forum.peugeot205.pl

RG został wczoraj przeprowadzony spod Łodzi do Warszawy. W trakcie ewentualnego zakazu opuszczania domów lepiej go mieć 200m pod domem niż 120km od domu. Jest szansa że mimo epidemii coś przy nim porobię.
Była to pierwsza poważna podróż RG. Do tej pory przejechałem nim łącznie 27km, najdalej 5km od garażu na przegląd.
Teraz czekała mnie podróż 120km. W dodatku z „niedoróbkami@: ponownie gasnący silnik po rozgrzaniu (na jałowym), szarpiący silnik (wg mnie kwestia świec, miałem to samo w CTI), zdemontowane wycieraczki i uciekające powietrze z tylnej prawej opony.
Nie było czasu jednak aby się tym zajmować. Jechaliśmy przez Rawę Mazowiecką, gdybym widział że ryzyko niedojechania jest wysokie - zostawiłbym RG u moich rodziców właśnie tam. Na szczęście wszystko przebiegło zgodnie z planem i 205 mam teraz pod ręką
Mogę się zabrać za halogeny i wnętrze. Plan jest taki żeby sukcesywnie wyciągać elementy wnętrza i czyścić je w mieszkaniu wieczorami. W razie gdyby pogoda się pogorszyła, zaprowadzę go do garażu służbowego, teraz i tak pracuję z domu...

Dziwne czasy nastały, ale trzeba w miarę normalnie żyć.

pilot-84 pisze: 21 mar sob, 2020 11:49 am Wiesz co to jest masa która była oryginalnie. Po prostu ją zerwałem, podgrzałem w gorącej wodzie, ugniotłem jak plastelinę i ponownie nałożyłem.

Dziękuję za odp.

W weekend wymieniłem:
- pasek klinowy (Continental)
- świece zapłonowe (NGK)
- przewody wysokiego napięcia (Bosch)
- cewka zapłonowa (Magneti Marelli) Pasek wymagał pilnej wymiany, co zobaczycie na zdjęciach. Pozostałe elementy - wymieniam bardziej profilaktycznie, aby w przyszłości nie zaskoczyła mnie jakaś awaria. Przy okazji demontażu - czyściłem co wymagało czyszczenia.

Zająłem się ponownie ustawieniem TPS. Tam gdzie są piny 1-2 - napięcie zaczyna się od 0,29V, a na pinach 1-4 kończy się na 4,11V. Podczas jazdy próbnej RG zgasł mi jeszcze dwa razy, ale potem (odpukać) nie było już tego problemu. Mam teraz wrażenie, że problem leży właśnie po stronie TPS...

Ile pali z tak ustawionym tps? Nie smierdzi paliwem z rury? Mierzyłeś na włączonym zaplonie? Według mnie na zamkniętej przepustnicy powinno pokazywać 0.18 - 0.19v.

Czy odstęp krokowca na zwarcie jest ustawiony tak jak ktoś tu podpowiadał czyli 0.5mm?

Czy śruba regulacyjna fabryczna była ruszana? Tamta którą w swoim poście zaznaczałeś pytając co to za śruba. Czy ogranicza ona teraz przy zamkniętym krokowcu całkowite zamknięcie przepustnicy? Jeśli ogranicza, to w jakim stopniu?

Siergiej pisze:Ile pali z tak ustawionym tps? Nie smierdzi paliwem z rury? Mierzyłeś na włączonym zaplonie? Według mnie na zamkniętej przepustnicy powinno pokazywać 0.18 - 0.19v.

Czy odstęp krokowca na zwarcie jest ustawiony tak jak ktoś tu podpowiadał czyli 0.5mm?

Czy śruba regulacyjna fabryczna była ruszana? Tamta którą w swoim poście zaznaczałeś pytając co to za śruba. Czy ogranicza ona teraz przy zamkniętym krokowcu całkowite zamknięcie przepustnicy? Jeśli ogranicza, to w jakim stopniu?

Nie śmierdzi paliwem ani trochę. Spalania nie mierzyłem.

Tak, wiem że powinno być ok 0,18 ale kombinuję ze względu na gasnący silnik na biegu jałowym. Teraz jest lepiej.

Ustawiałem tak żeby było na styk, ale śruba jest dokręcona na max i niestety jest więcej niż 0,5mm do krokowca...

Możemy się pobawić z ustawieniami jak sytuacja unormuje. Też jestem z waw. Możemy cały wtrysk przełożyć - zobaczyć czy pomoże

Pierwszy etap za mną. Siedzimy w domu, więc postanowiłem pozszywać fotel i go zreanimować. Trafi docelowo na miejsce pasażera.

Fotel pasażera natomiast trafił na lewą stronę:

I tak w dobrym stanie ten fotel masz

Fotel już zamontowany w aucie: We wtorek przyjedzie farba, klej do skóry i płynna skóra. Powoli będę zabierał się jego malowania.
Pozostały także do czyszczenia boczki i pozostałe 3 siedzenia. Tutaj mała próbka działania Strong Cleanera:

Przyszły tydzień zapowiada się obiecująco, biorę 3 dni wolnego, jadę zaszyć się w garażu i będzie: pranie wykładziny, foteli i boczków. Renowacja foteli. Renowacja halogenów. I może jeszcze coś

Praca idzie:

To jest produktywność

Pogoda sprzyja takim pracą. Widzę, że nie było problemu z śrubami foteli. U mnie zawsze co najmniej jedna stawia opór. Wyciszenie seryjne zostawiasz ? Czym czyściłeś pasy ?

Szacun za pasję i pracowitośc. Lubię patrzeć jak ktoś tak dba o autko, a szczególnie o 205

a2legro pisze:Pogoda sprzyja takim pracą. Widzę, że nie było problemu z śrubami foteli. U mnie zawsze co najmniej jedna stawia opór. Wyciszenie seryjne zostawiasz ? Czym czyściłeś pasy ?

Wyciszenie na podłodze zostawiam. Jest w całkiem dobrym stanie. Pasy prałem w środku do prania ekstrakcyjnego, który był w zestawie do odkurzacza. Dywanopuc? Finalnie, podsufitkę również wybrałem tym środkiem, tyle że z użyciem odkurzacza. Naniosłem środek atomizerem, potem szorowanie szczoteczka i na koniec odsysanie.