forum.peugeot205.pl

to się nie zalewa olejem, tylko składa od razu smarując płytki - potem trzeba to nieźle docisnąć żeby się dało zamknąć, ale tak to właśnie należy robić przy wisko.

"Jak do tego doszło nie wiem..."

O rany, sklonowales go.

Czy za kilka miesiecy bedzie mozna zrobic identyczne zdjecie, tylko z wysoka trawa rosnaca juz wokolo obu samochodow, czy plany sa inne? Np zamiast trawy jakies krzewy ozdobne?

Dzisiaj jade kupic jakies sufrinie to postawie doniczki z kwiatami na bagazniku dangela, będą pieknie zwisać

Chodziło o to auto.
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-b ... C3AAa.html?

Handlarz przez telefon zapomniał powiedzieć, że jest pęknięta sprężyna z przodu i z tylu łożyska huczą. Z zalet to lakier oryginalny, auto posiada dodatkowy wolny bieg. Niski przebieg, klima i dosyć młody rocznik. Model rzadki więc może się ktoś skusi.

Co to jest sprężyna i łożyska w porównaniu do tego, co trzeba zrobić w 205-tce po zakupie

nowak68 pisze:Na jaki rynek i kto produkował te osłonki?

W koncu znam odpowiedz. Oslonki były dokładane do partnera w wersji Indiana. Sprzedawana byla ona tylko w Belgii i Luksemburgu.
Okazuje sie ze byly jeszcze inne wersje: GRAND RAID, Ushuaia i Patagonica (Ameryka Południowa)
Mozna tez bylo sobie domowic w tych wersjach dyferencjal o ograniczonym tarciu firmy FAM. Standardowo auta były wyposażone w metalowa płyte pod silnikiem. Zawieszenie wyzsze o 4 cm. Tu moje pytanie, czy ktoś wie w jaki sposob zrobiono lift z przodu

Czy tam na foto stoi 205 ?

Nawet 2

Zagadka, który jest bohaterem tematu ?
Przy okazji rozwiązała się zagadka liftu zawieszenia w modelu Peugeot partner indiana...

Oba wygladaja jakby byly bohaterami niejednej fatygujacej akcji. Moralez, gdzie Cię nimi tak nosi?:)

Sugerując sie felgami możnaby pomyśleć, że głównym bohaterem jest ten po lewej. Przednia szyba natomiast pozwala sądzić, że jednak ten prawy. No chyba że rozłożyłeś oba na kawałki i złożyłeś z losowych elementów. Znając Cie wiem, że byłbyś do tego zdolny. Tak samo jak żeby przerobić dom w tle zdjęcia ze stylu lekko kościelnego na taki wielkopłytowski:)

Generalnie podobają mi się sfatygowane auta Na przykład projekty z Welder up

A co do moich zielonych osłów to Dangel został sfatygowany przez jeepa
viewtopic.php?f=36&t=22524&p=345054#p345054
A ten drugi miał już taką odlatującą szpachlę odkąd go kupiłem, ale ponoć to teraz modne


Co do przekładania części to trochę zgadłeś. Wystąpiły pewne roszady

Gdyby ktoś po ostatnich opadach śniegu miał chęć na Dangela, to auto jest na sprzedaż

Moralez, jestem chętny jeśli jeszcze aktualne.

poszlo pw