Strona 6 z 12
: 01 lis wt, 2005 11:22 pm
autor: 205MI16
więc przepięli się na gazior i zapier.. dalej, bez opamiętania
bo zostać giertychem to już lepiej bumą w dresie z panną z frytką się bujać
: 02 lis śr, 2005 1:53 am
autor: pokahontaz
...
: 02 lis śr, 2005 9:51 am
autor: Pieraś
ale od Jezusa sie odczepmy i jedzmy dalej ....
: 02 lis śr, 2005 10:33 am
autor: JoT_JoT
.... jadąc tak przed siebie mykając przed zostaneim Giertychem na drodze swej spotykają ....
(ale człowiek maił do nadrobienia )
: 02 lis śr, 2005 10:36 am
autor: Pieraś
swietego mikolaja ...
: 02 lis śr, 2005 10:38 am
autor: JoT_JoT
... który własnie przejeżdzał obok a w zaprzegu swoich reniferów była tak tak oczywiście Sarna
:) A ja zdziwiony i ....
: 02 lis śr, 2005 10:50 am
autor: pokahontaz
taaaak, to onnn!!!!!owy mikołaj był gwiazdą wyścligów psich zaprzęgów,ktore miały sie odbyć na dniach , na terenach starych bunkrów > mikołaj właśnie trenował swoje sarny(psy) do tej imprezy , oczywiscie nie mowiąć złego słowa o nim, był od zawsze faworytem wyścigów
: 02 lis śr, 2005 10:53 am
autor: JoT_JoT
... choć krążyły plotki że dawał coś swoim psom (sarną) coś w ramach dopingu to było to no .....
: 02 lis śr, 2005 10:54 am
autor: pokahontaz
pewnie tankował im Vpower
: 02 lis śr, 2005 10:55 am
autor: JoT_JoT
.... ale za to zawsze wygrywał zawsze choć tej zimy ....
: 02 lis śr, 2005 10:58 am
autor: Pieraś
porwali go kosmici lacznie z sarnami ... i wtedy bajka przeniosla sie do krainy ...
: 02 lis śr, 2005 11:01 am
autor: JoT_JoT
.... do niezwykłej krainy w której to peugeoty były uznawane za bustwa czczone pieszcone (te na gaźniku oczywiście) przez przypadek razem z mikołajem znalazłem sie tam i ja i to co zobaczyłem ....
: 02 lis śr, 2005 11:03 am
autor: pokahontaz
MIkołaj tez wozi sie 205
taakaa zaj ejc bista , ze 140 saren lekko.
: 02 lis śr, 2005 11:20 am
autor: Pieraś
Ale bajka sie zrobila monotematyczna wiec narrator postanowil zmienic jej bieg i zaczal mowic o ........
: 02 lis śr, 2005 11:30 am
autor: blaszka
zaczal mowic o ........
mietku pijaku który ciągle chlał
wódkę pił i wódką lał, człowiek wódka taką ksywkę miał.