sprawdź czy jakieś kable idą, jeżeli nie masz to ich tam nie ma
Da się licznik podłączyć, gdzieś na forum nawet temat jest.

oryginalny zderzak do greena jest niespawalny i nie malowany, struktura tworzywa przypomina trochę włókno szklane, z zewnątrz nie jest gładki tylko lekko chropowaty jak czarne zderzaki, na pierwszym zdjęciu nie widzę wogule struktury ale to może być kwestia kuboty, która je robiła, ale za to jakby szpachel z pęknięcia się pokazuje

Uszczelniacze zaworów wymienione, były już plastikowe więc możliwe, że od nowości
W bonusie wymieniony został jeden zawór wydechowy, jest nieźle nadpalony i w miejscu styku z głowicą na długości 1 cm odkruszony.. Zapewne problemy z kopceniem zostaną zażegnane o ile nie wyskoczy coś nowego.. jakieś wytarte pierścienie albo co..
Pytanie do grona, czy zespół zaworowy w TU01 to się da rozebrać jakoś normalnie?? W "sam naprawiam" jest napisane, że zespół dźwigienki popychaczy się nie rozbiera na pojedyncze części, albo coś źle przeczytałem.. dziwi mnie to bo w razie wymiany którejś rodzi się problem. Chyba że instrukcja zakłada, że np. do wymiany uszczelki pod głowicą nie trzeba tego demontować.

Edit: nie lubię pisać posta szybko i za jakiś czas go przeczytać i stwierdzić bełkot

Chodzi ci o to czy klawiatura zaworowa da się rozebrać na poszczególne części bez specjalnych narzędzi ,
oczywiście, że da się,
na jednym końcu przy ostatniej stopie na osi dźwigienek znajduje się pierścień, zdejmiesz go szczypcami albo śrubokrętami może uda się palcami metoda dowolna,
to pozwoli ci rozebrać całość do gołej osi plus ostatnia stopa, żeby ja zdjąć z osi musisz wykręcić ze stopy szpilkę, na która mocujesz pokrywę zaworów,
pod szpilką znajduje się śrubka zabezpieczająca na klucz imbusowy, możne być bardzo ciasna

prawy i lewy górny róg szpilki w stopach, środek zdjęcia po lewej pierścień, dolny prawy róg śrubka z pod szpilki
https://www.dropbox.com/s/g1kcd0lpjhmj6 ... .50.40.jpg
śrubka zabezpieczająca z bliska
https://www.dropbox.com/s/bu5qoquo2mdhl ... .51.16.jpg

Czyli w takim razie w moim mobilu jedna z dźwigienek wyrobiła się na osi i nie można jej było zdjąć..oczywiście opatrzność czuwa nad moją furą i wyszło na dobre, bo można było się dojrzeć uszkodzonego zaworu

Taka sytuacja, niezbyt groźna ale trzeba problem wyeliminować. Auto się grzeje na postoju, odpalają się 2 kontrolki, stop i od płynu chłodniczego. Odpala się wiatrak.. doszliśmy z Panem jednym że wiatrak odpala się przy 110 stopniach C, przy ilu powinien się odpalać i jaki czujnik zakupić i wymienić??

A jak szyberdach cieknie to jaka jest kolejność naprawy?? od razu ładować się w nowe uszczelki czy zacząć od czegoś innego?? Jak się zrobi cieplej na dworze to zapewne auto będzie rozebrane w środku więc i tym się zajmę.

Przekręciłem nowy termowłącznik i sytuacja się chyba nie zmieniła, termometrem laserowym sprawdzę jeszcze ale skoro odpala się kontrolka od płynu chłodniczego i kontrolka stop przed odpaleniem się wiatraka to raczej nie wróży poprawy.
Z wiązki od tego termowłącznika wychodzi taka oto wtyczka od czego toto?

Małe co nieco, nudzi mi się w pracy, poza tym dzisiaj furka odwiedzi Żywika, będzie mógł zatęsknić do 205

Wtyczka wolna

Za dużo atrakcji było w weekend, żeby zerknąć na Greena, proponuję ponowne spotkanie Panie Edżonie

Nie oddam, nawet za wueske z koszem.

Mam pytanie, mam licznik od innego greena z obrotomierzem, temperaturą, jeszcze nie oryginał z zegarkiem ale ogólnie jest przydatniejszy tyle, że ma nakręcone 10 tysi więcej niż obecny, jak podłącze zapałkę pod wiertarkę to nie popsuję tego?? czy może lepiej rozkręcić i ręcznie cyferki poprzekręcać??

popsujesz, bo tam jest taka spirala delikatna. Ja próbowałem wkrętarką cofnąć troszkę i kupowałem drugie zegary bo wykręciło tą spiralkę w drugą stronę .

Lepiej cofnąć licznik jak rozbierzesz zobaczysz że to banalne