Strona 6 z 8
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 16 sty ndz, 2011 8:34 am
autor: golas9
źle szukasz...

a tak na poważnie wszystkie nowsze auta są bardziej problemowe, ale wg mnie łatwiej jest ogarnąc mechanikę niż ciągle walczyc z korozją (choć pewnie nie zawsze taniej). Jak trafisz na partacza, to po roku znów będziesz miał to samo. Zazwyczaj miną 3-4 lata i znów ten sam problem...
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 16 sty ndz, 2011 1:01 pm
autor: cyborg
To prawda, tylko ze w nowszych autach to pada szybciej elektronika (w sensie jakis czyjnik czy cos) niz stricte mechanika.. Nie chcialem dodawac ze w tym Focusie szwagra od poczatku jesieni spalanie gwaltownie wzroslo dosc znacznie, auto bylo juz u kilku mechanikow (oczywiscie podpinane bylo pod komputer) i nikt jednoznacznie nie stwierdzil nic sensownego.. Spalanie z 6-7/100 wzroslo do 10/100 i nie ma to zwiazku z temperatura na zewnatrz bo zaczelo sie to jesienia jak jeszcze bylo na plusie.. Nieistotne zreszta w tej dyskusji;)
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 16 sty ndz, 2011 4:43 pm
autor: Martinoo
a nie chciał byc 407 SW 2.0 HDI kupic??
za 2-3 miechy bede miał taka na sprzedaż
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 16 sty ndz, 2011 5:00 pm
autor: Pieraś
pugi w kombi mi sie nie podobaja...
dzisiaj jechalem tym
http://otomoto.pl/mitsubishi-galant-C17016336.html
Generalnie ok, ma troche wgniotek malych na lakierze ale w koncu tu 98r., nadkola robione ale jedno troche slabiej wizualnie , jednakze wg mnie ruszac poki co nie trzeba. Zawiecha zadnych stukow jednakze przy ruszaniu ciagnie w lewo. Jak sie 3ma kiere to jest ok, nie czu tego. Skrzynia nie szarpie, jak od 0 pocisnalem w podloge to jak rakieta, pod gore tez ruszalem.
Jedyne co mnie martwi to te sciaganie, fakt, ze wkrotce bedzie trzeba usunac ruda przy kielichach z przodu, pekniety zderzak (snieg) i pocace sie pokrywy zaworow (ale to niby pikus) no i fakt, ze wkladalbym gaz ... czyli kolejne 3k zl. no i wciaz sie kutfa zastanawiam ... to nie takie proste jak sie wydalo, jak mialem trabanta to pug dla mnie byl rarytas i na moje mozliwosci finansowe teraz to jak baba sam nie wiem jakie chce ... ale nie ukrywam, ze ten gal to takie moje male sportowe marzenie ... jak kiedys 205 gti. minus ze automat bo jednak brakowalo mi sprzegla i biegow by moc sam decydowac o obrotach, tutaj zeby dobrze ruszyc to trzeba but w podloge by zredukowal itp
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 16 sty ndz, 2011 5:19 pm
autor: gti&green
Ja bym starego automatu nie kupił, tym bardziej jeżeli jak piszesz ciągnie w lewo przy ruszaniu... może być zawiecha - zbiezność, to łatwo naprawisz, a jeżeli dyfer wywalony i bardziej na jedne koło ciągnie... to koszta ogromne, a skrzynia w automacie na rynku wtórnym to będzie wrak... chyba że zawinięta przez kolesi w dresach :p
Autko może być fajne, ale jedż do serwisu gdzie sprawdzą automat

