Strona 49 z 82
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 17 cze ndz, 2012 11:47 pm
autor: Orfister
No to właśnie zawitaliśmy do domu.Rozpakowani a żona już krzyczy spod prysznica że pewnie siedzę na forum hehehhee
Odbyliśmy super wycieczkę CTi - dojechał tam i z powrotem bez zarzutów...spisuje sie bardzo dobrze, oby tak dalej.
Na trasie o ile się dało utrzymywałem prędkość około 90 -100 km/h , a na autostradzie, by nie robić lipy to chociaż 120, ale równomiernie... noo raz chyba było 140 ale puki nie jest w pełni dotarty - nie ma co szaleć.
Ani się nie przegrzewa, ciśnienie oleju przy temperaturze 85 stC przy 120km/h trzyma wskaźnikowe 5 bar.
Jak to mig, w dolnych obrotach dupy nie urywa, ale raz dałem upust emocjom i na II biegu zrobił 110 km/h...
PS - pozdrowienia dla pana ze sportowego mercedesa, którego miny nie zapomnę długo
Jedyne do czego mogę się przyczepić na dzień dzisiejszy to głośny wydech...ale ogarnę to i będzie ciszej.
Rafi, bieri zdjęcie ..masz pozwolenie...choć ja i Fejszbuk nie jesteśmy za pan brat, to choć CTik niech tam zagości...
Dekielki już zamówiłem,bo te dziury mnie straszą już długi czas
Dobra..idę spać
Acha - jeszcze jedno..PUG morderca komarów

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 18 cze pn, 2012 9:25 pm
autor: krzyska
Panie Orfister jeszcze żeś nie zaspokoił mojej ciekawości
Ile pali na setkę to cudo?
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 18 cze pn, 2012 10:50 pm
autor: MiceK
No ile może palić mi16 ? Mój BX przy spokojnej jeździe tj. do 110 km/h przy zmianie biegów max. 3k RPM w 7,5 l. się mieści (masa własna 1050 kg.)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 19 cze wt, 2012 12:38 am
autor: Orfister
Nie mam zielonego pojęcia ile pali

Tzn wiem jedno... ile wleje tyle spali
A tak na serio... jeszcze nie mierzyłem, ale nie omieszkam poinformować o wynikach
Odp: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFIN
: 19 cze wt, 2012 6:12 am
autor: BzyQ
A po co sie zastanawiac ile pali ? Chyba nie po to laduje sie mi16 zeby sie martwic czyms tak blachym jak spalanie :p W naszym klimacie kabriolet raczej nie bedzie daily-car'em ...
Wysłane z LG-P500
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 19 cze wt, 2012 6:28 am
autor: stef
Jeżeli wszystko jest dobrze z silnikiem/autem i jedzie się ekonomicznie czyt. 90-100km/h będzie palił mało. Mój na trasie spala 6,3l. BX palił trochę ponad 7l/100km. Silnik jest oszczędny, nawet przy katowaniu na torze nie spala 20litrów/100 jak niektóre a raczej 12-13max
Re: Odp: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od O
: 19 cze wt, 2012 7:40 am
autor: Orfister
BzyQ pisze:A po co sie zastanawiac ile pali ? Chyba nie po to laduje sie mi16 zeby sie martwic czyms tak blachym jak spalanie :p W naszym klimacie kabriolet raczej nie bedzie daily-car'em ...
Wysłane z LG-P500
Pozwolę się troszkę nie zgodzić, klimat w PL spokojnie pozwala na całoroczną jazdę, co potwierdzam trzema pełnymi sezonami użytkowania, a z racji tego, że dużo jeżdżę to spalanie jednak ma dla mnie znaczenie...
Aczkolwiek daily-carem u mnie jest 306 TD.
Jeśli chodzi o spalanie u mnie, to powiem mniej więcej tak :
za 100 zł ( czuli jakieś 17 litrów ) zrobiłem : 70 km strasy z prędkością około 120-130 km/h oraz jakieś 150 km po Gdańsku w 4 osoby , co daje spalanie rzędu 8,2 l/100 km
myślę, że nie jest to jakoś dużo.
dziś rano wyjąłem ze skrzynki nowe dekielki.
Niestety z powodu niemożności dostania dekielków z prawdziwego zdarzenia z odpowiednim logo, kupiłem ORY dekielki ale przyklejane, by zaślepić straszące dziury w felgach.
Ale nadal szukam tego co być powinno.
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 19 cze wt, 2012 8:25 am
autor: Lord Devil
Fotka sprzed bursztyna jeszcze z napisem euro robi robote, ale te swirlsy czas zlikwidowac
Kozacko dluga skrzynia taka predkosc bez dodawania gazu

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 19 cze wt, 2012 8:27 am
autor: Orfister
Ojtam ojtam... jeszcze obrotek nie ogarnięty nooooo

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 19 cze wt, 2012 8:46 am
autor: grzesiek309
Orfi a LPG wróci do puga?
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 19 cze wt, 2012 8:49 am
autor: Orfister
cały czas w nim jest , ale przewiduję taką opcję, ze kiedyś z niego zniknie, póki co chcę pojeździć, a nie oszczędzać na paliwo
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 19 cze wt, 2012 12:02 pm
autor: Archer
Orfi a mogłeś mi odebrać łącznik, kurcze szkoda trochę . Ile już prześmigałeś od remontu ?
Na LPG juz próbowałeś jeździć ?
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 19 cze wt, 2012 12:05 pm
autor: Orfister
Kuurde, trzeba było mówić
tak jeżdzę, ale tylko na prostych odcinkach tras.. w mieście używam tylko Pb. generalnie wychodzi to pół na pół.
od remontu zrobiłem jakieś 2500 km
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 19 cze wt, 2012 12:23 pm
autor: Munne
Oszczedzales na paliwo kiedy sie robil teraz trzeba smigac:)
Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA
: 19 cze wt, 2012 12:25 pm
autor: pawel
kiedy się robił oszczędzał na części
