forum.peugeot205.pl

Póki nie będzie zdjęć to nikt nie uwierzy

Tapatalk fochy stroi to i zdjęć nie ma

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Foto relacja z procesu przemiany XS z brzydkiego kaczątka.

Śliczny XS Jest czym się chwalić

Nie no! Kolejna 205'tka z nowym lakierem! Super

Drzwi prawe lakierowane bez rozbrajania?

Michal gti pisze:Drzwi prawe lakierowane bez rozbrajania?

Lewe były skorodowane wiec są nowe. Były białe są czarne. Prawe zdjęte i tez rozebrane.

Dziś nastapił progres w kwestii pracy silnika.
Już od jakiegoś czasu trwa walka z podejrzaną pracą. Otóż gubiło obroty, dostawało świra i dławiło się samo z siebie. Jego nieprzewidywalność wykluczyła je z codziennego użytku.
Po koleji trafiło:
Nowa sonda lambda
Nowy czujnik TPS
Nowy czujnik temperatury wody

Dziś okazało się że zarówno na wiązce jak i komputerze było zjarane miejsce.
Naprawione!

Natomiast wywaliło błąd 21 i 31.
Nie właściwe działanie TPS
Po sprawdzeniu to jednak silniczek od wolnych obrotów raz dawał sygnał a raz nie.
Staneło na tym że w poniedziałek wstawie nowy silniczek krokowy który będzie dawał pewny sygnał. Mam nadzieje że pomoże.
[Edycja 24-10-15]
Potwierdziło się że główny winowajca to silniczek od wolnych obrotów.
Przy okazji wyszło że alternator z włączonymi świałami i wentylatorem daje tylko 13V.
Wyregulowany został gaz ale okazało się że sygnał idzie tylko po sondzie a TPS jest odpięty.
Przy okazji nowego alternatora pojawi się kabelek pomiedzy gazem a TPS.
Kultura musi być...

[Edycja 31-10-15]
Dziś trafił nowy regenerowany alternator z allegro za 140zł
Wysłałem też ufo do regeneracji. Nowy palec filotronowy i kopułka na aparacie razem z świeżym ufo i ustawionym zapłonem sprawi że wyrówna się praca tego silnika.
Na dzień dzisiejszy TU3M jest najmniej lubianym silnikiem ze względu na pracę i brak związku przyczynowo skutkowego w odnajdywaniu problemów i ich eliminowaniu

Na domiar złego po wymianie alternatora trzeba było jeszcze wymienić rozrusznik.
Kolejny niespodziewany wydatek. Miałem zabrać się już za GTI w listopadzie ale ciągle XS płata figle.
Przy okazji zauważyłem, że monowtrysk jest dosyć słabo przymocowany na 4 śrubach. Wydały mi się nieco luźne. W głębi duszy liczę na to, że to właśnie tędy dostawało się lewe powietrze i szarpał na zimnym. Pojeździmy - zobaczymy.

Wrzucam trochę aktualnych zdjęć tuż przed zmianą kół na zimowe i zaraz po zmianie.
Stan wnętrza jest tuż przed odkurzaniem bo się spieszyłam jak zwykle zresztą:P
Michał uszczelnił w XS mono-wtrysk i teraz zbiera się pięknie z pod każdych świateł.
Podobno brał powietrze na lewo.
Odzyskał moc i równe obroty.

Pięknie się prezentuje z nowym lakierem. Gratulacje

Fotele wyszly super, material wyglada jak ory, ogolnie bardzo mi sie podoba ten XS Ilosc pracy, czasu i kasy w niego wlozonych widac golym okiem, ale przyczepie sie do dwoch rzeczy:
1. Halogeny powinny byc na swoim miejscu
2. Fotele jak dla mnie troche gryza sie z boczkami

gonzo pisze:Pięknie się prezentuje z nowym lakierem. Gratulacje

Dzięki Sobek auto jest co prawda wymagające ale daje radość z jazdy. Staramy się o nie dbać.

Filipczak pisze:Fotele wyszly super, material wyglada jak ory, ogolnie bardzo mi sie podoba ten XS Ilosc pracy, czasu i kasy w niego wlozonych widac golym okiem, ale przyczepie sie do dwoch rzeczy:
1. Halogeny powinny byc na swoim miejscu
2. Fotele jak dla mnie troche gryza sie z boczkami

Halogeny powędrowały do regeneracji, a co do boczków to już w gestii Pauliny. Wiesz chcieliśmy głównie ponaprawiać stare ale wyszło tak, że bardziej opłacało się zrobić nowe. Stąd też nie do końca pasujące zgranie. Ale pewnie z czasem i to się zmieni
Dzięki za miłe słowa.

Fotele fajne. Moim zdaniem chlapacze psują trochę efekt



Wysłane z mojego Venue 7 HSPA+ przy użyciu Tapatalka

Dziś walki ciąg dalszy. Grzegorz i ja. Auto pluje niespalonym paliwem z rury wydechowej, strzela w dolot, strzela w tłumik. "Nerwy psuje temi swojemi wybrykami". Rada 1: sprawdzić kompresję na cylindrach czy to tam się coś nie spaskudziło. 1- 10 2-10 3-11 4-11. Biedy nie ma więc to nie przyczyna. Rada 2: wyjąć świece i sprawdzić czy łączą. Wynik po zaledwie 3 dniach użytkowania są czarne i ostro zasyfione. Szybkie czyszczenie i z powrotem do silnika.
Sprawdzenie - dalej brak mocy i parskanie czarną sadzą z tłumika.

Tutaj nastąpił już moment bardzo destruktywny. Gdyby został pociągnięty dalej to pewnie w niedługim czasie na forumowym ryneczku pojawiło by się sporo ciekawych przedmiotów w nienagannym stanie.

Ciepła herbatka z Grzesiem i pomysł!
Rada 3: podmienić mono-wtrysk i świece, a właściwie tylko tą część co pluje paliwem. Kurs od garażu do garażu po fanty i mamy 4 nowe-stare świece na podmianę i mono-wtrysk od 1.4 (pierwotnie od XS). Co się okazuje to jest tylko jedna uszczelka pod pierwszą warstwą wtrysku, drugiej brak. Użyliśmy uszczelkę silikonowa z tubki i na to taki filcowo-papierowy kwadracik. Mocne dokręcenie i próba...

Malinka! Znowu żyje i ma moc. Na gazie to samo! Jest pięknie. Przynajmniej dziś nie będziemy mieli koszmarów, że coś jest nie zrobione i dalej się psuje. Na razie jednak kwarantanna i kontrolowane warunki użytkowe.

PRZYCZYNA:
Ciągle do kolektora dostawało się za dużo powietrza z pod uszczelki mono-wtrysku i nie dopalało paliwa co za tym idzie strzelał co któryś raz tym niedopalonym i nie miał mocy.

Na razie trzymam kciuki, żeby to tylko to bo jeśli pojawi się coś nowego to nie będę miał już skrupułów.