żeby nie wtopić.
Pozdrawiam.
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 18 sty wt, 2011 7:13 pm
autor: RafGentry
A jakaś fajna i zadbana Xantia Activa? Sporo się ostatnio naczytałem na temat tych samochodów...
Jeden filmik zwłaszcza przemówił mi do wyobraźni
http://www.youtube.com/watch?v=09-C33SrJi8 
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 18 sty wt, 2011 7:26 pm
autor: Pieraś
galanta ktos kupil ... nie napalalem sie, xantia nie do konca mi sie podoba. jest jeszcze jeden galant ale na forum miska odradzaja bo zablocony pod maska ... kurde duszo szajsu jest i nie wiadomo co dobre a co zlac ... a jezdzic do kazdego auta to tak srednio.
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 18 sty wt, 2011 7:54 pm
autor: PrezesBednarz
Raf przy takich pieniądzach na auto. To kolegi nie będzie stać na serwis activy. Tam jest sumarycznie osiem "amortyzatorów"
Te 4 które są od poziomowania auta to koszt nówki rzędu ~4,5k zł za sztukę. Znaleźć ciekawą serwisowaną activę ciężko, ale w pieniądzach ~10-11 tyś. Można mieć "zwykłą" Xantię 2,0 HDI 110koni. Wdzięczne autko. Miałem kiedyś mk.1 w benzynie i nie narzekałem.
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 18 sty wt, 2011 8:28 pm
autor: gti&green
Podłączę się do tematu, oglądałem kilka xantii w necie i przypadło mi to auto do gustu, tylko troszkę się boje tej hydrauliki.
W kazdej xantii są amorki po 4,5 tysia??
bo całkiem ładne egzemplarze widziałem w cenie nawet około 3 tysi na aledrogo :p
jak w tym aucie z LPG??
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 18 sty wt, 2011 9:03 pm
autor: DJPreZes
Nie w każdej, a do tego takie amory są prawie niezniszczalne. Nabijasz sfery, albo kupujesz nowe, a co do amorów, to dbasz o mocowania przednich, a tylne...hm...tam teoretycznie nie zaglądasz. Ogólnie cena nówek w ASO może i jest taka kosmiczna, ale rzadko kiedy trzeba się aż do ASO uciekać - w przypadku zwykłych Xantii masz masę dobrych używek.
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 18 sty wt, 2011 9:16 pm
autor: Lord Devil
Swiete slowa Prezesie, a Xantiami od lat jezdzi moj kolega z pracy i chwali sobie, co jak co ale komfortu tam nie brak.
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 19 sty śr, 2011 9:02 pm
autor: Pieraś
dzis ogladalem kolejnego galanta v6 ale odpadl bo zaniedbany, innemu na parkingu zostawilem kartke "za ile", bo byl na niemieckich blachach, wiec pewnie bedzie na sprzedaz.
moze to kupie

sam nie wiem ... dupowoz z pelnym wyposazeniem ... :-)
http://motoallegro.pl/show_item.php?ite ... s%C5%82any.
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 19 sty śr, 2011 9:08 pm
autor: PrezesBednarz
Xantia mk.2 bez "magicznego przycisku" usztywniającego (hydroactiv) nie mylić z activą nie jest droga w użytkowaniu.
Ale trzeba kupić zadbaną. Jeśli auto jest zmęczone to dojście do jakotakiego stanu jest trochę męczące dla portfela.
Sfery, można nabijać, pod warunkiem, że ktoś nie jeździł zbyt długo bez gazu, bo wycinają się membrany. Konżektory też nie są drogie.
Nabicie 40-50 zł (w najprostszej jest 6 sfer), nowe od 120zł (sztuka) konżektory da się kupić tanio używane, pompa lhmu jest praktycznie niezniszczalna. Siłowniki tak jak pisał dj są baardzo trwałe. Problem z rdzewieniem mocowań(przednich siłowników) dotyczy tylko mk.1, a w tych pieniądzach mamy mk.2
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 19 sty śr, 2011 10:15 pm
autor: Lord Devil
Pieras, zart czy akt desperacji, bo nijak porownania nie ma ani do Galanta V6 ani do Xantii.
Re: Oględziny nowego auta ;-)
: 21 sty pt, 2011 6:00 pm
autor: Pieraś
dzis ogladalem TOYOTA COROLLA kombi z 2002r, 2l diesel (90km).
Macie wiedze na temat tego auta?
Generalnie fajnie sie jechalo, tam mial przygode z przednia maska ale nie ma tragedii... stoi za 16k zl - od policjanta.