forum.peugeot205.pl

A ty tak blisko byleś po Xsare i nawet się nie wypucowałeś ? Toż to rzut beretem ode mnie

Ciesze się, że trafił sie Wam fajny wózek...wygodne to bardzo, choć mój ciut sztywnawy

Orli, możesz zdradzić jaki olej zalałeś?

Valvoline Synpower 5w40

Xsara żyje, jeździ, ma czasem swoje humory..ale kto ich nie ma tym bardziej księżniczce to nawet wypada je mieć

W najbliższym czasie auto przejdzie kurację odmładzającą...czas na to najwyższy ... szczegóły niebawem

Monologu kolejny etap...
Powoli kompletuję części do remontu przedniego zawieszenia, sprzęgła, hamulców przód i tył...jak czas pozwoli to ograne też belkę, ale szczerze to nie liczyłbym na to ...
Przy okazji wymienię sondę lambda, czujnik temperatury powietrza, simering pod kołem zamachowym, simeringi w skrzyni, łożysko podporowe półosi, poduszki zawieszenia silnika, uszczelkę pod vacum, linkę sprzęgła, linki ręcznego, i pewnie jeszcze wiele innych o których nie pamiętam w tej chwili...

orfi - samochód inny, choroba widzę ta sama no i wygląda na zaostrzenie


no i wiesz, jak już będziesz sprzedawał to wiesz kto kupuje?

Nie choroba a konieczność Będę sprzedawał jak już to wszytsko powyższe się zużyje i będzie nadawało się do ponownej wymiany

Tiaa... Konieczność - nam nie musisz tu ściemniać, twoja luba zna pojęcie "zamienniki nieustępujące jakością oryginałowi" ?

Orfi, ale z tymi cięgłami zmiany biegów Sasica, to się nie wygłupiaj, zrób, jak PB przykazał, na przegubach kątowych. Parę złotych więcej, ale dozgonnie i precyzyjniej. Parcie do oryginału, w momencie gdy producent po chamsku oszczędza, jest troszkę... jakby tu rzec.... mało rozsądne...

Uwaga słuszna, ale teraz już nie będę się w unibale bawił, skoro kupiłem te ... mooże kiedyś, jak te padną

Pora na kolejne graty...powoli już robi się komplet.
w wtorek ruszam z pracą

W zeszłym tygodniu w końcu wszystkie powyższe dobra zostały wbudowane w auto...w końcu nic nie szarpie, nic nie trzeszczy, nie puka...auto prowadzi się o wiele lepiej, hamuje jak przystało na VTS.
Przy okazji okazało się, jak serwisy robią ludzi w balona...
Poprzedniemu właścicielowi wymieniono sprzęgło, zamontowano wszędzie nowe śruby, zapewne narobiono się, bo naćkane wszystkiego w VTSie jest nieźle..i założono sprzęgło "firmy" HART
Po demontażu łożysko oporowe będące integralną częścią docisku pozostało mi niemalże w ręku, tak więc było to ostatnie tchnienie ostatniego gwizdka
Pewnie skasowano poprzedniego właściciela na niezłą sumkę...
A kto wie, może było tak, że facet wiedział iż będzie sprzedawał i świadomie kazał zamontować najgorszy szajs.
Tarcze i klocki były również w max stanie zużycia. Do tego z powodu słabo odbijających prowadnic zacisku, zjadło zupełnie wewnętrzną stronę tarczy. Już pomijam to, że hamowały tylko centralne powierzchnie tarcz...
Usprawniłem również hamulec ręczny co w moim przypadku bardzo ułatwia życie.
Ogólnie ujmując było to wszystko konieczne już.

Ja rozumiem, ze to nie jest temat o 205..okej..ale czy jak sie obrazków nie załączy to rozmowy nie ma ?

Orfister pisze:Ja rozumiem, ze to nie jest temat o 205..okej..ale czy jak sie obrazków nie załączy to rozmowy nie ma ?