Strona 6 z 21

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 28 lut ndz, 2010 4:33 pm
autor: Fox
P1u70 pisze:W sumie to można by tylko góry stołowe zobaczyć i Pragę. Widoki po drodze są piękne. Zrobić coś w stylu Euro Tripa.
Koszta by wtedy spadły i w ogóle.
Na Eurotripie było zwiedzanie. Muzeum Peugeot'a, Venecja, zamek w Miramare, starówka w Puli, Jeziora Plitwickie, tor wyścigowy Grobnik, jakieś tam jaskinie które akurat mnie ominęły itp. Właśnie Eurotrip jest dla mnie wzorem. Grafik był jeszcze bardziej napięty niż tutaj, poza tym jak ktoś punkt 9 rano nie był gotowy to się na niego nie czekało tylko grupa ruszała. Jak ktoś się zgubił to też trudno. Sam padłem raz tego ofiarą jak spadła mi wtyczka z przepływki i auto nie chciało jechać 160kmh jak pędziła reszta i zostaliśmy z Ulą na jakimś pustkowiu. Na szczęście wiedzieliśmy że wieczorem nocleg jest w Puli więc odnaleźliśmy wszystkich bez problemu. Fakt, że tam ogólnie było mniej postojów a więcej zjeżdżenia ale z kolei przejeżdżało się 400 czasem 500km dziennie. Jakbyśmy tutaj takie coś zrobili to by wyszło 2,5tys km do przejechania i wtedy to by było dopiero koszta. 15zł za 2h w podziemnym mieście to mniej niż by się wydało na benzynę gdyby w tym samym czasie cały czas jeździć. Poza tym właśnie po to jest plan żeby można było sobie coś odpuścić, pojechać dalej, siąść gdzieś na herbatce i poczekać na tych którzy będą zwiedzać a potem wiedzieć o której kogo można się i gdzie spodziewać. Przykładowo jeśli kogoś nie interesuje kopalnia złota to pośpi dłużej i będzie wiedział że o 12 może nas dopaść w Lądku zdroju. Jak ktoś nie chce zwiedzać podziemnego miasta to przejedzie się naokoło trasą rajdu Elmot i spotkamy się w Książu itp. Jeśli będzie dużo samochodów to i tak będzie ciężko utrzymać zwarty peleton. Na eurotripie rodzielaliśmy się na 4 mniejsze grupy. Każdy wiedział gdzie ma dotrzeć i o której i tam się spotykaliśmy. To będzie 5dni. Nie musimy wszyscy spędzić razem każdej sekundy. Stacjonarne spotkanie jest w Borkach na wiosnę ( tak a propos to mam nadzieję że w końcu uda mi się na nie dotrzeć, bo od dwóch lat wciąż coś mi wypada) na tripie możemy dla odmiany pojeździć i pozwiedzać. Będzie dobrze:)

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 28 lut ndz, 2010 6:21 pm
autor: Dervozavilus
Fox pisze:A wiesz może ile trzeba liczyć czasu na odbicie z głównej drogi, zobaczenie tej wodnej sikawki i powrót na trasę?
Jakieś 10-15 minut to dojazd na parking z głównej drogi... Tak też mówi pan Google. Kolejne 15 minut na dojście nad wodospad. Chwila na podziwianie i powrót. Droga jest dobra, asfaltowa, fajnie kręta.

Pieraś, jak będziesz jechał autem cały dzień i na noc spotkasz się z resztą osób, to na pewno się zintegrujesz, poznasz ludzi i pobawisz się w ich towarzystwie...
Plan jest dobry. Kto był w Bieszczadach, na pewno to potwierdzi.

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 28 lut ndz, 2010 6:31 pm
autor: Pluto
No dobra, Wy macie doświadczenie większe. Ja jeszcze nie byłem na takim Tripie więc wiecie, ale dzięki za pouczenia itp.

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 28 lut ndz, 2010 10:28 pm
autor: tok
Rozumiem, że nie trzeba się specjalnie zapisywać na listę chętnych do Tripa. Ja jestem bardzo chętny, ale nie wiem kiedy będę mógł i kiedy będę miał urlop, i czy moje autko będzie się nadawało do takiej wycieczki
Jak widać, za dużo mam znaków zapytania, ale jak wszystko pójdzie po mojej myśli to możecie na mnie liczyć.
Fox, planung pierwsza klasa.

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 28 lut ndz, 2010 10:35 pm
autor: robson
toksmok kiedy zawitasz na jakimś spotkaniu w Krakowie,byśmy się spotkali,a jeszcze wcześniej będzie wypad w Borki (mam nadzieje) :W Albo podaj namiary to my wpadniemy zobaczyć to twoje CTI :W

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 01 mar pn, 2010 9:30 am
autor: tok
Pojawię się na spotkaniu jak będę w Polszy. Niestety tak się dziwnie składa, że jak robicie spota, to ja w dziwnym kraju na jakiejś pustyni siedzę, i oglądam fotorelacje FOXa.
Co do namiarów.. to moje 205 stoi jakieś 400m od GTI FOXa ;) tylko trudno znaleźć...

Oby terminy się zgrały a autko szczęśliwie dojechało do Pragi i z powrotem.

Sorry za OT.

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 01 mar pn, 2010 10:09 am
autor: Fox
Ha, czyli kolega tez z nadjeziornego kurortu:)! Wyglada na to ze jednak Ciebie widzialem kiedys pod moim blokiem! Pisalem kiedys na forum ze stojac kolo auta smignelo kolo mnie jakies cabrio w podobnym kolorze do mojego rupiecia. Mialo zolte kierunki z tylu i krakowskie blachy. Wtedy nikt nie wiedzial o kogo moze chodzic. W takim razie musze sie przejsc po wszystkich uliczkach w promieniu 400m, a jak to nie pomoze to zrobic jakies dochodzenie wsrod miejscowych meneli ktorzy caly dzien zlopia piwsko i na pewno wszystko wiedza co sie dzieje:)

Bede trzymal kciuki za wspolny wyjazd i szczesliwe dojechanie, chociaz moj pug ostatnio nie daje mi specjalnych powodow to optymizmu. Jednej rzeczy jeszcze nie naprawie to wychodzi ze kolejne coraz powazniejsze sie rypia...


Tak z innej beczki to zna ktos jakies fankluby z Czech? Jak bedziemy znac juz termin naszej wyprawy to moznaby sie z nimi ustawic np pod zoo, pokolegowac sie w autobusie na safarii, zabrac ich na camping i poimprezowac troche przy czeskim piwku a potem razem pojechac do Czeskiego raju i do Pragi. Moze by nam jakies ciekawe miejsca pokazali po drodze i oprowadzili po Pradze? co myslicie? Jakbysmy rzeczywiscie w Czechach spedzali az dwie noce to mysle dobrze by bylo spotkac fanow zza miedzy.

edit:

znalazlem takie cos:

http://www.zdroj.cz/www/205/

oraz

http://www.tuning.cz/peugeot205/

a takze jakies forum:

http://forum.205gti.org/

na ktore sprobuje sie zalogowac i z nimi pogadac na temat spotkania ( o ile z naszej strony chcemy sie z nimi spotkac. Chcemy? )

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 01 mar pn, 2010 1:24 pm
autor: Zywik
Odnośnie mojej propozycji dot. campingu to odpada, ponieważ znajduje się on po przeciwnej stronie Pragi, ale spoko widziałem parę innych campingów od strony z której będziemy nadjeżdżać :]

http://www.eurocampings.pl/pl/europie/czechy/praga/


generalnie Fox jak zawsze najlepszy przewodnik _O_ z Ciebie.. My z Yelonkiem piszemy się tylko termin.. może again sierpień?

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 01 mar pn, 2010 1:50 pm
autor: Fox
Mysle ze pewnie sie skonczy na sierpniu wlasnie. Czerwiec o tyle bylby lepszy ze dzien jest wtedy dluzszy, ale studenci beda pewnie wtedy zdawac egzaminy wiec podejrzewam ze taka propozycja odpadnie. W lipcu tam leje i moze nas zastac powodze, tak ze np pierwszy weekend sierpnia moglby byc dobra propozycja. Wazne zeby nie pozniej niz polowa sierpnia bo potem szybko sie robi ciemno no i noce bywaja juz chlodne.

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 01 mar pn, 2010 2:47 pm
autor: Zywik
pierwszy weekend sierpnia jest cool

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 01 mar pn, 2010 6:42 pm
autor: Pluto
Z Czeskim Klubem się spotkać?
Jestem na tak!
Pierwszy weekend sierpnia?
Jestem na tak!
Kabona odkładana już jest na wyjazd, doprowadzić auto do ładu by się nie wstydzić i mogę rosząc :)

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 02 mar wt, 2010 12:59 pm
autor: JackAL
Zapowiada sie interesujaco _O_

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 02 mar wt, 2010 1:21 pm
autor: Slavko
A może tak ostatni weekend lipca?
Ja już zbieram części do mojego puga i jak tylko się ciepło zrobi będę szykowal puga na tripa żebym nie miał niespodzianki jak rok temu.
Plan wycieczki wyglada niezle. Fox w jeleniej jest jedno miejsce gdzie warto by wjechać. Jest to góra szybowcowa z której przy dobrej widocznosci widać panoramę karkonoszy i w dole cała jelenia. Jest to ok 20 km do dolozenia.

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 02 mar wt, 2010 1:52 pm
autor: Fox
Pomysl bardzo dobry, pozostaje tylko kwestia czy sie wyrobimy czasowo. To jest 20km w jedna strone czy po tych 20km znow znajdziemy sie na zaplanowanej trasie? Domyslam sie ze razem z podziwianiem widoku z godzine nam moze zejsc dodatkowo. Mozna dopisac taka opcje do trasy. Jak tylko starczy czasu to jestem jak najbadziej "za"

Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?

: 02 mar wt, 2010 2:04 pm
autor: Slavko
20 km w obydwie strony. Okolo 15 minut z centrum jeleniej. Jeśli czas nie pozwoli to spokojnie można sobie odpuścić ten punkt. Ale jeśli pogoda będzie idealna to naprawdę warto tam wjechać i na całość rzucić okiem ;)

a ostatni weekend lipca to jest piatek-30, sobota-31, niedziela-1. Osobiście preferowalbym taki termin.